Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Chłoniak, ziarnica a sarkoidoza-troche długie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chłoniak, ziarnica a sarkoidoza-troche długie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-10-01 19:12:56

Temat: Chłoniak, ziarnica a sarkoidoza-troche długie
Od: "LL" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Doszły mnie ostatnio mysli poniewaz borykam sie z problemami zdrowotnymi od
jakiegos czasu-tzn dokładnie od około 4. Leżałem w szpitalu w moim miescie,
w Instytucie Grużlicy i Chorób płuc na wolskiej w Warszawie.W moim szpitalu
w moim miescie podejrzewano u mnie sarkoidoze-zaczeło sie jak zwykłe
przeziebienie z temp 38 i 2, 3 kreski antybiotyki nie pomagały ale po
miesiacu przeszłoi miałem temp.37-37,2, po pewnym czasie zacząłem sie
kiepsko czuc bóle stawów, głowy, stan podgorączkowy, wysypki na łokciach i
kolanach.Trafiłem do szpitala celem diagnostyki-wykryto powiekszony węzeł w
śródpiersiu poza tym wszystkie wyniki badan wyszly dobrze.Trafiłem na
oddział płucny gdzie miałem tomograf i wykazał ze mam powiekszony węzeł we
wnęce śródpiersia z pakietem o wielkości 2,1 x1,3 wysłano mnie do Wawy na
mediastinoskopie gdzie po wycieciu i badaniu hist-pat wyszło ze wykryto w
węzłach ziarniniaki które "należy różnicować przede wszytskim z sarkoidozą
i potzrebna jest korelacja z obrazem klinicznym i radiologicznym w celu
wykluczenia gruźlicy" gruźlicę- wykluczono(prątków nie wykryto) miałem
róniez 2 bronchoskopie które równiez nic nie wykazały - poza opisem wnętrza
moich płuc(jesli ktoś jest zainteresowany mogę napisać opisy hist-pat,
tomografu i bronchoskopii, ale jesli ktos sie zainteresuje bo byłoby za
dłuuuuuugo).Do dnia dzisiejszego nie jestem przekonany co do diagnozy o
sarkoidozie - i tu pytanie. Czy mozliwe zebym miał chłoniaka lub ziarnice
złośliwą które rozwijaja sie bardzo powoli a w obu szpitalach nie natrafiono
na ślady tych chorób i czy możliwe jest ze tkanka pobrana z moich węzłów
pomylono z tkanką sarkoidalną bądź gruźliczą-czy tkanka chłoniaka lub
ziarnicy różni sie na tyle od taknki sarkoidalnej ze nie można pomylic
ziarnicy złośliwej czy chłoniaka i sarkoidozy.Do dzisiaj nie czuje sie
dobrze mam podwyrzszona cieplote ciała ok 37-37, 2, mam czeste infekcje
wszelkiego rodzaju, ostatnio candida ablicans, ogolne rozbicie, bóle stawów,
problemy oddechowe kiedy sie zmęcze, uczulenia na łokciach i kolanach
(okresowe) i zastanawiam sie czy takie cos jest wogóle mozliwe zeby człowiek
z takimi chorobami zył 4 lata.Robiłem badania na hiv, hbs, hcv robie co 3
mce OB i pełna morfologie, aspat, alat i poza OB w wys.ok 15-20 nic nigdy
nie wykryto, mój lekarz płucny na kotrolach(badania krwi, przswitlenia płuc
i ogólny wywiad) twierdzi ze choroba nie posuwa sie dalej i nie ma co
wdrażac leczenia sterydami.
Jęsli kros to przeczyta i zainteresuje sie a co lepsze odpowie bede bardzo
wdzięczny.Ewentualne opisy w/w badań na życznie.
LL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-10-01 22:59:15

Temat: Re: Chłoniak, ziarnica a sarkoidoza-troche długie
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

LL wrote:

No niestety, nic tu nie poradzę, za to mógłbyś trochę popracować nad
wzmocnieniem odporności - niejako niezależnie od szukania faktycznej
przyczyny choroby

www.borelioza.vegie.pl/natura.html

na część o boreliozie możesz nie zwracać uwagi, chociaż w sumie też możesz
wykonać testy, nie zaszkodzą, nawet jeśli objawy nie bardzo wskazują na tą
chorobę. No ale kto wie, nie raz i nie dwa razy "nie wiadomo co za
cholerstwo" okazywało się przewlekłą infekcją, w tym np właśnie boreliozą.
W sumie jest też całkiem możliwe, że - skoro lekarze rozkładają ręce -
przyczyna tkwi np w fatalnej diecie czy trybie życia. Chronicznego
niedoboru jakiejś witaminy czy aminokwasu badanie raczej nie wykryje,
podobnie jak depresji obniżającej odporność organizmu.

