« poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2009-08-12 18:31:16
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
XL napisał(a):
> Dnia Wed, 12 Aug 2009 02:56:28 -0700 (PDT), de Renal napisaďż˝(a):
>
> > michal napisaďż˝(a):
> >> XL wrote:
> >>
> >>>>>>> Zauwa�, �e gdyby twoja mama podj�a decyzj� o nie urodzeniu
> >>>>>>> niepe�nosprawnego dziecka- ta dyskusja nie mia�a by miejsca
> >>>>>> Zachowawczy i kulturalny Chiron.
> >>>>> do��- ignoruj� go po prostu.
> >>
> >>>> Przypieprzaj�c mu na ko�cu poni�ej pasa?
> >>>> Gratuluj� chrze�cija�skiego mi�osierdzia.
> >>
> >>> Co Ty wiesz o mi�osierdziu. Czasem nale�y przypieprzy� dla p/obudzenia
> >>> akcji serca...
> >>
> >> A czasem poprosi� damskiego boksera, �eby jaki� �lad zostawi� na
zawsze.
> >>
> >> --
> >> pozdrawiam
> >> michaďż˝
> >
> > A mnie si� wydaje, �e ona ca�y czas dostaje w �eb, poza interntem. Bo
> > to babsko nie wie na jakim �wiecie �yje.
>
> Powiedz mi.
> --
>
> Ikselka.
''Nasza wiara jest nie z tego świata'', więc jak duchowo tutaj nie
istniejecie, to resztę też moglibyście zabrać ze sobą.
Jak się robi sadystyczne uśmieszki?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2009-08-12 18:57:12
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.Użytkownik "XL" napisał:
> >>>> Zauważ, że gdyby twoja mama podjęła decyzję o nie urodzeniu
> >>>> niepełnosprawnego dziecka- ta dyskusja nie miała by miejsca
> >>> Zachowawczy i kulturalny Chiron.
> >> No ale co? - przecież on chwali matkę globka, że dała mu okazję do
> >> życia pomimo braku mózgu...
> > Dowcip przedni. Taki arystokratyczny.
> Też tak myślę.
> > Nawet ginekolog uśmiałby się.
> Nie miał okazji. Nie było aborcji.
Jemu też siedzisz w głowie i sumieniu? Podziwiam wszechobecność. Kiedy
mianujesz się bogiem?
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2009-08-12 19:07:02
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.Dnia Wed, 12 Aug 2009 20:02:43 +0200, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "XL" napisał:
>
>>> Końcówki tak, są martwe, ale wielokrotnie wyrywamy w całości lub
>>> usówamy włosy, więc zabijamy żywe komórki i nikt nie drze mordy
>>> morderstwo, tu z zarodkiem[ zlepek komórek] oni mają paranoje
>>> dogmatyczną.
>> Sobie wyabortuj swe włosy wreszcie, bo ci wrosły w mózg ...
>
> Niecałe 20 godzin... to rekord Twojej długości. Do 25 nie dociągniesz,
> nie łudź się ;>>>
25 godzin? Chwalisz się? - no to istotnie nieźle Cię sponiewierało, za
energię nieźle zapłacisz...
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2009-08-12 19:12:56
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
Aicha napisał(a):
> U�ytkownik "XL" napisa�:
>
> > >>>> Zauwa�, �e gdyby twoja mama podj�a decyzj� o nie urodzeniu
> > >>>> niepe�nosprawnego dziecka- ta dyskusja nie mia�a by miejsca
> > >>> Zachowawczy i kulturalny Chiron.
> > >> No ale co? - przecie� on chwali matk� globka, �e da�a mu okazj� do
> > >> �ycia pomimo braku m�zgu...
> > > Dowcip przedni. Taki arystokratyczny.
> > Te� tak my�l�.
> > > Nawet ginekolog u�mia�by si�.
> > Nie mia� okazji. Nie by�o aborcji.
>
> Jemu te� siedzisz w g�owie i sumieniu? Podziwiam wszechobecno��. Kiedy
> mianujesz siďż˝ bogiem?
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
To jest gdybanie, polegające na oderwaniu od rzeczywistości, bo gdyby
mnie nie było, to nie wiem co bym czuł, to jest wypowiedź typu, trup
czuje się smutno , bo ja uważam że tak powinien się czuć. Tylko że
ilość samobójstw na świecie, dorównuje ilości zabitych w wypadkach. Po
prostu Chiron projektuje na ludzi i trupy swoją ślepą afirmację życia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2009-08-12 20:30:26
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.XL wrote:
>> Kocioł o garku?
> Jakim ogarku?
Zapomniałem prezetłumaczyć:
Kociół o garnku?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2009-08-12 20:50:00
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.de Renal wrote:
>>>>>>>>>> Bylo tu kiedys kilka podobnie nawiedzonych osob jak on,
>>>>>>>>>> pamietam np. quasi-biologa. Ukisil sie on we wlasnym sosie.
>>>>>>>>> Naukowy punkt widzenia (przyznam, ze czasem skrajnie
>>>>>>>>> redukcjonistyczny, ale jednak) nazywasz nawiedzeniem? Ciekawe,
>>>>>>>>> przez jakiego boga/demona :>
>>>>>>>> Uwazasz ze glob ma jakikolwiek punkt widzenia? Przeczytalem
>>>>>>>> sporo tego, co ostatnio wypisuje- on najczesciej IMO przepisuje
>>>>>>>> cos bez zrozumienia. No ale mozesz go inaczej odbierac.
>>>>>>>>>> pamietam np. quasi-biologa.
>>>>>> Zakr�ci�em si�, bo o co� innego mi chodzi�o,o czym�
>>>>>> innym my�la�em, naukowcy nie mog� si� zdecydowa� ,
>>>>>> kiedy zaczyna si� �ycie, chcia�em po prostu przeci��
>>>>>> dywagacje, w momencie kiedy wchodz� w rzeczywisto��
>>>>>> abstrakcyjn�. Przeci��em na uk�adzie nerwowym, bo
>>>>>> podstaw� �ycia cz�owieka jest B�l i Przyjemno��, ale
>>>>>> B�l jest podstawowy. Od niego wszystko si� zaczyna.
>>>>> a potem s� jeszcze Prawda i Mi�o��.
>>>>> qra, si� a� wstydz� zacz�� zdanie wielk� liter�
>>>> Fanatyzmy Chirona=wszystko jest wzgl�dne, ten cep nie widzi ,
>>>> �e �ycie to ruch, w ka�dej sytu�acji pod wp�ywem tego
>>>> ruchu zmieniajďż˝ siďż˝ nasze decyzje, po prostu nie klepiemy
>>>> jednego do wszystkiego jak fanatycy. Ale b�l jest niestety
>>>> rzeczewisty na tyle, �e najg��biej nas dotyka.
>>> Chodzi o to �e prawdy s� r�ne, zale�ne od
>>> �wiatopogl�d�w, osobowo�ci, sytu�acji �yciowych, ale
>>> dop�ki sobie s�, mo�emy wzruszy� ramionami.
>>> Ale w momencie kiedy zaczyna si� b�l wywo�any tymi prawdami,
>>> zaczyna
>>> si� rzeczywisto��.I tu nie da rady by� oboj�tnym.
>> Z dobrego serca: nie "sytu�acja", a "sytuacja" - bo widz�, �e
>> ten b��d powtarzasz, wi�c mo�e to nie liter�wka. :)
> To zależy z czego piszę, nieraz słownik wpisujemi mi gotowe słowa z
> moim pierwszym błędem, albo wstawia duże litery w środku zdania.
Umówmy się, że mój słownik świadczy o mnie, a Twój o Tobie. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2009-08-12 20:59:45
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.
michal napisał(a):
> de Renal wrote:
> >>>>>>>>>> Bylo tu kiedys kilka podobnie nawiedzonych osob jak on,
> >>>>>>>>>> pamietam np. quasi-biologa. Ukisil sie on we wlasnym sosie.
