Ale gagatek: Szymon Mol (Moleke Nije)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 65

31. Data: 2007-01-10 23:11:22

Temat: Re: Ale gagatek: Szymon Mol (Moleke Nije)
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Flyer<f...@p...gazeta.pl>
news:eo3qo4$fl9$1@nemesis.news.tpi.pl

> Vicky; <45a4f69a$0$13200$f69f905@mamut2.aster.pl> :
>
> >
> > No tak sobie właśnie myślałam że może chciał ukarać kobiety za to
> > że jedna z nich go zaraziła ...
> > Cholera wie co siedzi w czyjej głowie :)
>
> Zaraziła afrykańskim szczepem HIV, na który Polki padają? ;) Już
> widzę, jak nasz poeta, antyfaszysta i filozof podrywa smarkającą i
> kaszlącą kobietę z grzybicą dróg rodnych. Filozofia filozofią,
> współczucie współczuciem, ale towar w wyrku powinien być pierwsza
> klasa. ;)
>
> Pewnie już był chory, kiedy do nas przyjechał - Afryka, to jedna z
> największych wylęgarni zarażonych HIV.

Zapomniałeś, że on nie jest rasistą. Ba, jest antyrasistą.
Zaraziła go pewnie czarna kobieta, ale uznał, że zemścić się może równie
dobrze na białej.

Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2007-01-10 23:19:24

Temat: Re: Chojny...
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

patix<e...@w...pl>
news:eo3gij$5pk$1@nemesis.news.tpi.pl

[...]
> ale samokrytyka miała dotyczyć nie tego co widzisz
> lub nie - ale poziomu gdzie patrzysz/szukasz
[...]

ale nie jesteś początkującym guru w poszukiwaniu ucznia?

paff
:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2007-01-11 01:25:47

Temat: Re: Ale gagatek: Szymon Mol (Moleke Nije)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

niezbecki; <eo3rng$r7c$1@news.onet.pl> :

> Flyer<f...@p...gazeta.pl>
> news:eo3q5j$42d$1@atlantis.news.tpi.pl
>
> [...]
> > A co do ciupciania i myślenia niezaleznie w jakim wieku - w swoim
> > życiu zrobiłem sobie (chyba?) 6 testów, właśnie po ciupcianiach albo
> > na wszelki wypadek
> [...]
>
> Imponujące i przerażające zarazem.

A co mnie to? Wolisz wiązać się z kimś nie wiedząc jakie "podarki"
możesz tej osobie sprezentować i wypierać tę informację? Na wszystko się
nie badam, żeby nie było, bo to i paranoja byłaby i koszty duże (np. HPV
bada się genetycznie i kosztuje to ponad 200 zł, a zarazić się można
względnie łatwo - patrz zaraźliwośc kurzajek).

Inna sprawa, że nie każde badanie == badanie - znałem takich, którzy
parę dni po wizycie w burdelu się badali i takie badanie nic im nie
miało prawa wykazać, bo za szybko.

Flyer

--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2007-01-11 01:28:40

Temat: Re: Ale gagatek: Szymon Mol (Moleke Nije)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

niezbecki; <eo3rqp$ret$1@news.onet.pl> :

> Flyer<f...@p...gazeta.pl>
> news:eo3qo4$fl9$1@nemesis.news.tpi.pl
>
> > Pewnie już był chory, kiedy do nas przyjechał - Afryka, to jedna z
> > największych wylęgarni zarażonych HIV.
>
> Zapomniałeś, że on nie jest rasistą. Ba, jest antyrasistą.
> Zaraziła go pewnie czarna kobieta, ale uznał, że zemścić się może równie
> dobrze na białej.

;) Ciekawa forma zemsty - nie tylko czerpał przyjemność z zemsty, ale i
z seksu. Zasugerowałbym, że z tego drugiego tytułu większą, więc ...
albo gazeta klepie bajdy, albo kolega Kameruńczyk chce wejśc w swoją
rolę - biednego, pokrzywdzonego, delikatnego i prześladowanego - ma ją
już obcykaną.

Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2007-01-11 07:39:26

Temat: Re: Ale gagatek: Szymon Mol (Moleke Nije)
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Albo jestem hipokrytą, albo .... , zgadnij. ;) W sumie mam bardzo
> wygodną pozycję do krytykowania, hipokrytą bynajmniej jednak nie jestem.

Hmm ... no cóż bywa :)
Może to i lepiej - znaczy im dojrzalej się zaczyna to lepiej :)

> A co do ciupciania i myślenia niezaleznie w jakim wieku - w swoim życiu
> zrobiłem sobie (chyba?) 6 testów,

Ale nie jesteś hipochondrykiem? :)
Faceci podobno mają takie tendencje.

>> > A ja tak średnio - 18 lat, to moment kiedy uzyskuje się pełnię praw,
>> > ale
>> > i odpowiada się za swoje postepowanie. Jeżeli nie chciały, żeby gościu
>> > się zbadał, to był ich wybór - w 99 r. badanie kosztowało 50 zł i można
>> > je było bezproblemowo zrobić - pomijam badania darmowe, bo o tych
>> > trudno
>> > jest mi się wypowiadać. Tylko trzeba było odczekac od poprzedniej panny
>> > 3 miesiące (okienko serologiczne).
>>
>> Ile masz lat? (wiem ile to pytanie retoryczne ) :)
>> Jesteś na tyle dorosły emocjonalnie i psychicznie żeby tak mówić ale one
>> nie
>> były.
>> Innymi prawami rządzi sie "młodość" (nie uważam że jesteś stary) :)
>
> Gdybyś próbowała taką "młodą" ograniczać w jej prawach, pouczać, to
> usłyszałabyś, że "ona jest dorosła i nikt nie będzie jej mówił co ma
> robić". Ponieważ to buntownicze zachowanie jest prawie normą w tym wieku
> i nic na nie nie można poradzić, na zachłyśnięcie się "dorosłością i
> wolnością", więc mozna uznać z prawdopodobieństwem 99%, że nawet gdyby
> zostały pouczone przed faktem, to ich pycha spowodowałaby, że do
> stosunku by doszło. Wolę więc nazwać to pychą i głupim buntem, a nie
> "młodością". ;)

To o czym piszesz specyficzne jest dla wieku 13-16 lat :)
Później już raczej przechodzi
Dlatego wiek 18 lat uznany został wiekiem pełnoletności

>> Hmm ale to by było jakims zaczątkiem stygmatyzowania osób chorych -
>> kontrowersyjna sprawa ....
>
> Jaka kontrowersyjna? A WR to co było? Kiła - choroba przenoszona drogą
> płciową. Zresztą nie jestem przekonany, że doszłoby do stygmatyzacji -
> miano choroby społecznej oznaczałoby, że większośc osób ma w swoim
> środowisku/rodzinie osobę chorą na HIV. To tak jak z nienawiścią do
> Żydów - nienawidzi się tworu abstrakcyjnego, ale materialnego człowieka
> można lubić.

Różńica polega na możliwośći zarażenia się przez krwią i tego ludzie się
boją - że np stłucze się szklanka ...

> Dodatkowo w ostatnim DF jest wywiad z siostrą zakonną pracującą w
> schronisku dla osób chorych na HIV/AIDS. Nie wiem, jak prawdziwa jest
> jej wiedza medyczna, ale twierdzi, że obecne leki pozwalają zmniejszyć
> poziom wirusa do poziomu niewykrywanego przez testy i przedłużyć życie o
> 20 lat.

Ja słyszałam że szczepionka już jest - przynajmniej sprawdzalna na
zwierzętach - ale to było kilka miesięcy temu i nie wiem czy przeszła
pozytywnie wszystkie próby.

> I co on zbada? Czy pacjent nie miał kontaktu z HIV trzy miesiące wstecz?
> Poczucie bezpieczeństwa i kontroli rozleniwia, więc lepiej, żeby ten
> gabinet takich badań nie robił, ale utrzymywał za to stały poziom
> czystości.

Jeśli już poddajesz się badaniom tzn że o to dbasz ...
Ryzyko maleje do minimum.

> Co z tego, że gabinet Ci zrobi badania na HIV, skoro zarazi Ciebie HCV,
> bo w poczuciu komfortu zaprzestanie pierdzielić się z utrzymaniem
> sterylności?

> Od której strony, jeżeli wolno zapytać? ;) Anglicy zresztą też nie są
> najładniejsi, ale działa tu zasada twarzy uśrednionej w danym środowisku
> uznawanej za wzorcową - małpy są jeszcze brzydsze, a mimo to ich samce
> wolą je od ludzkich kobiet. ;)

Tyle że małpy kierują się instynktem,
a mężczyźni raczej wzrokiem i bodźcami jakie otrzymuje ich mózg :)

> ?? - z ciekawości zapytam o co biega.

O portal www

> A znów na marginesie - tak mi się skojarzyło z zupełnie inną sprawą -
> ciekawe dlaczego na wszystkich prezerwatywach podawana jest jako
> średnica połowa obwodu - na wszystkich z jednym wyjątkiem - contex'tu,
> gdzie średnica jest średnicą, a to co gdzie indziej nazywane jest
> średnicą, tam nazywane jest poprawnie szerokością.

Nie mam pojęcia :)

Pozdrawiam
Vicky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2007-01-11 09:49:28

Temat: Re: Ale gagatek: Szymon Mol (Moleke Nije)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Vicky; <45a5d828$0$13179$f69f905@mamut2.aster.pl> :

> > Albo jestem hipokrytą, albo .... , zgadnij. ;) W sumie mam bardzo
> > wygodną pozycję do krytykowania, hipokrytą bynajmniej jednak nie jestem.
>
> Hmm ... no cóż bywa :)
> Może to i lepiej - znaczy im dojrzalej się zaczyna to lepiej :)

Tia. Tylko ludzie mają tendencję do idealizacji swoich doświadczeń, więc
czasami pojawiał się żal, że ja tak fajnie jak inni, z ich własnych
opowieści, nie miałem. ;) Tia - "było super", a później okazuje się, że
wszyscy byli tak "najebani", że nikt nic nie pamiętał, ale dla
obserwatora zewnętrznego wyglądało to jak spotkanie staruszków z
alzheimerem.

> > A co do ciupciania i myślenia niezaleznie w jakim wieku - w swoim życiu
> > zrobiłem sobie (chyba?) 6 testów,
>
> Ale nie jesteś hipochondrykiem? :)

Nie, nie jestem - podszedłem do kwesti rozumowo, czyli zaprzeczyłem
pewnej konstrukcji racjonalizacji lęku przed badaniem/poznaniem prawdy,
która zakłada, że skoro źle się nie czuję, nie mam żadnych objawów, a
"ona też wyglądała na zdrową", to nie potrzebuję żadnych badań -
podchodzę do tego jak do procedury administracyjnej, wtedy nie mam szans
kombinować. ;)

> Faceci podobno mają takie tendencje.

Jak się pracuje fizycznie, na dworzu i jest się niewyspanym, to nie ma
szans na bycie hipochondrykiem - cały czas coś boli albo chodzi się jak
na haju. ;)

> > Gdybyś próbowała taką "młodą" ograniczać w jej prawach, pouczać, to
> > usłyszałabyś, że "ona jest dorosła i nikt nie będzie jej mówił co ma
> > robić". Ponieważ to buntownicze zachowanie jest prawie normą w tym wieku
> > i nic na nie nie można poradzić, na zachłyśnięcie się "dorosłością i
> > wolnością", więc mozna uznać z prawdopodobieństwem 99%, że nawet gdyby
> > zostały pouczone przed faktem, to ich pycha spowodowałaby, że do
> > stosunku by doszło. Wolę więc nazwać to pychą i głupim buntem, a nie
> > "młodością". ;)
>
> To o czym piszesz specyficzne jest dla wieku 13-16 lat :)
> Później już raczej przechodzi
> Dlatego wiek 18 lat uznany został wiekiem pełnoletności

Naprawdę? :)))
No tak, bo 18 nie mówi juz o lalkach, ale o "wolności, równości, rozwoju
samej siebie, doświadczaniu itpp". Naumiała się nowych słów i tyle, ale
przyczyna jest nadal ta sama - zrzucanie z siebie wszelkich ograniczeń.
To, że ona i Ty posługujecie się tymi samymi słowami, wcale nie oznacza
tego, że rozumiecie pod nimi to samo - no chyba, że rozmawia się o
rzeczach materialnych, jak np. samochody. ;) Spróbuj taką 18 skłonić do
jakichś wyrzeczeń/ograniczeń. :)))

> >> Hmm ale to by było jakims zaczątkiem stygmatyzowania osób chorych -
> >> kontrowersyjna sprawa ....
> >
> > Jaka kontrowersyjna? A WR to co było? Kiła - choroba przenoszona drogą
> > płciową. Zresztą nie jestem przekonany, że doszłoby do stygmatyzacji -
> > miano choroby społecznej oznaczałoby, że większośc osób ma w swoim
> > środowisku/rodzinie osobę chorą na HIV. To tak jak z nienawiścią do
> > Żydów - nienawidzi się tworu abstrakcyjnego, ale materialnego człowieka
> > można lubić.
>
> Różńica polega na możliwośći zarażenia się przez krwią i tego ludzie się
> boją - że np stłucze się szklanka ...

hehehe - a kiłą to jak się zarażasz? O przepraszam - możesz również
przez płyn surowiczy wydostający się z "wrzodu twardego", jak również z
krostek umiejscowionych np. na ręku (chyba II etap). To jest
najzabawniejsze - paradoksalnie HIV jest chyba najmniej zaraźliwym
zarazkiem spośród chorób przenoszonych drogą płciową/przez krew i
wydaliny.

> > Dodatkowo w ostatnim DF jest wywiad z siostrą zakonną pracującą w
> > schronisku dla osób chorych na HIV/AIDS. Nie wiem, jak prawdziwa jest
> > jej wiedza medyczna, ale twierdzi, że obecne leki pozwalają zmniejszyć
> > poziom wirusa do poziomu niewykrywanego przez testy i przedłużyć życie o
> > 20 lat.
>
> Ja słyszałam że szczepionka już jest - przynajmniej sprawdzalna na
> zwierzętach - ale to było kilka miesięcy temu i nie wiem czy przeszła
> pozytywnie wszystkie próby.

Tak samo jak środki antykoncepcyjne dla mężczyzn. ;P
Z HIV'em jest chyba identyczny problem co bodajże z HCV i grypą - wirus
mutuje.

> > I co on zbada? Czy pacjent nie miał kontaktu z HIV trzy miesiące wstecz?
> > Poczucie bezpieczeństwa i kontroli rozleniwia, więc lepiej, żeby ten
> > gabinet takich badań nie robił, ale utrzymywał za to stały poziom
> > czystości.
>
> Jeśli już poddajesz się badaniom tzn że o to dbasz ...
> Ryzyko maleje do minimum.

Poddam się, bo mi będą kazali. Ale mam wrażenie, że gabinet będzie
świecił pustkami, a u sasiada będzie tłok. Gdyby zrobić ankietę, to
ludzie gremialnie by się wypowiadali za tym, żeby takie testy były
robione, ale jeżeli zapytać ich czy sami zrobią, to ... "no co Pan, ja
przecież zdrowa/zdrowy jestem, to ten w kącie wygląda nie teges, bo mi
się jego facjata nie podoba - niech on zrobi". ;) Dlatego w takich
sprawach trzeba do kwestii badań podejść administracyjnie, bo materiał
ludzki jest mono ułomny w podejmowaniu działań zagrażających ich
psychice. ;)

> > Co z tego, że gabinet Ci zrobi badania na HIV, skoro zarazi Ciebie HCV,
> > bo w poczuciu komfortu zaprzestanie pierdzielić się z utrzymaniem
> > sterylności?
>
> > Od której strony, jeżeli wolno zapytać? ;) Anglicy zresztą też nie są
> > najładniejsi, ale działa tu zasada twarzy uśrednionej w danym środowisku
> > uznawanej za wzorcową - małpy są jeszcze brzydsze, a mimo to ich samce
> > wolą je od ludzkich kobiet. ;)
>
> Tyle że małpy kierują się instynktem,
> a mężczyźni raczej wzrokiem i bodźcami jakie otrzymuje ich mózg :)

A instynkt to co niby jest? Miałem suczkę, wychowaną wśród kotów, która
próbowała po psiemu (jako pies, a nie suczka) "przelatywać" koty - nie
muszę dodawać, że trochę jej to nie wychodziło, ale śmiem wątpić w jej
instynkt.

> > A znów na marginesie - tak mi się skojarzyło z zupełnie inną sprawą -
> > ciekawe dlaczego na wszystkich prezerwatywach podawana jest jako
> > średnica połowa obwodu - na wszystkich z jednym wyjątkiem - contex'tu,
> > gdzie średnica jest średnicą, a to co gdzie indziej nazywane jest
> > średnicą, tam nazywane jest poprawnie szerokością.
>
> Nie mam pojęcia :)

Niezbeckiego trzebaby spytać - bo to kwestia tłumaczenia napisów chyba.
;)

Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2007-01-11 10:05:53

Temat: Re: Ale gagatek: Szymon Mol (Moleke Nije)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Vicky; <45a5d828$0$13179$f69f905@mamut2.aster.pl> :

> > Jaka kontrowersyjna? A WR to co było? Kiła - choroba przenoszona drogą
> > płciową. Zresztą nie jestem przekonany, że doszłoby do stygmatyzacji -
> > miano choroby społecznej oznaczałoby, że większośc osób ma w swoim
> > środowisku/rodzinie osobę chorą na HIV. To tak jak z nienawiścią do
> > Żydów - nienawidzi się tworu abstrakcyjnego, ale materialnego człowieka
> > można lubić.
>
> Różńica polega na możliwośći zarażenia się przez krwią i tego ludzie się
> boją - że np stłucze się szklanka ...

Napiszę inaczej odnosnie "przymusu administracyjnego" - to jest gra
pomiędzy dobrem jednostki i jej dobrym samopoczuciem, a dobrem ogółu.
Osoba chora na HIV i nie wiedząca o tym lub wypierająca tę informację z
własnej psychiki może zarazić bezposrednio i posrednio wystarczająco
dużo osób, żeby uprawniona była kontrola społeczna nad taką osobą.
Robiąc dobrze jednostce możesz bowiem skazać na chorobę setki osób.
Dawniej się nie pierdolili - ktoś miał trąd, to był eliminowany ze
społeczeństwa, nie ze względu na szowinizm czy nieuzasadniony lęk, ale
ze względu na dobro innych osób. Kameruńczyk strzelił niezłego gola
obrońcom "wolności" - takie nowe wcielenie Konrada Wallenroda.

Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2007-01-11 10:31:44

Temat: Re: Ale gagatek: Szymon Mol (Moleke Nije)
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Flyer<f...@p...gazeta.pl>
news:eo3q5j$42d$1@atlantis.news.tpi.pl

[...]
> A znów na marginesie - tak mi się skojarzyło z zupełnie inną sprawą -
> ciekawe dlaczego na wszystkich prezerwatywach podawana jest jako
> średnica połowa obwodu - na wszystkich z jednym wyjątkiem - contex'tu,
> gdzie średnica jest średnicą, a to co gdzie indziej nazywane jest
> średnicą, tam nazywane jest poprawnie szerokością.

Jesteś pewien, że tak jest, jak piszesz?
I czy Contex podaje dwa różne wymiary: średnicę i szerokość? (Czym się wg
Ciebie miałyby różnić? Dla mnie to to samo w tym przypadku.)

Nie jestem specjalistą od gumek, ale zajrzałem na stronę
http://www.leroidelacapote.com/preservatif/condoms-c
-1.html, gdzie jest duży
wybór tychże.
Z tego, co się zorientowałem szerokość oferowanych prezerwatyw wynosi od 49
mm (dla małych fiutków) przez 52-54 mm (dla standardowych penisów) do 60 mm
(dla wielkich kutasów).
Wymiary analogicznych prezerwatyw różnych producentów są w pełni
porównywalne, a gdyby niektórzy podawali połowę obwodu zamiast tego, co się
normalnie rozumie przez średnicę (=szerokość), musiałoby być inaczej.

Może podaj jakieś konkretne przykłady albo co?
Może czegoś nie rozumiem.

Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2007-01-11 10:36:07

Temat: Re: Ale gagatek: Szymon Mol (Moleke Nije)
Od: "Vicky" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tia. Tylko ludzie mają tendencję do idealizacji swoich doświadczeń, więc
> czasami pojawiał się żal, że ja tak fajnie jak inni, z ich własnych
> opowieści, nie miałem. ;) Tia - "było super", a później okazuje się, że
> wszyscy byli tak "najebani", że nikt nic nie pamiętał,

No właśnie CI się najbardziej przechwalają ale nie miałam na myśli
zbiorowego sexu poalkoholowego :))
W każdym wieku jest to swoistym doznaniem, tylko inaczej się to przeżywa
mają naście a inaczej dzieści lat, co niewątpliwie wynika z dojrzałości
psychicznej. :)

> Jak się pracuje fizycznie, na dworzu i jest się niewyspanym, to nie ma
> szans na bycie hipochondrykiem - cały czas coś boli albo chodzi się jak
> na haju. ;)

Jesteś dozorcą?
:)

> Naprawdę? :)))
> No tak, bo 18 nie mówi juz o lalkach, ale o "wolności, równości, rozwoju
> samej siebie, doświadczaniu itpp". Naumiała się nowych słów i tyle, ale
> przyczyna jest nadal ta sama - zrzucanie z siebie wszelkich ograniczeń.
> To, że ona i Ty posługujecie się tymi samymi słowami, wcale nie oznacza
> tego, że rozumiecie pod nimi to samo - no chyba, że rozmawia się o
> rzeczach materialnych, jak np. samochody. ;) Spróbuj taką 18 skłonić do
> jakichś wyrzeczeń/ograniczeń. :)))

Według mnie to kwestia wychowania a nie dojrzałości :)

>> Ja słyszałam że szczepionka już jest - przynajmniej sprawdzalna na
>> zwierzętach - ale to było kilka miesięcy temu i nie wiem czy przeszła
>> pozytywnie wszystkie próby.
>
> Tak samo jak środki antykoncepcyjne dla mężczyzn. ;P

No jest kilka ... metod :)

> Z HIV'em jest chyba identyczny problem co bodajże z HCV i grypą - wirus
> mutuje.

Wszystko mutuje - sami jesteśmy jedną wielką mutacją :)

> Poddam się, bo mi będą kazali. Ale mam wrażenie, że gabinet będzie
> świecił pustkami, a u sasiada będzie tłok. Gdyby zrobić ankietę, to
> ludzie gremialnie by się wypowiadali za tym, żeby takie testy były
> robione, ale jeżeli zapytać ich czy sami zrobią, to ... "no co Pan, ja
> przecież zdrowa/zdrowy jestem, to ten w kącie wygląda nie teges, bo mi
> się jego facjata nie podoba - niech on zrobi". ;) Dlatego w takich
> sprawach trzeba do kwestii badań podejść administracyjnie, bo materiał
> ludzki jest mono ułomny w podejmowaniu działań zagrażających ich
> psychice. ;)

Administracyjnie czyli jak? Badać obecność HIV przy każdym badaniu krwi? :)

> A instynkt to co niby jest? Miałem suczkę, wychowaną wśród kotów, która
> próbowała po psiemu (jako pies, a nie suczka) "przelatywać" koty - nie
> muszę dodawać, że trochę jej to nie wychodziło, ale śmiem wątpić w jej
> instynkt.

Sugerujesz że mężczyzna wychowany wśród kobiet może stać się gejem? :)

> Niezbeckiego trzebaby spytać - bo to kwestia tłumaczenia napisów chyba.

No to zapytaj, ja nie mogę bo on udaje że mnie splonkował :)

Pozdrawiam
Vicky

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2007-01-11 10:39:44

Temat: Re: Ale gagatek: Szymon Mol (Moleke Nije)
Od: "elGuapo" <e...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet wrote:

> Duch:
> > Ale koles!:
> >
> > Kamerunczyk [...]
>
> Szczerze mowiac bardziej by mnie zdziwilo, gdyby jakis
> Afrykanin w pelni dorastal do wymogow wspolczesnej
> cywilizacji niz cos takiego.

Himmelherrgott - co się dzieje??? - taki rasistowski szowinizm w
Twoich - pierwszego michnikoida na psp - ustach. W te pędy składać
samokrytykę!!! ;)
A poważniej - latoś czytałem Wandy Konarzewskiej 'Inna posród
innych' (http://czytelnia.onet.pl/0,17330,0,1,nowosci.html) o
perypetiach Polki, która wyszła za Kameruńczyka i wyjechała z nim
do kraju przodków. Żadna to praca naukowa, ale potwierdza Twoją
opinię w całej rozciągłości.

--
Pozdrawiam
NeG