Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 06 Apr 2010 00:28:57 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 06 Apr 2010 00:09:04 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Mon, 05 Apr 2010 23:37:39 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Mon, 05 Apr 2010 21:53:55 +0200, Ender napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> IMO wiara to po prostu nieodzowny element zdrowej osobowości.
>>>>>>>> Nawet jak ktoś nie chce wierzyć w Boga czy utracił tą wiarę,
>>>>>>>> to jednak sam fakt, że był zdolny do takiej wiary czyni go
>>>>>>>> automatycznie otwartego na większość normalnych interakcji z ludźmi.
>>>>>>>> Jak ktoś natomiast od początku był zamknięty na jakąkolwiek wiarę,
>>>>>>>> to potem będzie jak taki zabity dechami łeb,
>>>>>>>> niezdolny do niektórych odczuć i zrozumienia innych osób,
>>>>>>>> czasem w ich najważniejszym aspekcie życia, że o szacunku już nie wspomnę.
>>>>>>> 100% howgh.
>>>>>> Zapytaj Edusia dlaczego zatem nie zamierza usankcjonować swojego związku
>>>>>> wobec Kościoła i dlaczego nie chce mieć dzieci, a jego partnerka stosuje
>>>>>> antykoncepcję hormonalną.
>>>>> Zdaje się, że wchodzisz z butami tam, gdzie możesz po prostu oberwać.
>>>> Zdaje się, że Ty ze swoim błotem wchodzisz zawsze nieproszona vide ja,
>>>> Aicha, medea, Szpilka, Lemur, BBjk etc.
>>> Jakim błotem? - możesz uściślić? Bo kwestię "nieproszenia" pomijam
>>> litościwie jako rzecz do załatwienia we własnym zakresie u każdej z was
>>> poprzez kf...
>> Aicha jest rozwódką, bo sobie na to zasłużyła jako głupia kobieta,
>
> Głupia w tym sensie, że wyszła za nieznanego (jak widać) sobie człowieka.
> To na pewno.

Błoto na butach.
>> ja
>> jestem synonimem/syndromem sprzątaczki,
>
> Możesz określić, jak TY go rozumiesz? Bo coś mi się zdaje, że masz
> kompleksy.

Błoto na butach.

>> medea jest z gruntu fałszywa, bo
>> ma dobrą
>
> Wybiórczą i tendencyjną.
>
>> pamięć i potrafi wskazać Twoje 'nieścisłości',
>
> Nieścisłości, nie "nieścisłości".

Błoto na butach.

>> Szpilka
>> zasłużyła na niechęć od teściowej
>
> Tak, ponieważ się nie stara, a powinna. I ją obmawia.
>
>> (przecież to nie jest jej teściowa
>> tylko matka konkubenta),
>
> To inna sprawa, nie łącz tych dwóch, bo ja nie łączyłam.
>
>> LL się nie zna na sztuce, chociaż koncertuje
>
> Kiedy ktoś stoi przy mikrofonie... oraz bardzo lubi piosenki i wszystkie
> inne dźwięki, to zaraz świadczy o tym, że się ZNA na sztuce? Jak na to
> wpadłaś? I gdzie JA twierdzę, że się nie zna? - twierdzę, że nie będę się
> poddawac jej ocenie ani weryfikacji, bo ona nie jest dla mnie żadnym
> autorytetem.
> :-)

Błoto na butach.


>> BBjk to Ci w ogóle solą w oku, bo babka nie tylko ma klasę, ale miażdży
>> Cię każdym swoim słowem, nawet bez dokumentacji fotograficznej.
>
> Miażdży? - to tylko marzenie kilku tutaj jednakowo zakompleksionych Wyżej
> Wymienionych :-)

Znam te panie za dobrze z niusów, żeby Ci dać pokarm dla lansowania siebie.


--

Paulinka