> >>>>>>>>> Naukowy punkt widzenia (przyznam, ze czasem skrajnie
> >>>>>>>>> redukcjonistyczny, ale jednak) nazywasz nawiedzeniem? Ciekawe,
> >>>>>>>>> przez jakiego boga/demona :>
> >>>>>>>> Uwazasz ze glob ma jakikolwiek punkt widzenia? Przeczytalem
> >>>>>>>> sporo tego, co ostatnio wypisuje- on najczesciej IMO przepisuje
> >>>>>>>> cos bez zrozumienia. No ale mozesz go inaczej odbierac.
> >>>>>>>>>> pamietam np. quasi-biologa.
> >>>>>> Zakr�ci�em si�, bo o co� innego mi chodzi�o,o czym�
> >>>>>> innym my�la�em, naukowcy nie mog� si� zdecydowa� ,
> >>>>>> kiedy zaczyna si� �ycie, chcia�em po prostu przeci��
> >>>>>> dywagacje, w momencie kiedy wchodz� w rzeczywisto��
> >>>>>> abstrakcyjn�. Przeci��em na uk�adzie nerwowym, bo
> >>>>>> podstaw� �ycia cz�owieka jest B�l i Przyjemno��, ale
> >>>>>> B�l jest podstawowy. Od niego wszystko si� zaczyna.
> >>>>> a potem s� jeszcze Prawda i Mi�o��.
> >>>>> qra, si� a� wstydz� zacz�� zdanie wielk� liter�
> >>>> Fanatyzmy Chirona=wszystko jest wzgl�dne, ten cep nie widzi ,
> >>>> �e �ycie to ruch, w ka�dej sytu�acji pod wp�ywem tego
> >>>> ruchu zmieniajďż˝ siďż˝ nasze decyzje, po prostu nie klepiemy
> >>>> jednego do wszystkiego jak fanatycy. Ale b�l jest niestety
> >>>> rzeczewisty na tyle, �e najg��biej nas dotyka.
> >>> Chodzi o to �e prawdy s� r�ne, zale�ne od
> >>> �wiatopogl�d�w, osobowo�ci, sytu�acji �yciowych, ale
> >>> dop�ki sobie s�, mo�emy wzruszy� ramionami.
> >>> Ale w momencie kiedy zaczyna si� b�l wywo�any tymi prawdami,
> >>> zaczyna
> >>> si� rzeczywisto��.I tu nie da rady by� oboj�tnym.
> >> Z dobrego serca: nie "sytu�acja", a "sytuacja" - bo widz�, �e
> >> ten b��d powtarzasz, wi�c mo�e to nie liter�wka. :)
> > To zale�y z czego pisz�, nieraz s�ownik wpisujemi mi gotowe s�owa z
> > moim pierwszym b��dem, albo wstawia du�e litery w �rodku zdania.
>
> Um�wmy si�, �e m�j s�ownik �wiadczy o mnie, a Tw�j o Tobie. :)
>
> --
> pozdrawiam
> michaďż˝
Nie wiem o co ci chodzi, chcesz się dowartościować, czy co ?
Popobierałem sobie słowniki, aby sprawdzać pisownie, ale ta kurwa ,
zapamiętuje słowa które pisałem i mi nieraz wcina słowa z błędami.
Wyłączyć śmiecia nie mogę i teraz z 5 słów 1 po angielsku , pokazuje
mi wybory. No więc co popadnie, to naciskam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
178. Data: 2009-08-12 21:35:20
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.On Aug 12, 3:30 pm, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> XL wrote:
> >> Boiler garku?
> > What ogarku?
>
> Forgot prezetłumaczyć:
> The boiler of the pot?
>
> --
> pozdrawiam
> Michał
che , che
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
179. Data: 2009-08-12 21:39:56
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.glob wrote:
> michal napisał(a):
>> de Renal wrote:
>>>>>>>>>>>> Bylo tu kiedys kilka podobnie nawiedzonych osob jak on,
>>>>>>>>>>>> pamietam np. quasi-biologa. Ukisil sie on we wlasnym sosie.
