Data: 2004-06-13 07:21:24
Temat: Re: Ciało bez duszy...
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
->J.E. * kachna *<- SHLyc.67132$v...@n...chello.at naszkrobal/a:
> Blisko Tomku... czuć się niepotrzebną... boli.
> A najgorzej jest
>
> kochac, czując się jednocześnie niepotrzebną...
>
> To boli tak, że chce się drapać ciało do kości,
> żeby poczuć... siebie.
> ale to nic, to przechodzi.............
Jak sklecisz z "Mig(iem)" Tytkiem + jeszcze jedno :) to sam Cię
'pokocham' taką miłością :). Na razie bez wskazówek ;)) i bez znęcania
się na Tobą.
oTTo
> -----
> ... I oczywiście guzik dla biedaków, bo tym będą zawsze dokopywać
> tak, że w dniu, kiedy g...no nabierze wartości, biedacy urodzą się
> bez d..y.
> Gabriel Garcia Marquez
Gdyby nie Trenejro's ruch przeciw 'sygnaturkowym skrytożercom',
pożarłbym powyższe ;))
--
"Ignorowanie możliwości człowieka tworzy iluzję, że tylko model taśmy produkcyjnej
jest praktyczny w nauczaniu..." [Stanley Greenspan]
|