No, ale jeśli wykryto jakieś ziarniaki, stawiałbym że to właśnie one są
praprzyczyną kłopotów i w ich stronę powinieneś drążyć. Może jakaś prywatna
klinika, niekoniecznie w naszym kraju?

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-10-02 08:07:32

Temat: Re: Chłoniak, ziarnica a sarkoidoza-troche długie
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

LL pisze:

> ......... Czy mozliwe zebym miał chłoniaka lub ziarnice
> złośliwą które rozwijaja sie bardzo powoli a w obu szpitalach nie natrafiono
> na ślady tych chorób i czy możliwe jest ze tkanka pobrana z moich węzłów
> pomylono z tkanką sarkoidalną bądź gruźliczą-czy tkanka chłoniaka lub
> ziarnicy różni sie na tyle od taknki sarkoidalnej ze nie można pomylic
> ziarnicy złośliwej czy chłoniaka i sarkoidozy.............

Pomylić można wszystko ze wszystkim. Natomiast ziarniniaki występujące w
tbc/sarkoidozie nieszczególnie przypominają chłoniaka (NB. ziarnica to
też chłoniak). Jeśli masz wątpliwości, lub boisz się, że coś jest nie
tak, to można uzyskać konsultację preparatów histologicznych, np. w
Instytucie Hematologii, albo Centrum Onkologii. To jest stosunkowo
standardowe postępowanie.
Musisz się jednak liczyć z tym, że także wtedy, gdy pierwotne
rozpoznanie zostanie potwierdzone, pewne wątpliwości pozostaną. Badany
jest jeden węzeł chłonny, natomiast nikt nie zagwarantuje Ci że gdzieś
indziej nie toczy się proces rozrostowy.

--
Krzysiek
Niektórzy mańkuci, co zostało stwierdzone naocznie, śpią w ubraniach jak
zwierzęta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-10-02 12:32:50

Temat: Re: Chłoniak, ziarnica a sarkoidoza-troche długie
Od: "Łukasz Jesionek" <l...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof (Suzuki Kokushu) <k...@p...onet.pl> napisał(a):

> Pomylić można wszystko ze wszystkim. Natomiast ziarniniaki występujące w
> tbc/sarkoidozie nieszczególnie przypominają chłoniaka (NB. ziarnica to
> też chłoniak). Jeśli masz wątpliwości, lub boisz się, że coś jest nie
> tak, to można uzyskać konsultację preparatów histologicznych, np. w
> Instytucie Hematologii, albo Centrum Onkologii. To jest stosunkowo
> standardowe postępowanie.
> Musisz się jednak liczyć z tym, że także wtedy, gdy pierwotne
> rozpoznanie zostanie potwierdzone, pewne wątpliwości pozostaną. Badany
> jest jeden węzeł chłonny, natomiast nikt nie zagwarantuje Ci że gdzieś
> indziej nie toczy się proces rozrostowy.

tak wiec czy moglbys mi krzysztofie napisac jakie moge zrobic badania oprocz
konsultacji hemato-onkologicznej zeby ewentualnie wykluczyc chloniaka.Pytam czy
istnieja jakies badania ktore mozna wykonac prywatnie w jakims dobrym laboratorium
aby wykluczyc taka chorobe I czy jesli wykonywalem mediastinoskopie w 2004r. to moj
preparat pobrany z wezlow jest nadal przechowywany I ewntualnie dostepny dla mnie,do
konsultacji?I czy istnieje mozliwosc tak powolnego rozrostu tak gwaltownej choroby
nowotworowej jak chloniak.Dzieki za ewentualna odpowiedz
pozdrawiam
LL


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-10-02 13:13:12

Temat: Re: Chłoniak, ziarnica a sarkoidoza-troche długie
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Łukasz Jesionek pisze:
> oprocz konsultacji hemato-onkologicznej zeby ewentualnie wykluczyc
> chloniaka.Pytam czy istnieja jakies badania ktore mozna wykonac
> prywatnie w jakims dobrym laboratorium aby wykluczyc taka chorobe
Jak powiedziałem: wykluczyć z całą pewnością to nie można. Natomiast
standardem rozpoznawania chłoniaków jest hist-pat z węzła. Tak naprawdę
nie tylko jest to standard, ale niemal jedyne badanie wchodzące w grę.
No jeszcze krew obwodowa może mieć obraz białaczkowy, ale wtedy też
ostatnie słowo należy do oceny trepanobiopsji szpiku.


> czy jesli wykonywalem mediastinoskopie w 2004r. to moj preparat
> pobrany z wezlow jest nadal przechowywany I ewntualnie dostepny dla
> mnie,do konsultacji?
Nie wyobrażam sobie, żeby w jakiejkolwiek pracowni hist-pat
przechowywano preparaty i kostki parafinowe krócej niż 10 lat. A w
poważnej pracowni poważnego Instytutu zapewne trzymają je co najmniej 20
lat albo i dłużej. Możliwość wypożyczenia do konsulacji zależy od
polityki zakładu, ale na ogół jest tak że wystarczy pisemko/skierowanie
od lekarza który zleca konsultację w innym ośrodku. Np. Instytut
Onkologii rutynowo wypożycza zawsze wszystkie badania robione poza ich
pracowniami. A, jeszcze jak się zdecydujesz, to lepiej postaraj się
żebyś nie musiał za konsultację z własnej kieszeni płacić, ze względu na
konieczność licznych odczynów może (choć nie musi) kosztować dobrych
kilkaset złotych. Czasem może być jeszcze ocena molekularna potrzebna, a
to rząd ~1000pln od strzała.

> I czy istnieje mozliwosc tak powolnego rozrostu
> tak gwaltownej choroby nowotworowej jak chloniak.
1) chłoniaki są różne, poprzeczne i podłużne, oops mało agresywne, nawet
nie wymagające leczenia i tak wysoce agresywne, które podwajają masę w
10 dni.
2) pisałeś w 1. liście o 4 coś, sądziłem że w miesiącach, jak widzę
chodzi o lata. Nie jestem hematopatologiem, ale IMVHO przy tak długim
przebiegu chłoniak jest mało prawdopodobny bo agresywny nieleczony już
dawno by się objawił w sposób oczywisty, a indolenty z kolei też by dał
jakieś powiększenie węzłów itp., zresztą te ostatnie prezentują się
zwykle jako zmiana uogólniona, więc w pierwszej histologii by coś wyszło
3) więc myślę, że jest mało prawdopodobne że masz od 3 lat chłoniaka i o
tym nie wiesz.


--
Krzysiek
Wielki krok nastąpił w dniu w którym ludzie, aby lepiej wzajemnie się
dręczyć, postanownili zebrać się w społeczności.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-10-02 16:57:21

