Data: 2001-12-08 21:41:12
Temat: Re: Chyba mam problem... Obsesja?
Od: "Venom" <v...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ja" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9urmsj$f58$1@news.tpi.pl...
(..)
cieszę się, że ludzie piszą książki ale czy oni wszyscy mają
> zamiar je wydać i w przyszłym tygodniu skontaktować się z wydawnictwem?
(...)
To Ty już kończysz? Ja przyznam się, że też piszę i traktuję to nieco
niepoważnie. W ogóle to niestety jestem dosłownie *zmuszany* do wstydzenia
się tego, że piszę, przej moje otoczenie. Obawiam się nie tyle wyśmiania
mnie, co raczej zmiany poglądów na mój temat, zupełnie jakby fakt, że piszę
kształtował mój charakter na nowo, a jest przecież tak, że jestem taki jaki
jestem i dlatego m.in. piszę, czyli to samo w sobie nie nadaje mi żadnych
nowych atrybutów - ale otoczenie niestety postrzega to inaczej.
Co do wydania książki, to gdy piszę późnymi nocami, zawsze wyobrażam sobie
co zrobię gdy już dowiem się, że wydadzą moją książke (może lepiej nie
podsyać nadzieji?), - pewnie nie jesteś fanem kreskówek, ale jest taką jedna
scenka która mi przychodzi włąśnei na myśl, gdy Buu - jeden z czarnych
charakterów w komiksie/kreskówce Dragon Ball, myśli, że już pokonał
wszystkich preciwników, śmieje się i wywija nogami oraz rękami, a na koniec
pokazuje *fuck you* (no środkowy paluszek:)paluszkiem do "kamery".
A tak już całkiem na poważnie, pisanie traktuje jako cel sam w sobie. Nawet
gdyby nikt nie miał tego wydać to i tak będę zadowolony. Tak jak niektórzy
ludzie czują obowiązek zdania raportu z pewnych wydarzeń, tak ja czuję się
jak "obserwator" jakiegoś innego świata i teraz po prostu muszę opisać
przygodę która rozegrała się w mojej głowie, by móc ją pokazać innym.
Chętnie dowiem się dalczego Ty lubisz pisać.
pozdrawiam
Venom
|