Re: Chora psychicznie dziewczynka zmuszona do urodzenia dziecka!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 1999-12-25 11:28:27

Temat: Re: Chora psychicznie dziewczynka zmuszona do urodzenia dziecka!
Od: "Dorrit" <ziemnik @ ceti.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jarosław Łączkowski napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Dorrit <ziemnik @ ceti.com.pl> w artykule
>news:VST84.3100$W3.74758@news.tpnet.pl pisze...
>> Jarosław Łączkowski napisał(a) w wiadomości: ...
>> >
>> Leczy Pan ludzi chorych nieuleczalnie?? - Niebywałe ! Proszę sobie jednak
>> nie pochlebiać w oczach młodych, naiwnych dyskutantów. Pan prowadzi
>> umieralnię elegancko zwaną hospicjum. [CIACH]
>
>Prosze wybaczyc, ale nie wie Pani, o czym pisze. Zapraszam na witryne
>Osrodka Psychogeriatrycznego (adres w podpisie). Zapraszam tez Pania do
>odwiedzenia Osrodka w Toruniu.

Dziękuję za zaproszenie. Niestety w witrynie nie ma ludzi chorych, są
ugłaskane, nadające się dla publiczności wyrywki prawdy. Trochę teorii,
trochę statystyki, trochę kazuistyki. To, co można znaleźć w każdym
sprawozdaniu statystyki medycznej. Jak przychodzi kontrola do Pańskiego
Ośrodka, to też pewnie sprzątaczki od rana gonia ze ścierkami i nawet na
podanie chorej basenu czasu brakuje. Pańska witryna jest taka właśnie -
wypucowana, fałszywa, na pokaz. Obok klasyfikacji i podstaw teoretycznych
psychogeriatrii przemycone slogany i frazesy, jacy to dobrzy jesteście,
pomocą ludziom zafascynowani. Na próżno by jednak szukać danych finansowych
dotyczących rzeczywistych potrzeb i kosztów leczenia SOMATYCZNEGO podłoża
zaburzeń emocjonalnych. Pan gładziuteńko to podłoże ignoruje.

>Pani niewiedza i niechec do lekarzy sa porazajace. Przepraszam, jezeli
>ktorys z nas zrobil Pani krzywde.

Myli się Pan. Jestem wystarczająco inteligentna i sytuowana, aby nie
pozwolić ani sobie, ani moim bliskim zrobić krzywdy. Nie ta szufladka ;)
Chyba jednak znalazłam na Pańskiej www coś , co do Pana pasuje: cyt."
Kliniczne objawy starzenia :...konserwatywna postawa wobec nowości,
skupianie się na własnych sprawach { swojej etyce zawodowej}, przekonanie o
własnej nieomylności..." Medice, cura te ipsum.

>Jednak nie zamierzam z Pania dyskutowac na tak chamskim poziomie.

Wybacz Łaskawy Panie, że nie klękam w podziwie, z otwartą w nabożnym
szacunku gębą, uznając Twoją wiedzę ogromną i niezgłębioną. Wybacz, że pojąć
nie zdołam Twych argumentów samouwielbieniem i derealizacją rzeczywistości
naszpikowanych. Jakiż świat byłby piękny bez chamskich pacjentów, którzy
mają czelność wymagać i krytykować święty stan lekarski, szczytne powołanie
do służenia nam, szarym ludziom, za nasze przymusowo płacone pieniądze.
Dorrit

.
>
>Jarosław Łączkowski
>http://www.republika.pl/jarlacz/
>
>
>