Temat: Re: Chłoniak, ziarnica a sarkoidoza-troche długie
Od: "LL" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości news:fdtfju$uv9$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Łukasz Jesionek pisze:
>> oprocz konsultacji hemato-onkologicznej zeby ewentualnie wykluczyc
>> chloniaka.Pytam czy istnieja jakies badania ktore mozna wykonac
>> prywatnie w jakims dobrym laboratorium aby wykluczyc taka chorobe
> Jak powiedziałem: wykluczyć z całą pewnością to nie można. Natomiast
> standardem rozpoznawania chłoniaków jest hist-pat z węzła. Tak naprawdę
> nie tylko jest to standard, ale niemal jedyne badanie wchodzące w grę. No
> jeszcze krew obwodowa może mieć obraz białaczkowy, ale wtedy też ostatnie
> słowo należy do oceny trepanobiopsji szpiku.
>
>
>> czy jesli wykonywalem mediastinoskopie w 2004r. to moj preparat
>> pobrany z wezlow jest nadal przechowywany I ewntualnie dostepny dla
>> mnie,do konsultacji?
> Nie wyobrażam sobie, żeby w jakiejkolwiek pracowni hist-pat przechowywano
> preparaty i kostki parafinowe krócej niż 10 lat. A w poważnej pracowni
> poważnego Instytutu zapewne trzymają je co najmniej 20 lat albo i dłużej.
> Możliwość wypożyczenia do konsulacji zależy od polityki zakładu, ale na
> ogół jest tak że wystarczy pisemko/skierowanie od lekarza który zleca
> konsultację w innym ośrodku. Np. Instytut Onkologii rutynowo wypożycza
> zawsze wszystkie badania robione poza ich pracowniami. A, jeszcze jak się
> zdecydujesz, to lepiej postaraj się żebyś nie musiał za konsultację z
> własnej kieszeni płacić, ze względu na konieczność licznych odczynów może
> (choć nie musi) kosztować dobrych kilkaset złotych. Czasem może być
> jeszcze ocena molekularna potrzebna, a to rząd ~1000pln od strzała.
>
> > I czy istnieje mozliwosc tak powolnego rozrostu
>> tak gwaltownej choroby nowotworowej jak chloniak.
> 1) chłoniaki są różne, poprzeczne i podłużne, oops mało agresywne, nawet
> nie wymagające leczenia i tak wysoce agresywne, które podwajają masę w 10
> dni.
> 2) pisałeś w 1. liście o 4 coś, sądziłem że w miesiącach, jak widzę chodzi
> o lata. Nie jestem hematopatologiem, ale IMVHO przy tak długim przebiegu
> chłoniak jest mało prawdopodobny bo agresywny nieleczony już dawno by się
> objawił w sposób oczywisty, a indolenty z kolei też by dał jakieś
> powiększenie węzłów itp., zresztą te ostatnie prezentują się zwykle jako
> zmiana uogólniona, więc w pierwszej histologii by coś wyszło
> 3) więc myślę, że jest mało prawdopodobne że masz od 3 lat chłoniaka i o
> tym nie wiesz.

Dziękuja bardzo za rzeczowy i fachowy sposób przdstawienia mi całej tej
sprawy - jestem troche spokojniejszy-a badania chyba wykanom dla świetego
spokoju.Jeszcze raz wielkie dzieki.
Pozdrawiam
LL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-10-02 19:53:13

Temat: Re: Chłoniak, ziarnica a sarkoidoza-troche długie
Od: " turpin" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Potwierdzam (jako hematopatolog) w zasadzie to, co Suzuki napisal.
Uscislylbym jednynie, ze jesli za sprawe wezmie sie fachowiec w tej waskiej
dziedzinie, to ziarniniaki sarkoidalne raczej NIE wymagaja roznicowania z
gruzlica -- sa po prostu inne. Bardzo rzadki chloniak Lennerta moze byc dosc
podobny do sarkoidozy, ale pociesze Cie, ze czterech lat bys z takim gadem
nieomal na pewno nie pociagnal.

W praktyce powiekszony wezel sropiersia u osoby przed 40 - 45 rz to ziarnica,
sarkoidoza, gruzlica i pierwotnie srodpiersiowy (grasiczy) chloniak z duzych
limfocytow B, w tej mniej wiecej kolejnosci w polskich warunkach. Jesli sie
nie leczyles, to ziarnica i ow choniak grasiczy juz by Cie ukatrupily, a z
gruzlica bys raczej dochodzil swoich dni i to z takim zestawem obajwow, ze
najglupszy lekarz ogolny by to rozpoznal. Na placu boju zostaje sarkoidoza.
Objawy, ktore podales w zasadze pasuja. Na wszelki wypadek, tak jak radzi
Krzys, mozesz wezel skonsultowac (IO lub IH W-wa: prof. Maryniak, AM w
Warszawie, Doc Bogna Zapomnialemjakjejtamalejedynacosieznanawezlach, Klinika
AM w Lublinie: Dr. Danuta Skomra, CM UJ Krakow: Dr. Krystyna Galazka). Gdzie
indziej raczej nie warto. Najtansze i najmniej bolesne wyjscie z sytuacji.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-10-03 17:36:24

