Chory moze chodzic - jak to rozumiec??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27

11. Data: 2001-11-13 19:00:12

Temat: Re: Chory moze chodzic - jak to rozumiec??
Od: "Konrado_W" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"ania" <a...@a...com.pl_> wrote in message
news:9srn80$nac$1@druid.ceti.com.pl...

> nie wspominajac o tysiacach rencistow zdrowych jak konie!

Dalismy ogloszenie na dozorce. U nas dozorca musi takze kosic trawe, strzyc
zywoplot, sprzatac snieg itd. Mielisym juz kilku "rencistow" na tym
stanowisku wiec z doswiadczenia wiem, ze na poczatku wszyscy byli bardzo
chetni ale pozniej zaczynaly ich z czasem bolec rozne czesci ciala. Wiec
dalismy to ogloszenie i bylo okolo 100 telefonow z czego polowa to rencisci.
Jak ktos mowil ze rencista, to ja na to: "To napewno jest Pan chory i nie da
sobie rady - to jest czasami ciezka praca fizyczna!". I KAZDY MOWIL ZE BEZ
PROBLEMU DA SOBIE RADE I TAK NAPRAWDE NIE JEST AZ TAK CHORY!!!

75% rencistow to lenie i nieroby i my wszyscy im placimy!!!

Konrado_W

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2001-11-13 19:02:59

Temat: Re: Chory moze chodzic - jak to rozumiec??
Od: "Konrado_W" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"---Sonett---" <s...@p...sos.com.pl> wrote in message
news:3bf14aea$1@news.vogel.pl...

> Nie podoba mi się pytanie. Uważam, że nie można podważać decyzji lekarza i
> zastanawiać się czy jest on draniem, czy też nie. Laik nie zna medycyny na
> tyle aby osądzać . Na marginesie....sam jestem zatęchłym robolem który nie

U nas wszyscy zaczynaja chorowac jak im sie konczy umowa i wiedza, ze nie
bedzie przedluzona, albo szykuje sie zwolnienie i nie chcemy im dac
urlopu...

Problem w tym, ze ja studiuje medycyne i troche sie na fachu juz znam, ale
co moge zrobic w sytuacji jak ktos przychodzi z ewidentnie lewym
zwolnieniem????

Konrado_W

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2001-11-13 19:44:56

Temat: Re: Chory moze chodzic - jak to rozumiec??
Od: Kamil Uminski <d...@k...umcs.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

"Marcin Brzozowski" <a...@a...pl> rzecze:
>Pracownik przynosi zwolnienie na ktorym jest napisane: Chory moze chodzic.
>jak to rozumiec?
>moze chodzic tylko po domu czy moze sobie chodzic po parku albo nazakupy do
>centrum handlowego
>Czy zapalenie pluc to tez "chory moze chodzic" czy naciagane zwolnienie?

Stwierdzenie dotyczy glownie kwestii kontroli - jezeli jest napisane
"moze chodzic" = mozna go wezwac do ZUSu na kontrole stanu zdrowia
"powinien lezec" = mozna do niego przyjechac na kontrole i powinien byc w
miejscu zamieszkania

Pozdrawiam,

Kamil Uminski

PS. W przypadku watpliwosci co do zasadnosci zwolnienia mozna zwrocic sie
do ZUSu, ktory dysponuje funkcja "lekarza orzecznika".

Takie odwolanie sie do ZUSu jest rownoznaczne z poddaniem w watpliwosc
zarowno stanu zdrowia pacjenta, a takze sugerowaniem popelnienia bledu
(zawinionego lub nie) przez lekarza leczacego w rozpoznaniu stanu
niezdolnosci do pracy.

--
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!
Informacje zawarte powyzej stanowia wyraz osobistej wiedzy autora
i nie powinny byc inaczej interpretowane, zas za wynikle z ich
zastosowania konskwencje autor nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci.
Kamil Uminski, M.D. d...@k...umcs.lublin.pl
Serwis Nie Tylko Medyczny - http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2001-11-14 00:45:26

Temat: Re: Chory moze chodzic - jak to rozumiec??
Od: "Sebel" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> do ZUSu, ktory dysponuje funkcja "lekarza orzecznika".

Lekarz orzecznik, dobre dobre, do piachu z takim od razu...

Sebel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2001-11-14 06:51:55

Temat: Re: Chory moze chodzic - jak to rozumiec??
Od: "Marcin Brzozowski" <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mysle ze Wilhelminy to raczej nie dotycz. Ani innych naprawde chorych.
Dotyczy to
NIESETETY WIEKSZOSCI "chorych "
ktorzy bardzo dobrze sobie radza w wyrabianiu opinii na temat choroby
pracownika.

>
>No i oczywiscie dodam dylematy psychiczne czy moze powinnam juz isc do tej
pracy,
>mimo opuchnietej nogi, narazajac sie na kolejne uracy (np. w autobusie) i
tym samym
>na kolejne zwolnienie, czy moze przeczekac az opuchlizna zejdzie, a noz
pracowadca
>sie zlituje i mnie nie zwolni???
>Dodam ze mam 25 lat i chcialabym jeszcze troche pochodzic, pojezdzic na
nartach.
>itp.
>Dodam ze prawie cala prace wykonuje w domu, a wyniki wysylam Internetem. No
tak
>tylko kto o tym wie......
>Moze odpowie mi jakis pracodawca ustosunkuje sie do mojej wypowiedzi, bo
wlasnie
>jutro znow ide do lekarze i znow mi powie "Prosze pani, sama pani widzie ze
tutaj
>jeszcze o chozdeniu nie ma mowy"
>
>Willa
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2001-11-14 08:22:41

Temat: Re: Chory moze chodzic - jak to rozumiec??
Od: NakaiSuzuki <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sebel" <s...@s...pl> wrote in news:9ssesl$kuv$1@news.tpi.pl:

>> do ZUSu, ktory dysponuje funkcja "lekarza orzecznika".
>
> Lekarz orzecznik, dobre dobre, do piachu z takim od razu...

Pewnie, orzekać powinien dziennikarz, albo prawnik-geniusz, np. z byłęgo
Nieporozumienia Centrum.

--
----------------
Krzysiek, FEBP
----------------
Jeśli nie wiesz co robisz, rób to porządnie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2001-11-14 09:00:52

Temat: Re: Chory moze chodzic - jak to rozumiec??
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 14 Nov 2001, NakaiSuzuki wrote:

> Pewnie, orzekać powinien dziennikarz, albo prawnik-geniusz, np. z byłęgo
> Nieporozumienia Centrum.

ja mam na szczescie dobre kontakty z prawnikami z naszej torunskiej
"Harmonijki" - nie ma co moze demonizowac problemu

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2001-11-14 10:01:57

Temat: Re: Chory moze chodzic - jak to rozumiec??
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

Lech Trzeciak wrote:

> Marcin Brzozowski wrote:
>
> > Pracownik przynosi zwolnienie na ktorym jest napisane:
> > Chory moze chodzic. jak to rozumiec?
> > moze chodzic tylko po domu
> > czy moze sobie chodzic po parku
> > albo nazakupy do centrum handlowego
>
> Od strony medycznej patrząc: w wielu chorobach chory może chodzić, ale nie może
> pracować - to nie jest sprzeczność. Niezdolność do pracy może także wynikać ze
> szczegółów stanu zdrowia, a nie z ogólnego wyczerpania czy zagrożenia - np. jak
> mi się wbiło coś w rogówkę, to stałem się z miejsca niezdolny do pracy, ale bez
> problemu mogłem chodzić, a nawet robić proste zakupy. Trochę wyobraĽni i sam
> wymyślisz różne takie sytuacje (np. złamanie obu rąk, tfu tfu). Zakaz chodzenia
> do pracy może także wynikać z potrzeby ochrony współpracowników przed jakimś
> narażeniem (np. na zakażenie).

Odpowiedziałem na twoje pytanie jako na pytanie medyczne. Z dalszej dyskusji
zrozumiałem, że podejrzewasz, że zwolnienie jest lipne (tzn. człowiek jest zdrowy,
więc zwolnienie uzyskał nielegalnie). Zapewne masz rację (prawdopodobieństwo
lipnego zwolnienia w takiej sytuacji jest wysokie). Co należy zrobić, już się
dowiedziałeś - a więc do dzieła!

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2001-11-14 10:05:41

Temat: Re: Chory moze chodzic - jak to rozumiec??
Od: "Piotr Chudzicki" <a...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kamil Uminski" <d...@k...umcs.lublin.pl> napisał w wiadomości
news:oht2vt8phs17o009cibikvs5ik4312h190@4ax.com...
>
> Stwierdzenie dotyczy glownie kwestii kontroli - jezeli jest napisane
> "moze chodzic" = mozna go wezwac do ZUSu na kontrole stanu zdrowia
> "powinien lezec" = mozna do niego przyjechac na kontrole i powinien byc w
> miejscu zamieszkania
>
Witam.
A jak ma zalecenie >leżeć<, a ty go nie zastaniesz w domu, to i tak mu nic
nie zrobisz. Pójdzie do tego samego lekarza, a ten mu wystawi zaświadczenie,
że się stawił na badania kontrolne. Moja firma miała przypadek "chorego"
pracownika, którego regularnie kontrolowaliśmy, a on równie regularnie
dostarczał zaświadczenia o badaniach kontrolnych - za każdym razem
kontrolowano mu ciśnienie.
Kpina w żywe oczy, ale byliśmy bezsilni. Zgłoszenie do ZUS nic nie dało, bo
zanim się wzięli za kontrolę, to można już go było zwolnić.

Pozdrawiam
--
Piotr Chudzicki
a...@r...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2001-11-14 10:30:51

Temat: Re: Chory moze chodzic - jak to rozumiec??
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 14 Nov 2001, Piotr Chudzicki wrote:

> Kpina w żywe oczy, ale byliśmy bezsilni. Zgłoszenie do ZUS nic nie dało, bo
> zanim się wzięli za kontrolę, to można już go było zwolnić.

nie narzekaj, zyjemy w kraju z 21% bezrobociem w ktorym pracodawcy
bardzo zachowuja sie bardzo nieladnie wykorzystujac ta sytuacje
chodzac co niedziele do kosciolka. A poza tym lekarz to lekarz
- jak napisal ze jest potrzebne badanie kontrolne to widocznie
jest i nic Tobie jako pracodawcy do tego. Mozesz najwyzej wystapic
do ZUSu o komisyjne zbadanie przez orzecznika. Zapisz sie na studia
medyczne, studiuj 6 lat uzyskaj dyplom odbyj 2 letni staz uzyskaj
prawo wykonywania zawodu i wpis do rejestru w izbie lekarskiej
i wtedy bedziesz sobie mogl dywagowac na ten temat. A tak
uwazaj zeby Cie lekarz nie podal do sadu o znieslawienie,
ja juz o malo co nie dobralbym sie do skory dyrektorowi
ds. medycznych oddzialu ZUS-u bo tez rezonowal. Odszczekal
co gadal, wiec dalem sobie spokoj

A tak na powaznie wizyta u lekarza objeta jest tajemnica lekarska
i tak do konca nie wiesz czy byl tylko na zbadaniu cisnienia
czy lekarz nie prowadzil innej diagnostyki.

Sorry, ale naprawde nic Ci do tego, zwolnij faceta, bo masz
do tego prawo ale nie czepiaj sie ok?

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]