> A ta zasada wcale nie jest taka zła, bo mi np post z załącznikiem wcale
> się nie otwiera i nawet już myślałam, że mi się Tunderbird zawiesił, tak
> długo na nim bez żadnego "znaku życia" się męczył, bez efektu niestety.
> Ani treści posta nie widzę ani samego załącznika.

A u mnie jest jeszcze ciekawiej, bo ja wogole tego posta nie widze...
dla mnie watek sie zaczyna od pierwszego Re Dziuni... z tego wniosek, ze
czesc serwerow po prostu zalacznikow nie przyjmuje...

I nie jest bynajmniej tak, ze zasady sa od tego, aby je lamac. Glupie
zasady sa od tego, aby je zmieniac, ale zasada z niewysylanie
zalacznikow nie jest glupia... nie wszyscy maja stale lacze i nie nalezy
nikogo zmuszac do ciagniecia czegos czego nie koniecznie chce (a przy
ustawieniu, ze grupa ma byc dostepna offline sa sciagana wszystkie
tresci wiadomosci wraz z zalacznikami)
Naprawde zasady podane w FAQ sa po to, aby nam wszystkim zylo sie
lepiej. Przestrzegajmy ich. Dla wspolnego dobra, aby tak grupa nadal
dala sie czytac (w odroznieniu od kulinarnej np).

Pozdrawiam
Seremity (wa-wa, lodz)