Data: 2004-08-14 19:33:17
Temat: Re: Ciągłe zaparcia
Od: "C.Jola" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Klapuch (www.klapuch.komrel.net)" <k...@p...-p-l>
napisał w wiadomości news:g4csh0lacjg618o51kintcf16lhggl1996@4ax.com...
>
> Smialbym stwierdzic, ze czterdziesci lat temu nie bylo takich (duzych)
> problemow.
Śmiem twierdzić, że były. Tyle tylko, że często dzieci te umierały w wieku
niemowlęcym i wczesnodziecięcym. I to nie tylko z powodu alergii (których
faktycznie było mniej..... a może po prostu nie były diagnozowane??), ale z
powodu innych chorób, na które nie było lekarstw, możliwości diagnostycznych
itp itd.
> Straszne dla mnie jest to, ze ktos stwierdza, ze to cena za
> cywilizacje i aplikuje dziecku kolejne tabletki. To dziecko ma przezyc
> jeszcze conajmniej 70 lat!!!
Hmmmm.... lepiej patrzeć, jak własne dziecko jest niedożywione, dusi się z
powodu astmy, z powodu refluxu na zalane treścią żoładkową płuca, a jego
skóra to jedna wielka rana...... Masz rację, ono nie dożyje do 70 -
tki.................
> Jesli w wieku 3 czy 5 lat nie jest w stanie przezyc bez lekarstw w
> naszym srodowisku - jak bedzie ono wygladac za lat 50?
> sniadanie - 1 kg tabletek + chleb z serem
> obiad - 15 syropkow + tabletki p. zgadze + zurek
> itp.
Proponujesz selekcję naturalną??
Nie leczmy zawałów?? - kto przeżyje..... znaczy miał żyć??.. był na tyle
silny aby żyć??
Kiedyś na psm odbyła się piękna i długa dyskusja na ten temat z Albertem
Jacherem (dotycząca kwestii ratownia wcześniaków - proponuję przejrzeć)
> Czy tylko mi wydaje sie to nieco paranoiczne?
Pozwolę sobie nie odpowiedzieć...... ;)
--
Jola
Nakarm głodne dziecko
www.pajacyk.pl
|