Temat: Re: Chłoniak, ziarnica a sarkoidoza-troche długie
Od: "LL" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik " turpin" <t...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fdu7j8$7t1$1@inews.gazeta.pl...
> Potwierdzam (jako hematopatolog) w zasadzie to, co Suzuki napisal.
> Uscislylbym jednynie, ze jesli za sprawe wezmie sie fachowiec w tej
> waskiej
> dziedzinie, to ziarniniaki sarkoidalne raczej NIE wymagaja roznicowania z
> gruzlica -- sa po prostu inne. Bardzo rzadki chloniak Lennerta moze byc
> dosc
> podobny do sarkoidozy, ale pociesze Cie, ze czterech lat bys z takim gadem
> nieomal na pewno nie pociagnal.
>
> W praktyce powiekszony wezel sropiersia u osoby przed 40 - 45 rz to
> ziarnica,
> sarkoidoza, gruzlica i pierwotnie srodpiersiowy (grasiczy) chloniak z
> duzych
> limfocytow B, w tej mniej wiecej kolejnosci w polskich warunkach. Jesli
> sie
> nie leczyles, to ziarnica i ow choniak grasiczy juz by Cie ukatrupily, a z
> gruzlica bys raczej dochodzil swoich dni i to z takim zestawem obajwow, ze
> najglupszy lekarz ogolny by to rozpoznal. Na placu boju zostaje
> sarkoidoza.
> Objawy, ktore podales w zasadze pasuja. Na wszelki wypadek, tak jak radzi
> Krzys, mozesz wezel skonsultowac (IO lub IH W-wa: prof. Maryniak, AM w
> Warszawie, Doc Bogna Zapomnialemjakjejtamalejedynacosieznanawezlach,
> Klinika
> AM w Lublinie: Dr. Danuta Skomra, CM UJ Krakow: Dr. Krystyna Galazka).
> Gdzie
> indziej raczej nie warto. Najtansze i najmniej bolesne wyjscie z
> sytuacji.

Napisze moze o wynikach badan z 2004 roku.
Moze to cos wiecej powie niz moj niefachowy bełkot z pierwszego postu.Mimo
ze rozwialiscie troche moje obawy, jak zobazczycie wyniki powiedza wam
wiecej mimo wszytko niz ja.

CT Klatki
Jamy opłucnowe wolne.Miąższ płucny prawidlowo powietrzny, bez
patologicznychg zageszczeń, Powiekaszone wezły chłonne przytchawicze prawe,
tworzace pakiet o wymiarach1,9x2,1, aortalne(największyo dł.2,2cm), okienka
aortalno płucnego(długosici 1,2cm), rozwidlenia tchawicy najwiekszy o wym
2x1,3 oraz tchwiczo -oskrzelowe prawy o dł 1,1.Węzły powiekszone wneki
prawej tworzza pakiet o wymiarach 2,7x2,2.Wezły w obrebie wneki lewej
niepowiekszone.

Bronchoskopia:
Oskrzela obu płuc drożne, obrzęknięte, z prześwitujacymi poszerzonymi
naczyniami podśluzówkowymi, miejscami rozgałęzionymi miotełkowato.Po stronie
prawej w oskrzelu pośrednim przy wyjsciu do skrzela płata środkowego
widoczna jest blizna po przebiciu węzłowym.Pobrano 4 wycinki z ostróg
podziałowych nr1 z płatowej po st.lewej nr 2 i 3 do płata górnego prawego
oraz nr4 z cariny.

Badanie histo-patologiczne
fragmenty węzłów chłonnych o zatartej strukturze przez liczne ziarniniaki
nabłonkowatokomórkowe z komórkami olbrzymimi bez martwicy.Ogniskowo zlewaja
sie i towarzyszy im włóknienie.Obraz mikroskopowy wymaga róznicowania przede
wszystkim z sarkoidoza.Konieczna korelacja z obrazem klinicznym i
radiologicznym oraz kliniczne wykluczenie gruzlicy.
Materiał- W.Chł nr4R(x1).Kilka kremowych frag. tkanki sr.0.5-1.50 cm



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bolący bark,jaki lekarz?
pościel wełniana
Jak podleczyć żołądek po kuracji niesterydowymi przeciwzapalnymi
suche oczy
Paraliż przysenny

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »