Data: 2006-01-31 20:08:40
Temat: Re: Chorobowe a odrabianie zajec
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:dro00f$7ti$1@atlantis.news.tpi.pl atq <a...@N...pl>
pisze:
>> Odjeżdżasz od tematu jakby...
>> Powtarzam więc: nie ma przepisu stanowiącego, że tydzień pracy n-la
>> wynosi 40h, a Ty (i inni także) mylisz się twierdząc, iż przepisem tym
>> jakoby jest KN.
> Wg tego przepisu pracuję, więc nie może nie istnieć...
Może wcisnęli Ci kit. Niech Ci ten zapis pokażą.
Albo najlepiej może go zacytuj in extenso i z podaniem źródła, co?
> Jeśli natomiast
> coś jest regulowane i w KN i w KP to nauczycieli dotyczą ustalenia
> przede wszystkim z KN, a dopiero potem KP.
Dokładnie to jest tak, że KN reguluje warunki pracy nauczycieli
zatrudnionych w placówkach wymienionych w art. 1 (z wyłączeniem wskazanych w
art. 2 tej ustawy, bo oni podlegają swoim przepisom resortowym, nawet nie
KP). Wobec nich KP stosuje się w kwestiach nie ujętych w KN. Tyle ogólnie -
bo jest jeszcze sporo innnych aktów prawnych dotyczących tych spraw, ale
mniejsza teraz o to to.
Natomiast nauczyciele wykonujący pracę w placówkach innych niż wymienione w
art. 1 KN są zatrudniani na podstawie KP lub zawierane są z nimi umowy
cywilno-prawne.
Jeżeli jesteś zatrudniony jako nauczyciel na podstawie KP to faktycznie Twój
czas pracy to 40h/tydz. w przyjętym okresie rozliczeniowym, ale wtedy to
jest zapis KP dotyczący po prostu pracownika bez względu czy jest
nauczycielem czy portierem.
> A apropo odjazdu od tematu - temat brzmiał, czy Pani zadająca pytanie
> będzie musiała odpracować więc odjazdu nie widzę w tej kwestii.
Chodziło mi o to, że odjechałeś (w każdym razie - próbowałeś) od gałęzi
wątku (nie od topicu) w której dyskutowaliśmyi rzekomym istnieniu zapisu
bezwzględnie określającego czas pracy nauczyciela jako 40h/tydz.
--
Pozdrawiam
Jotte
|