« poprzedni wątek | następny wątek » |
131. Data: 2009-08-12 09:30:36
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.XL wrote:
>>> Zauważ, że gdyby twoja mama podjęła decyzję o nie urodzeniu
>>> niepełnosprawnego dziecka- ta dyskusja nie miała by miejsca
>> Zachowawczy i kulturalny Chiron.
> No ale co? - przecież on chwali matkę globka, że dała mu okazję do
> życia pomimo braku mózgu...
Dowcip przedni. Taki arystokratyczny. Nawet ginekolog uśmiałby się.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
132. Data: 2009-08-12 09:34:20
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.Chiron wrote:
>> Zauważ, że gdyby twoja mama podjęła decyzję o nie urodzeniu
>> niepełnosprawnego dziecka- ta dyskusja nie miała by miejsca
> Zachowawczy i kulturalny Chiron.
> ====================================================
=======
> Czy wiesz, że glob jest JEDYNĄ osobą na grupach (a na różnych działam
> od 12 lat) do której się tak odnoszę? Długo podejmowałem decyzję- czy
> go ignorować, jak cebeka, czy starać się mu zwracać uwagę, że znacznie
> przekracza akceptowane przeze mnie granice dyskusji. Wybrałem to
> drugie- z zerowym skutkiem, niestety. Wtedy pomyślałem- co będzie,
> jeśli komuś takiemu odpowie się dokładnie na tym samym poziomie?
> Owszem- jeśli Cię to zdegustowało- przepraszam. Może faktycznie
> powinienem przestać. Tak też radził mi Duch. I chyba tak zrobię.
> Liczyłem na jego JEDNĄ choćby zdrową reakcję. Nie doczekałem się- a
> więc źle kalkulowałem. OK- w takim razie dość- ignoruję go po prostu.
Jak teraz wymażesz... ten eksperyment?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
133. Data: 2009-08-12 09:36:56
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.XL wrote:
>> ====================================================
=======
>> Czy wiesz, że glob jest JEDYNĄ osobą na grupach (a na różnych
>> działam od 12 lat) do której się tak odnoszę? Długo podejmowałem
>> decyzję- czy go ignorować, jak cebeka, czy starać się mu zwracać
>> uwagę, że znacznie przekracza akceptowane przeze mnie granice
>> dyskusji. Wybrałem to drugie- z zerowym skutkiem, niestety. Wtedy
>> pomyślałem- co będzie, jeśli komuś takiemu odpowie się dokładnie na
>> tym samym poziomie? Owszem- jeśli Cię to zdegustowało- przepraszam.
>> Może faktycznie powinienem przestać. Tak też radził mi Duch. I chyba
>> tak zrobię. Liczyłem na jego JEDNĄ choćby zdrową reakcję. Nie
>> doczekałem się- a więc źle kalkulowałem. OK- w takim razie dość-
>> ignoruję go po prostu.
> Podobnie jak ja - od paru godzin staram się go ignorować. Nie ma sensu
> rozmowa z takim kimś, kto pomimo podejścia do niego z oliwną gałazką,
> po ludzku, nie daje w odpowiedzi żadnych sygnałow normalności. Wiele
> zniosłam obelg z jego strony, traktując go jako chorą osobę, którek
> wiele się wybacza, ale dalej się nie da po prostu. On ma coraz
> silniejsze ataki, czasem wręcz czuję się winna, że może rozmowa ze
> mną je potęguje... zamiast łagodzić. No i też nie widzę sensu
> poddawania się jego chorej agresji. Na mnie samej się ona źle odbija.
> Mam tez swoje dobro na względzie.
Kocioł o garku?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
134. Data: 2009-08-12 09:37:44
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Aicha napisał(a):
> U�ytkownik "Chiron" napisa�:
>
> > >> Bylo tu kiedys kilka podobnie nawiedzonych osob jak on,
> > >> pamietam np. quasi-biologa. Ukisil sie on we wlasnym sosie.
> > > Naukowy punkt widzenia (przyznam, ze czasem skrajnie
> > > redukcjonistyczny, ale jednak) nazywasz nawiedzeniem? Ciekawe,
> > > przez jakiego boga/demona :>
> > Uwazasz ze glob ma jakikolwiek punkt widzenia? Przeczytalem
> > sporo tego, co ostatnio wypisuje- on najczesciej IMO przepisuje
> > cos bez zrozumienia. No ale mozesz go inaczej odbierac.
>
> > >> pamietam np. quasi-biologa.
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Zakręciłem się, bo o coś innego mi chodziło,o czymś innym myślałem,
naukowcy nie mogą się zdecydować , kiedy zaczyna się życie, chciałem
po prostu przeciąć dywagacje, w momencie kiedy wchodzą w rzeczywistość
abstrakcyjną. Przeciąłem na układzie nerwowym, bo podstawą życia
człowieka jest Ból i Przyjemność, ale Ból jest podstawowy. Od niego
wszystko się zaczyna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
135. Data: 2009-08-12 09:42:27
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
michal napisał(a):
> Stalker wrote:
> >> To samo co do Pauliny napisz�, zauwa�y�e� , �e kk pot�pia te�
> >> antykoncepcj� . Wi�c masz ubezw�asnowolnienie , bo ani zabezpieczy�,
> >> ani usun��. ZWROC NA TO UWAGE
>
> > To ja jeszcze raz te� napisz�: Pot�pianie czego� przez ko�ci� nie ma
> > automatycznie mocy prawnej. Antykoncepcja nie jest w Polsce prawnie
> > zakazana. Ba nawet aborcja jest dozwolona, ale tylko w �ci�le
> > okre�lonych przypadkach, a nie "na ��danie"
>
> Glob jest tak antykaka i antyburactwo, �e jak nie zgodzisz si� z jego tez�
> na temat kaka, to b�dziesz burakiem. :)
>
> --
> pozdrawiam
> michaďż˝
Wcale nie, wielokrotnie opisywałem pozytywy=chrystusa myśl np;
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
136. Data: 2009-08-12 09:46:01
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h5u2b3$381$1@inews.gazeta.pl...
> Chiron wrote:
>>> Zauważ, że gdyby twoja mama podjęła decyzję o nie urodzeniu
>>> niepełnosprawnego dziecka- ta dyskusja nie miała by miejsca
>
>> Zachowawczy i kulturalny Chiron.
>
>> ====================================================
=======
>> Czy wiesz, że glob jest JEDYNĄ osobą na grupach (a na różnych działam
>> od 12 lat) do której się tak odnoszę? Długo podejmowałem decyzję- czy
>> go ignorować, jak cebeka, czy starać się mu zwracać uwagę, że znacznie
>> przekracza akceptowane przeze mnie granice dyskusji. Wybrałem to
>> drugie- z zerowym skutkiem, niestety. Wtedy pomyślałem- co będzie,
>> jeśli komuś takiemu odpowie się dokładnie na tym samym poziomie?
>> Owszem- jeśli Cię to zdegustowało- przepraszam. Może faktycznie
>> powinienem przestać. Tak też radził mi Duch. I chyba tak zrobię.
>> Liczyłem na jego JEDNĄ choćby zdrową reakcję. Nie doczekałem się- a
>> więc źle kalkulowałem. OK- w takim razie dość- ignoruję go po prostu.
>
> Jak teraz wymażesz... ten eksperyment?
>
> --
Wymażę? A co tu wymazywać. Nie udało mi się dogadać- trudno.
pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
137. Data: 2009-08-12 09:51:19
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.XL wrote:
>>>>> Zauważ, że gdyby twoja mama podjęła decyzję o nie urodzeniu
>>>>> niepełnosprawnego dziecka- ta dyskusja nie miała by miejsca
>>>> Zachowawczy i kulturalny Chiron.
>>> dość- ignoruję go po prostu.
>> Przypieprzając mu na końcu poniżej pasa?
>> Gratuluję chrześcijańskiego miłosierdzia.
> Co Ty wiesz o miłosierdziu. Czasem należy przypieprzyć dla p/obudzenia
> akcji serca...
A czasem poprosić damskiego boksera, żeby jakiś ślad zostawił na zawsze.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
138. Data: 2009-08-12 09:56:28
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
michal napisał(a):
> XL wrote:
>
> >>>>> Zauwa�, �e gdyby twoja mama podj�a decyzj� o nie urodzeniu
> >>>>> niepe�nosprawnego dziecka- ta dyskusja nie mia�a by miejsca
> >>>> Zachowawczy i kulturalny Chiron.
> >>> do��- ignoruj� go po prostu.
>
> >> Przypieprzaj�c mu na ko�cu poni�ej pasa?
> >> Gratuluj� chrze�cija�skiego mi�osierdzia.
>
> > Co Ty wiesz o mi�osierdziu. Czasem nale�y przypieprzy� dla p/obudzenia
> > akcji serca...
>
> A czasem poprosi� damskiego boksera, �eby jaki� �lad zostawi� na zawsze.
>
> --
> pozdrawiam
> michaďż˝
A mnie się wydaje, że ona cały czas dostaje w łeb, poza interntem. Bo
to babsko nie wie na jakim świecie żyje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
139. Data: 2009-08-12 10:04:57
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.W Usenecie Chiron <e...@p...com> tak oto plecie:
>
>> Czy wiesz, że glob jest JEDYNĄ osobą na grupach (a na różnych działam od
>> 12 lat) do której się tak odnoszę? Długo podejmowałem decyzję- czy go
>> ignorować, jak cebeka, czy starać się mu zwracać uwagę, że znacznie
>> przekracza akceptowane przeze mnie granice dyskusji. Wybrałem to
>> drugie- z zerowym skutkiem, niestety. Wtedy pomyślałem- co będzie,
>> jeśli komuś takiemu odpowie się dokładnie na tym samym poziomie?
>> Owszem- jeśli Cię to zdegustowało- przepraszam. Może faktycznie
>> powinienem przestać. Tak też radził mi Duch. I chyba tak zrobię.
>> Liczyłem na jego JEDNĄ choćby zdrową reakcję. Nie doczekałem się- a
>> więc źle kalkulowałem. OK- w takim razie dość- ignoruję go po prostu.
>
> IMO co byś nie zrobił, masz dla mnie słodko-pierdzący styl zagłaskać
> kota na śmierć. Może czas na konkrety.
>
>
> ----------------------------------------------------
----------------------
>
> Stram się być konkretny. Jednak- nie rozumiem, o czym piszesz? Jeśli
> chcesz o coś spytać- śmiało.
A nawet opowiedzieć czy pokazać.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
140. Data: 2009-08-12 10:08:37
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.W Usenecie glob <r...@g...com> tak oto plecie:
>
>
> XL napisał(a):
>> Dnia Tue, 11 Aug 2009 06:19:37 -0700 (PDT), glob napisaďż˝(a):
>>
>>> XL napisaďż˝(a):
>>
>>>> Cz�� paznokcia i w�osa, kt�r� sobie obcinasz, to MARTWE
>>>> komorki. G�upi�, t�py�, prosty�...
>>>
>>> Od kiedy w�osy masz martwe. �ysa jeste�?
>>
>> "Cz�� paznokcia i w�osa, kt�r� sobie obcinasz, to MARTWE
>> komorki."
>
> Włosy które obcinasz są żywe idiotko.
No no... popisałeś się.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |