« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-09 12:06:22
Temat: Chodzi za mną STRUDEL...Od wczoraj kiedy na niemieckim w Instytucie Austriackim gadaliśmy sobie o
tamtejszych Świętach tak mnie naszło na strudla, że zaraz chyba mnie coś
rozniesie !
Czy próbowaliście strudli z mrożonego ciasta francuskiego z Zielonej Budki ?
Słyszałam dobre opinie. Troszkę boję się robić sama, nigdy nie robiłam
ciasta francuskiego, a tym badziej strudla...
Tak w sumie, to czy strudel jest w naszej tradycji ciastem adwentowym? No
bo piernik jak najbardziej,prawda ?
pozdro
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-09 12:10:23
Temat: Re: Chodzi za mną STRUDEL...
> Czy próbowaliście strudli z mrożonego ciasta francuskiego z Zielonej Budki
?
> Słyszałam dobre opinie. Troszkę boję się robić sama, nigdy nie robiłam
> ciasta francuskiego, a tym badziej strudla...
Próbowałam, ale samo ciasto tylko gotowy strudel firmy (mogę się pomylić)
Conditorei Copenrad & Wiese (ta sama od Szwarcwaldzkiego Tortu Wiśniowego).
Jedno i drugie mniam. Ciasto wkłada się chyba na pół godziny do piekarnika,
zresztą przepis na opakowaniu. Je się "w mgnieniu oka". Również w
mrożonkach, nie wiem gdzie można to dostać, w Leclercu wrocławskim był 2
lata temu, teraz nie gwarantuję, w Warszawie na Bielanach nie ma na pewno.
> Tak w sumie, to czy strudel jest w naszej tradycji ciastem adwentowym? No
> bo piernik jak najbardziej,prawda ?
>
Moim zdaniem strudel chyba nie ale mogę się mylić.
--
KingAM
"things are not always as they seem to be"
* al pacino* recruit*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-09 12:53:53
Temat: Re: Chodzi za mną STRUDEL...
Użytkownik "Corrina" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:br4dse$rsh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Czy próbowaliście strudli z mrożonego ciasta francuskiego z Zielonej Budki
?
Ciasto francuskie jest b.dobre , na różne potrawy .
Konkretnie z Zielonej Budki nie próbowałam ale inne tak , musisz tylko
delikatnie rozmrozić ,nie całkiem bo zrobi Ci sie mazia .
Mam gdzieś przepis ,mogę poszukać jeśli chcesz ?
Robię również coś w formie zapiekanki w cieście francuskim (na ostro)
możliwości jest dużo.
pozdr. dorcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-09 12:59:06
Temat: Re: Chodzi za mną STRUDEL...On Tue, 9 Dec 2003 13:06:22 +0100, Corrina wrote:
> Czy próbowaliście strudli z mrożonego ciasta francuskiego z Zielonej Budki ?
> Słyszałam dobre opinie. Troszkę boję się robić sama, nigdy nie robiłam
> ciasta francuskiego, a tym badziej strudla...
Ale strudel nie jest de facto z ciasta francuskiego! Zreszta nie robi sie
go wcale tak trudno, sam rok temu zaryzykowalem,biorac pod uwage porazke, a
okazalo sie,ze mialem niebywala satysfakcje kiedy okazalo sie,ze z kulki
ciasta wielkosci piesci zrobilem plat ciasta o powierzchni kilku m2 ;). No
i wtedy, jak wszystkim smakowal :). Aha, zabawne jest zwijanie go - po
prostu obrus do gory tak,zeby sam sie zrolowal ;)
Warto sie pomeczyc, moim zdaniem :)
mucher
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-09 13:07:23
Temat: Re: Chodzi za mną STRUDEL...>
> Warto sie pomeczyc, moim zdaniem :)
>
Kiedyś próbowałam i ponieważ nie wiedziałam nic o obrusie ani o pergaminie,
ciasto wyszło tak suche, że popękało przy pieczeniu to raz, a dwa, że po
prostu bylo chyba za grube, więc twarde jak podeszwa. To było jakieś 5 lat
temu i do tej pory nie mam odwagi znowu spróbować :)
Mam gdzieś w domu przepis na strudel, nie próbowany, ale jeśli ktoś chce, to
chętnie służę.
--
KingAM
"things are not always as they seem to be"
* al pacino* recruit*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-09 13:15:59
Temat: Re: Chodzi za mną STRUDEL...
> Ciasto francuskie jest b.dobre , na różne potrawy .
> Konkretnie z Zielonej Budki nie próbowałam ale inne tak , musisz tylko
> delikatnie rozmrozić ,nie całkiem bo zrobi Ci sie mazia .
> Mam gdzieś przepis ,mogę poszukać jeśli chcesz ?
Oj, Dorciu, bardzo poproszę ! :))
Tak czy inaczej, jeśli do wieczora nie wytrzymam, to chyba sobie kupię to
mrożone. Dzięki za wszystkie opinie :)
pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-09 13:17:06
Temat: Re: Chodzi za mną STRUDEL...
> Ale strudel nie jest de facto z ciasta francuskiego! Zreszta nie robi sie
> go wcale tak trudno, sam rok temu zaryzykowalem,biorac pod uwage porazke,
a
> okazalo sie,ze mialem niebywala satysfakcje kiedy okazalo sie,ze z kulki
> ciasta wielkosci piesci zrobilem plat ciasta o powierzchni kilku m2 ;). No
> i wtedy, jak wszystkim smakowal :). Aha, zabawne jest zwijanie go - po
> prostu obrus do gory tak,zeby sam sie zrolowal ;)
A dasz przepis ??
:)
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-09 13:17:48
Temat: Re: Chodzi za mną STRUDEL...>
> A dasz przepis ??
> :)
>
Pewnie, że dam, tylko będę mogła dopiero w czwartek.
Nie mam internetu w domu, a jutro jestem poza biurem, ale już sobie wpisałam
"przepis" do przypominacza ;)
--
KingAM
"things are not always as they seem to be"
* al pacino* recruit*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-09 13:23:29
Temat: Re: Chodzi za mną STRUDEL...
A jeśli bardzo Ci się spieszy, to tu wyszperałam przepis Makłowicza na
strudel.
Robiłam kilka razy potrawy z jego przepisu i zawsze wychodzą:
http://tinyurl.com/yej0
--
KingAM
"things are not always as they seem to be"
* al pacino* recruit*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-09 13:24:36
Temat: Re: Chodzi za mną STRUDEL...
Użytkownik "Corrina" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:br4hv2$isi$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Oj, Dorciu, bardzo poproszę ! :))
> Tak czy inaczej, jeśli do wieczora nie wytrzymam, to chyba sobie kupię to
> mrożone. Dzięki za wszystkie opinie :)
> pozdrawiam
> Kasia
postaram się jeszcze dziś odszukać , ale może to być juro .Jak nie
wytrzymasz to z mojego przepisu zrobisz następne .
pozdr.dorcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |