Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Chyba zaraz usiade i bede plakac..

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chyba zaraz usiade i bede plakac..

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-05-07 13:59:10

Temat: Re: Chyba zaraz usiade i bede plakac..
Od: Baska <b...@r...mif.pg.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> wrote:

> jak spedzacie weekendy, czy przed zasnieciem nie macie czasu na rozmowe?
Weekendy to bywa roznie ,ale niedzile to zawsze u tesciow.A takie zwykle dni to
np.dzisiaj . TZ wroci do domu okolo 18.Wiadomo zje obiad pobawi sie z dzieckiem.
Na godzine 20.15 jade na sale gimnastyczna.Musze wrocic okolo 21.25 bo maz idzie
grac w pilke wroci kolo 24.

> jesli twoj maz spedza czas na komuterze to napisz mu maila;-)

Moj maz i komputer to jednosc..to jest cos bez czego on umarlby.Kiedys mi opowiadal
ze jak kupil swoj pierwszy w zyciu to przez kilka dni z rzedu spal z klawiatura.
A swoja droga to ciekawe czy on wie ze jak tak mysle.Ale powiedzcie sami jak nazwac
czlowiek ktory w pracy spedza wiele godzin przed monitorem, bo jest informatykiem
i jeszcze kolejne kilka w domu po powrocie.Czyli jak juz konczy to jest dosyc pozno
i nawet ust nie chce sie otwierac.

> ze cos chcesz powiedziec. na pewno macie jakis czas wolny, pomysl jak go
> spedzacie, razem czy osobno?

> a po trzecie jak ty sobie wyobrazasz rpzmowy z mezem? tak jak przed slubem,
> po slubie, czy przed urodzeniem dziecka, kiedy mieliscie tylko siebie, na
> naowo? moze chcesz zeby bylo jak kiedys a niekiedy juz tak nie bedzie bo
> swiat sie wokol was zmienil, jest dziecko, macie wiecej obowiazkow, moze
> opracuj nowa metode spedzania i rozmowy z mezem.

Ale ja wcale nie chce zeby bylo jak kiedys przed urodzeniem dziecka.
Wtedy wychodzilismy z domu okolo 7.30 rano a wracalismy czesto nawet grubo po
polnocy. Wiekszosc czasu spedzalismy w pubach ,restauracjach itd. ze znajomymi.
Owszem to byl okres jedyny w swoim rodzaju,ale sie juz skonczyl i wcale do niego
nie tesknie. Chcialabym tylko ,zeby ktos ze mna normalnie rozmawial,a nie warczal
odrywajac oczy do monitora,zeby chcial sie spotkac ze wspolnymi znajomymi ,a nie
wysylal mnie wszedzie sama. Dlaczego ma chodzic na spotkania z przyjaciolmi tylko
ja kiedy ma TZ.A pozniej ludziom tlumaczyc...wiecie nie mielismy z kim zostawic
malego.Raz,czy dwa razy w miesiacu mozna dziecko zostawic babci, tym bardziej ze
ona bardzo cieszylaby sie.Ale mojemu mezowi po prostu sie nie chce ruszyc.

Pozdrawiam
baska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-05-07 15:02:25

Temat: Re: Chyba zaraz usiade i bede plakac..
Od: "Jo" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak sobie czytam i czytam i chyba siądę i płakac zacznę. Ludzie jesteście
mlodzi, kilku letni staż małżeński i nie macie o czym rozmawiać, każde z was
spędza czas na własną rękę - czy wy sie jeszcze kochacie???
Ja mam ponad 20 letni staż małżeński i na palcach jedenj ręki policzę dni
gdy nie nagadałam się z własnym mężem. O wszystkim, o problemach w pracy, o
tym co dzieci robiły gdy on był w pracy, o filmie o książce o tym jak jedna
pani na aerobiku...., nawet jesli spałam gdy wracał późno z pracy, choć
kilka minut musiałam i muszę do dziś porozmawiać. To już jest uzależnienie,
ale sami sobie to wypracowaliśmy. NIe wierzę, żeby ludzie którzy sie kochają
nie czuli potrzeby podzielenia się swoimi radościami, smutkami, problemami i
osiągnięciami. A prze komputerem siadamy czasem razem (ja jestem
komputero-fanką) i serfujemy po necie wspólnie. A i na czat wchodzimy
wspólnie żeby się pośmiać i pożartować. Trzeba tylko chcieć spędzać razem
czas, ale żeby chcieć trzeba starać się być atrakcyjnym partnerem do tego
wspólnego spędzania czasu i do rozmów.
Ojoj strasznie się wymądrzam, ale mam doświadczenie, przemyslenia i długa
praktykę. Najtrudniej jest wyjśc z takiego impasu w jakim jesteś teraz
Basiu, ale trzeba próbować, warto, bo bedziecie jak to już raz napisałam
obok siebie a nie razem
JO


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-05-07 17:40:05

Temat: Re: Chyba zaraz usiade i bede plakac..
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Baska" <b...@r...mif.pg.gda.pl> napisał w wiadomości
news:b9b3fb$bk0$1@korweta.task.gda.pl...
> Jacek <j...@w...pl> wrote:
> >
> > A co ma synek do rozmowy, przecie chyba nie placze wiec mozna przy nim
> > rozmawiac.
>
> Ano ma ,bo dziecko tez laknie kontaktu z ojcem. Tata jest dobry ,zeby
pograc w pilke,
> pobudowac z klockow.Chce miec po prostu przez te dwie godziny na
wylacznosc, dopoki nie
> pojdzie spac.
> baska

A wieczory , noce ?

Sa jeszcze babcie i opiekunki do dzieci, wspolne wyjscie do kina czy teatru
może być tym czego potzrbujecie.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-05-07 17:42:36

Temat: Re: Chyba zaraz usiade i bede plakac..
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jo" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b9b76o$gt5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tak sobie czytam i czytam i chyba siądę i płakac zacznę. Ludzie jesteście
> mlodzi, kilku letni staż małżeński i nie macie o czym rozmawiać, każde z
was
> spędza czas na własną rękę - czy wy sie jeszcze kochacie???


Po prostu nie radzą sobie z wychowaniem dziecko, to ono teraz dyktuje
warunki,
niby dla jego dobra za chwilę bedzą zamknieci w klatce zwanej domem.

> Ja mam ponad 20 letni staż małżeński i na palcach jedenj ręki policzę dni
> gdy nie nagadałam się z własnym mężem. O wszystkim, o problemach w pracy,
o
> tym co dzieci robiły gdy on był w pracy, o filmie o książce o tym jak
jedna
> pani na aerobiku...., nawet jesli spałam gdy wracał późno z pracy, choć
> kilka minut musiałam i muszę do dziś porozmawiać. To już jest
uzależnienie,
> ale sami sobie to wypracowaliśmy.

My robimy podobnie.


NIe wierzę, żeby ludzie którzy sie kochają
> nie czuli potrzeby podzielenia się swoimi radościami, smutkami, problemami
i
> osiągnięciami. A prze komputerem siadamy czasem razem (ja jestem
> komputero-fanką) i serfujemy po necie wspólnie. A i na czat wchodzimy
> wspólnie żeby się pośmiać i pożartować. Trzeba tylko chcieć spędzać razem
> czas, ale żeby chcieć trzeba starać się być atrakcyjnym partnerem do tego
> wspólnego spędzania czasu i do rozmów.

Och zabawy przy takim wspolnym serfowaniu jest cała moc.

> Ojoj strasznie się wymądrzam, ale mam doświadczenie, przemyslenia i długa
> praktykę. Najtrudniej jest wyjśc z takiego impasu w jakim jesteś teraz
> Basiu, ale trzeba próbować, warto, bo bedziecie jak to już raz napisałam
> obok siebie a nie razem

wcale sie nie wymądrzasz

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-05-07 19:24:04

Temat: Re: Chyba zaraz usiade i bede plakac..
Od: "Jo" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> My robimy podobnie.
Miło mi to słyszeć (czytać) widać jednak można pogodzić wychowanie dzieci,
pracę - wsyztko można jak się chce. Prawda Jacku?

> Och zabawy przy takim wspolnym serfowaniu jest cała moc.
A mam na swoim koncie rozmowę z własnym mężem na czacie (on w domu, ja w
pracy), ale szybko domyślił się że to ja - no cóż po tylu latach to nie
dziwne :)

> wcale sie nie wymądrzasz
No tak ale co z tego wynika dla Basi?
Posłuchaj Basiu "starszych małżonków" (starsi myslę o sobie), próbuj i
zmień to co jest w tej chwili między wami. Taka cisza zabija miłość. To nie
jest ten rodzaj ciszy, który łączy. Można milczeć o ile milczy sie wspólnie
i na ten sam temat. Wtedy to jest ta cisza, która łączy ludzi.
JO


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-05-07 20:37:39

Temat: Odp: Chyba zaraz usiade i bede plakac..
Od: "Edyta" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Baska napisała:
> Owszem mamy synaka ,ale ja wcale nie zamierzam sie rozstawac z mezem i to
nie zewzgledu na
> dziecko.Ja jestem pewna uczuc swojego TZ.Wiem ,ze mnie kocha.
> baska

nawet bym tak nie pomyślała broń Boże odpowiedziałam tylko na myśl Eli o
odpowiedzialności.
Piszę tak trochę z własnego doświadczenia. Mamy małą córeczkę 2 latka i
właściwie wychowuję ja sama. Mąż wychodzi z domu o 6.30 a wraca o 19.30 jest
tak zmęczony że tylko kładzie się na kanapie i śpi a ja siadam do kompa i
robię różne zlecenia . Po jakimś czasie takiego życia nie ma siły żeby coś
się nie popsuło...
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Edyta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-05-08 00:43:15

Temat: Re: Chyba zaraz usiade i bede plakac..
Od: Baska <b...@r...mif.pg.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek <j...@w...pl> wrote:
>
> Po prostu nie radzą sobie z wychowaniem dziecko, to ono teraz dyktuje
> warunki,niby dla jego dobra za chwilę bedzą zamknieci w klatce zwanej domem.

Powiedz mi na jakiej podstawie twierdzisz ,ze nie potrafimy wychowywac
swojego dziecka.Wcale go nie znasz , nie wiesz jakie jest , co mu wolno
a co nie wiec nie wydawaj takich sadow. Uwazam ,ze to dobrze kiedy synek
i maz maja swoje tzw. wspolne meskie sprawy. Akurat moje dziecko jest
w tym wieku kiedy dla niego jest to teraz np.wspolna gra w pilke nozna.
Zastanow sie co piszesz ,to jest tylko male dziecko , ktore jest wesole,
zywiolowe ,pelne energi i w taki sposob wlasnie reaguje.Czasami jest to
glosny smiech, czasami wesole okrzyki,dlatego uwazam ,ze to nie jest czas
na jakies powazne rozmowy.Pewnie lepiej, wedlug Ciebie byloby zamknac
dziecko w jego pokoju.I nie mow wiecej jakims dyktowaniu warunkow
przez dziecko.Dla mnie to normalne ,ze chce ono spedzic jak
najwiecej czasu z kims kogo kocha,a kto z powdow od siebie
niezaleznych rzadziej bywa w domu.

baska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2003-05-08 00:44:59

Temat: Re: Chyba zaraz usiade i bede plakac..
Od: Baska <b...@r...mif.pg.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jo <j...@w...pl> wrote:
>
>> wcale sie nie wymądrzasz
> No tak ale co z tego wynika dla Basi?
> Posłuchaj Basiu "starszych małżonków" (starsi myslę o sobie), próbuj i
> zmień to co jest w tej chwili między wami. Taka cisza zabija miłość. To nie
> jest ten rodzaj ciszy, który łączy. Można milczeć o ile milczy sie wspólnie
> i na ten sam temat. Wtedy to jest ta cisza, która łączy ludzi.
> JO

Rowniez nie uwazam ,ze sie wymadrzasz.Wrecz przeciwnie dziekuje Ci za
rady.
Pozdrawiam
baska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2003-05-08 00:59:54

Temat: Re: Chyba zaraz usiade i bede plakac..
Od: "Z. Boczek" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż Jo <j...@w...pl> i te mądrości wymagają
stanowczej erekcji:

> > My robimy podobnie.
> Miło mi to słyszeć (czytać) widać jednak można pogodzić wychowanie
> dzieci, pracę - wsyztko można jak się chce. Prawda Jacku?

Bardzo mi się podoba, że ładnie tniesz posty i cytaty ten tego...
mniam! :)
Cytownika jeszcze zostawiaj - żeby było widać, komu ten tego... :)

Patrzcie, nowe i uczcie się :)P

Tylko nie odpowiadaj tak, jak myślę, że odpowiesz, bo efekt
zepsujesz :)P

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
"Well done POLSKA who ever you are!" (obcokrajowiec - JD)
[Po informacji skanera Wirtualnej Polski o zmianie nazwy wirusa]


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2003-05-08 06:04:09

Temat: Re: Chyba zaraz usiade i bede plakac..
Od: p...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> lapie sie coraz czesciej na tym ,ze wlasciwie nie mam nic mojemu mezowi do
> powiedzenia. A jezeli nawet bym chciala to zastanawiam sie kiedy...gdy
> wroci wieczorem z pracy, nie bardzo bo i tak synek nie da porozmawiac ,
> kiedy maly spi..no tez  chyba nie bo za nim zadze sie obejzec to jego
> komputer juz chodzi.A moze w drzwiach ,kiedy ja wracam z sali a on
> wychodzi na pilke.Boze to jakas paranoja...ja chyba zaczne pisac do
> swojego meza maile...przynajmniej bede pewna ze je przeczyta.
>            
> Pozdrawiam
>             smutna baska
>
zrób coś nietypowego co zaskoczy , nie wpadaj w rutynę
wasz każdy dzień niczym nie rózni się od innych dni zmień to co ci zależy

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wojna o zmywanie-fragment z wyborczej
Mow mi mamo - czyli o konwenansach
chory z urojenia?
typowy jedynak
Poradźcie - zlewozmywak stalowy we wzorek?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »