W dniu 18.02.2018 o 22:20, XL pisze:
> CookieM <t...@d...not.spam> wrote:

>> trudna w bezpośrednim kontakcie, jeden z kolegów rzucił kiedyś za
>> nią na ulicy: ,,wy wszystkie z Ravensbrück to wariatki!"

> To jest straszne, jak taki gowniany ktoś, kto nie ma pojęcia, co to
> znaczy, jak człowiekowi odbiera się jego człowieczeństwo i nawet
> prawo do własnego ciała, może w ten sposob się zachować. NIE
> WYOBRAŻASZ SOBIE, co przechodziły te kobiety. Po czymś takim nikt
> nie byłby normalny. Ten, kto nie potrafi tej traumy uszanować i
> zrozumieć, nie ma prawa żyć - stawiam go na równi z oprawcami tych
> kobiet.

Wszystko w porządku XL. Ale ta kobieta uzurpuje sobie prawo do poniżania
WSZYSTKICH mężczyzn. To po pierwsze. A po drugie, to ci, którzy się nad
nią tak nieludzko znęcali zostali wychowani zostali wychowani przez
swoje matki, inne kobiety jej podobne, apodyktyczne i bezwzględne. Zanim
zaczniesz oponować to jeszcze raz Ci przypomnę, że we wszystkich
społeczeństwach noworodki i dzieci do lat 5-7 pozostają najpierw pod
kuratela matek, które wpajają im swój system wartości, w którym
niepoślednią rolę odgrywa skrywana nienawiść do mężczyzny, którą matki
żywią do swoich mężów za to, że rzekomo ci mężczyźni zmuszają je do
prostytucji małżeńskiej. A przecież to nie mężczyzna zmusił kobietę do
tego by oddawała mu się w celach merkantylnych (handlowych) lecz to ona
sama tak zadecydowała nie ufając mu, że on dobrowolnie zapewni jej
bezpieczeństwo w okresie gdy ona będzie się zajmowała potomkiem. Już
wtedy wymyśliła, że będzie wykorzystywała dziecko do szantażowania
mężczyzny podczas gdy głównie chodziło jej o własne bezpieczeństwo, gdyż
nie ufała własnym siłom. Nie ufała sobie więc nie szanowała siebie. Jak
więc mogła zaufać osobie obcej o szacunku dla tej osoby już nawet nie
wspominając? A pani Półtawska dlatego znalazła się w obozie by spotkać
tam mężczyzn, którzy będą się na niej wyżywać za to, że na nich jako
dzieciach wyżywały się inne kobiety, ich matki.

Nawet podświadoma nienawiść kobiety do mężczyzny rodzi podświadomą chęć
odwetu z drugiej strony. I trzeba się stać androgynem by zrozumieć tę
dychotomię oraz wypracować metodę uwolnienia tego dumnego gatunku od
nienawiści po to by zapanowały Ład i Harmonia.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/year_2018
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin