Data: 2010-04-05 21:48:13
Temat: Re: Chrystus Zmartwychwstał!!!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 05 Apr 2010 22:09:26 +0200, Stalker napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Baranek to symbol, którego zastępowanie królikami czy żółwiami jest błędem,
>> o ile się kto szczerze decyduje na wiarę, tradycję i symbolikę
>> chrześcijańską(sic!).
>
> Skoro WIESZ, że Bóg niczego nie wymaga (swoją drogą ciekawe skąd to
> wiesz, skoro jak sama napisałaś, niczego Ci osobiście nie przekazywał),
> to w takim razie to co włożysz do koszyczka nie ma dla niego ŻADNEGO
> znaczenia. Skąd zresztą wiesz, że tak naprawdę baranek go np. nie obraża
> i tak naprawdę sobie tego nie życzy?
Ponieważ Bóg nie ma życzeń - stworzył wszystko dokłądnie według tego, jak
miało być, od początku do końca i dzieło jest ukończone. Nawet przewidział,
że ktoś sobie zachce iść do kościoła w bikini ze swastyką i z nietoperzem
jako swoim symbolem - bo pozostawił ludziom WOLNY wybór, czy chcą się
identyfikować i z kim/czym :-)
>
> Ba, w ogóle nie musisz iść do święconki (copyright Szymon Hołownia w
> programie telewizyjnym zaraz przed świętami), bo nie o to chodzi...
Ciagle nie rozumiesz: możesz nie iść, ale SKORO IDZIESZ, to ta decyzja ma
zapewne głębsze podłoże niż rodzinny spacer na lody - więc rób to zgodnie z
symboliką tej konkretnej wiary, a nie np woodoo.
Podobnie nie ma przymusu mówienia u nas po polsku, ale skoro decydujesz się
być obywatelem, masz obowiązek znać język i symbolikę narodową oraz jej
znaczenie(sic!); to Ci pozwala identyfikować się z tym narodem, wiedzieć
kim jesteś oraz aby wiedzieli o Tobie TO SAMO inni, za pomocą symboli.
> To jest właśnie ta kwestia, której nie możesz przeskoczyć: metafora
> kontra zasada
Mówisz o metaforze żyrafy w koszyczku? - czy to ma coś wspólego może z
płonącą żyrafą?
;-PPP
>
>> A jeśli ktoś idzie do koscioła z koszyczkiem i jajami tylko dlatego, ze
>> dzieciaki chcą mieć frajdę, a rodzice spacer, to jak dla mnie może sobie
>> nawet wsadzić do koszyka żyrafę. No sorry.
>> :-)
>
> A jeśli idzie do kościoła z zajączkiem w koszyczku, bo uważa, że właśnie
> tak najlepiej wypełni boskie przykazania?
>
Zajączek nie ma niczego wspólnego z Dekalogiem ani religią katolicką.
Owszem, możesz sobie nim ozdobić swój koszyczek, kapelusz, buty czy bluzę.
I tyle.
|