>>>>>>>>>>> Naukowy punkt widzenia (przyznam, ze czasem skrajnie
>>>>>>>>>>> redukcjonistyczny, ale jednak) nazywasz nawiedzeniem?
>>>>>>>>>>> Ciekawe, przez jakiego boga/demona :>
>>>>>>>>>> Uwazasz ze glob ma jakikolwiek punkt widzenia? Przeczytalem
>>>>>>>>>> sporo tego, co ostatnio wypisuje- on najczesciej IMO
>>>>>>>>>> przepisuje cos bez zrozumienia. No ale mozesz go inaczej
>>>>>>>>>> odbierac.
>>>>>>>>>>>> pamietam np. quasi-biologa.
>>>>>>>> Zakr�ci�em si�, bo o co� innego mi chodzi�o,o czym�
>>>>>>>> innym my�la�em, naukowcy nie mog� si� zdecydowa� ,
>>>>>>>> kiedy zaczyna si� �ycie, chcia�em po prostu przeci��
>>>>>>>> dywagacje, w momencie kiedy wchodz� w rzeczywisto��
>>>>>>>> abstrakcyjn�. Przeci��em na uk�adzie nerwowym, bo
>>>>>>>> podstaw� �ycia cz�owieka jest B�l i Przyjemno��,
>>>>>>>> ale B�l jest podstawowy. Od niego wszystko si� zaczyna.
>>>>>>> a potem s� jeszcze Prawda i Mi�o��.
>>>>>>> qra, si� a� wstydz� zacz�� zdanie wielk� liter�
>>>>>> Fanatyzmy Chirona=wszystko jest wzgl�dne, ten cep nie widzi ,
>>>>>> �e �ycie to ruch, w ka�dej sytu�acji pod wp�ywem tego
>>>>>> ruchu zmieniajďż˝ siďż˝ nasze decyzje, po prostu nie klepiemy
>>>>>> jednego do wszystkiego jak fanatycy. Ale b�l jest niestety
>>>>>> rzeczewisty na tyle, �e najg��biej nas dotyka.
>>>>> Chodzi o to �e prawdy s� r�ne, zale�ne od
>>>>> �wiatopogl�d�w, osobowo�ci, sytu�acji �yciowych, ale
>>>>> dop�ki sobie s�, mo�emy wzruszy� ramionami.
>>>>> Ale w momencie kiedy zaczyna si� b�l wywo�any tymi prawdami,
>>>>> zaczyna
>>>>> si� rzeczywisto��.I tu nie da rady by� oboj�tnym.
>>>> Z dobrego serca: nie "sytu�acja", a "sytuacja" - bo widz�, �e
>>>> ten b��d powtarzasz, wi�c mo�e to nie liter�wka. :)
>>> To zale�y z czego pisz�, nieraz s�ownik wpisujemi mi gotowe
>>> s�owa z moim pierwszym b��dem, albo wstawia du�e litery w
>>> �rodku zdania.
>> Um�wmy si�, �e m�j s�ownik �wiadczy o mnie, a Tw�j o
>> Tobie. :)
> Nie wiem o co ci chodzi, chcesz się dowartościować, czy co ?
> Popobierałem sobie słowniki, aby sprawdzać pisownie, ale ta kurwa ,
> zapamiętuje słowa które pisałem i mi nieraz wcina słowa z błędami.
> Wyłączyć śmiecia nie mogę i teraz z 5 słów 1 po angielsku , pokazuje
> mi wybory. No więc co popadnie, to naciskam.
To Ty jesteś de Renal, glob? :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
180. Data: 2009-08-12 21:40:52
Temat: Re: Ci co muszą mieć tatusia, projektują na społeczeństwo, własne kalectwo.Użytkownik "aa" napisał:
> >> Boiler garku?
> > What ogarku?
> Forgot prezetłumaczyć:
> The boiler of the pot?
Kocioł garka? Postaraj się bardziej, globiku ;)
--
Pozdrawiam - Aicha (zabierająca się do poprawiania angielskiej
instrukcji)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |