Data: 2019-02-09 10:39:56
Temat: Re: Choroba świata po 24 latach od jej ujawnienia.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
gazebo pisze:
> W dniu 05/02/2019 o 19:31, LeoTar Gnostyk pisze:
>> Przed nieomalże 20 laty W.Deszcz, w artykule "Choroba świata, czyli
>> LeoTar ma rację!" tak napisał na tym forum:
>>
>> [...]
> wisz wacpan, spokojnie, kiedy ostatni raz wypiles kawe, patrzac na
> zachod slonca?
Nigdy nie byłem tak spokojny jak teraz a z każdym kubkiem kawy, który
wypijam codziennie, tego spokoju mi jeszcze przybywa. To jest
fenomenalne. A przez okno mam wspaniały widok na las ponad którym
rozpościera się błękit nieba. I tak siedzę sobie i myślę albo i włączam
na luz i puszczam myśli swobodnie.
Ale żeby nie było, że wszystko jest idealnie, informuję, że niektórzy
chcą mnie CAŁKOWICIE ubezwłasnowolnić pod pozorem, że jestem w życiu
niesamodzielny, rzekomo kromki chleba nie jestem sobie w stanie sam
przyrządzić nie mówiąc już o bardziej zaawansowanych czynnościach. W
końcu DPS za 2701 zł, które aktualnie płacę co miesiąc, musi coś dla
mnie i za mnie robić. Zamiast mieszkać w kołchozie wystarczyło by mi to
na całkiem godne samodzielne utrzymanie i jeszcze coś z tej kwoty
zostało by. Ale i to jest im jeszcze mało, chcą się dobrać do moich
pieniędzy, które mi pozostają i które jeszcze do mnie napłyną. Jak mnie
ubezwłasnowolnią to o moim każdym ruchu będzie za mnie decydował mój
tzw. opiekun prawny, który może mieszkać na drugim końcu Polski. Jaja
jak berety.
Ponadto chodzi o coś o wiele ważniejszego. Chodzi o zamknięcie mi ust
bym nie mógł wypowiadać własnych myśli i teorii, które tworzę. W wolnym
kraju nie wolno ci jest głośno myśleć. A najbardziej moimi pomysłami są
zbulwersowane feministki, z których jedna wysmażyła ten wniosek o
ubezwłasnowolnienie mnie - domyślni zapewne odgadną o kogo chodzi. :)
Wspomniałem o feministkach ponieważ uważają one mężczyzn za podgatunek,
który ma im służyć niewolniczo, i który trzeba pilnować i "chronić"
przed jakimikolwiek ruchami wyzwoleńczymi. Proponowana przeze mnie
metoda wychowawcza przerywa tę dominację kobiet i doprowadzi do
autentycznej równości płci do czego feministki nie chcą dopuścić gdyż w
panującym komuszym, niewolniczym systemie, to one są dozorcami i paniami
mężczyzn korzystającymi z ciężkiej pracy tych ostatnich. Feministki
rozumieją partnerstwo jako system, w którym one narzucają swoją wolę i
zawsze ostatnie słowo należy do kobiety (patrz XL). Stąd taki atak
postkomuny na polskie i europejskie społeczeństwa ponieważ w komunie
obowiązuje nieuleczalnie hipergamia kobiet. Dlatego też tak zajadle
zwalczają również mnie.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
http://leotar.eu
|