Data: 2005-02-14 00:38:41
Temat: Re: Chodzenie po lewej-prawej stronie
Od: Inculpactor <n...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Paweł Niezbecki napisał:
>>Spotkałem się z pewnym zjawiskiem. Mianowicie, idąc ulicą z jakąś
>>dziewczyną, ta chce abym przeszedł na jej prawą stronę.
>
> A może na stronę bliższą skraju chodnika i ulicy??
To nie zależy od skraju ulicy. Ostatnio ona szła bliżej skraju, czyli
dalej od wystaw sklepowych (Redart).
> Aha, elgar wyartykułowała częściej spotykaną opcję (która mnie też wydaje
> się z jakiegoś względu naturalna - tzn. kobieta z prawej strony mężczyzny,
> choć nie bardzo wiem dlaczego - w każdym razie, jeśli jest praworęczna, na
> pewno jest jej tak wygodniej nieść torebkę bez obijania o mężczyznę, ale
Akurat ta leworęczna nosiła torebkę na lewym ramieniu. Ale i jak nie
miała torebki to musiałem przechodzić.
> przecież wytłumaczenie nie może być tak prozaiczne :).
Napewno nie :) To musi być jakieś podświadome działanie. Tym bardziej,
że zapytana nie potrafiła racjonalnie uzasadnić, dlaczego. Najpierw, że
jest leworęczna, a potem, że ma torebkę po lewej stronie, ale mówiła to
tak bez przekonania, jakby sama nie wiedziała. Więc mnie nie przekonała.
|