Data: 2013-06-08 23:22:01
Temat: Re: Chyba napisze książkę dla dzieci
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 08 Jun 2013 21:11:53 +0200, Paweł napisał(a):
>> Nadal nie rozumiesz - nawet Komunia przyjęta w dobrej wierze od
>> najwystepniejszego kapłana jest Komunią.
>>
>
> i co z tego? jak już wiesz że ksiądz nadużywa alkoholu a na działce
> którą dostał na cele sakralne hoduje zwierzęta, to trudno mówić o
> przyjmowaniu od niego sakramentów, czy choćby wysłuchania kazania 'w
> dobrej wierze', prawdaż?
Zatem "w dobrej wierze" rozumiesz jako "nieświadomość że ksiądz jest be"?
A jeśli NIE MA innego księdza na całym ziemskim globie, tylko ten jeden
występny, to co, nie ma już Kościoła? sakramentów? wiary?
3333->
Nie Twoją rzeczą jest (dys)kwalifikowanie tego konkretnego kapłana do
posługi kapłańskiej ani (dys)kwalifikowanie wartości takiej posługi. Nawet
jeśli uważasz, ze kapłan jest "be", to nie jest ważna Twoja wiedza ani
pogląd na ten temat, ale ważna jest jedynie TWOJA INTENCJA przyjęcia
sakramentu - nie zaś "zła" reputacja czy "zła" intencja księdza.
Wytłumaczę ci to jaśniej na przykładzie sakramentu chrztu: chrztu w
sytuacji skrajnej moze udzielić nawet osoba niewierzaca, a chrzest będzie
wazny. To oczywiście dotyzcy skrajnych sytuacji, ale myślę, że dobrze
ilustruje, po stronie czyich intencji rostrzyga się ważność sakramentu...
--
XL
"Szczęście jest jak motyl, ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a
spłynie na twoje barki." A. de Mello.
|