Data: 2011-03-14 12:14:39
Temat: Re: Chirona trzeba przypilnować aby nie brał antybiotyków.
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Martwica mózgu" <7...@m...pl> napisał w wiadomości
news:61c873b3-bac8-41a7-9cef-9d646ec090b1@k15g2000pr
k.googlegroups.com...
>Spieprzyło to się w głowach coniektórych, bo w momencie zasilania
>podatkami działań wojennych nie są finansowane inne dziedziny wiedzy i
>wiele projektów pozostaje w zawieszeniu. To że Polacy walczą w Iraku i
>idą tam nasze pieniądze, to dany fizyk nie dostaje kasy na swój
>projekt, latami czeka na ten rozwój projektu. I tak jak w czasie
>pokoju finanse masz rozproszone, to w czasie wojny naczelne są bomby,
>a wszelkie dziedziny wchodzą w regres. Dlatego przestano sponsorować
>gwiezdne wojny, bo przez te projektu mamy mnóstwo nierozwiązanych
>problemów na ziemi i one teraz się odzywają.
Pomyśl, że człowiek kiedyś zwierzęciem był. Człowieka średniowiecznego
rajcowały wymyślne egzekucje. Tłumnie się na nie schodził, nieprzymuszany.
Ludzi wojna po prostu rajcuje. Kręci. Daje motywację do stawiania sobie
ambitnych celów. Nie wszystkich - ale poważny odsetek ludzi. Jak już mówiłem
- bomby spadajace daleko poza terytorium regresu technicznego
nie czynią a wręcz przeciwnie - ile to się Amerykanie natestowali nowych
broni
w Iraku i ile rzeczy od tego czasu poprawili - to tylko oni wiedzą.
Robotyka idzie naprzód.
Jak tak sobie z grubsza porównuję od czasu do czasu co słychać w robotach.
Jest taki fajny cywilny projekt 'RoboCup' - planują, żeby w 2050 r. drużyna
robotów wygrała mecz piłki nożnej z drużyną ludzi.
Są też projekty, w których roboty nie grają w piłkę, ale biegają po lesie
i śniegu (filmiki były tu niedawno na grupie). Te drugie już nie są cywilne.
I tak na mój rzut oka, te drugie (niestety ?) są już znacznie bardziej
zaawansowane,
niż te, co biegają po boisku.
|