Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Chore ligustrum

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chore ligustrum

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2001-06-26 06:06:46

Temat: Re: Chore ligustrum
Od: "Anula" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Kulesz" napisała w wiadomości > > >
>
> Zdaje się, że fachowo to się nazywa ligustr jajolistny (!) 'Aureum'.(...)
>A co do formy piennej, to bardzo dobry pomysł, spróbuję coś takiego sobie
> wyprowadzić z sadzonki - odpowiednio uszczykując.

Basiu, kiedy z niego pobierasz sadzonki? Ja nacięłam ich ze dwa tygodnie
temu, na razie siedzą pod folią, czekam na korzonki. Lepiej ciąć sadzonki
latem czy zdrewniałe? Tak samo łatwo się ukorzenia, jak l.pospolity? A
jeszcze gwoli ścisłości: czy żółto-zielony oznacza, że liście są zielone z
żółtawym brzegiem, dwubarwne (bo taki kupiłam z etykietką jako L.ovalifolium
"Aureum"), czy że całe liście są koloru żółtozielonego, bo taki też
widziałam w sprzedaży, ale bez nazwy.
Pozdrawiam, Anula :-))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2001-06-26 07:48:43

Temat: Re: Chore ligustrum
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anula" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9h98l5$72v$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Basia Kulesz" napisała w wiadomości > > >
> >
> > Zdaje się, że fachowo to się nazywa ligustr jajolistny (!)
'Aureum'.(...)
> >A co do formy piennej, to bardzo dobry pomysł, spróbuję coś takiego sobie
> > wyprowadzić z sadzonki - odpowiednio uszczykując.
>
> Basiu, kiedy z niego pobierasz sadzonki?

Szczerze mówiąc, to po prostu przycinałam "dla kształtu" wiosną, chyba na
początku kwietnia i obcięte kawałki wetknęłam byle jak do ziemi, licząc, że
przy obfitości wilgoci ukorzenią się bez specjalnych zabiegów. Puściły już
liście. Ale z zaielnych sadzonek rozmnaża się szybciej, też próbowałąm -
ciąć teraz.

> A
> jeszcze gwoli ścisłości: czy żółto-zielony oznacza, że liście są zielone z
> żółtawym brzegiem, dwubarwne (bo taki kupiłam z etykietką jako
L.ovalifolium
> "Aureum"), czy że całe liście są koloru żółtozielonego, bo taki też
> widziałam w sprzedaży, ale bez nazwy.

Ba! Kupiłam w swoim czasie dwa egzemplarze o liściach żółto-zielonych.
Rozmnożyłam. Jeden z tych rozmnożonych krzaczków chyba zmutował (?), bo
liście ma całe żółte. I bądź tu człeku mądry:-)))))

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kasztanowiec
Test nie otwierać
Szerszenie?
Dziwna roślina
Orzech Włoski

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »