Data: 2008-05-15 21:33:57
Temat: Re: Cieć
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
rzeczy pierwsze; <g0i263$6v3$1@news.onet.pl> :
> Ludzie, co się z wami dzieje?
> Można odnieść wrażenie, że to grupa cieciów i ich amatorów.
> Jak już pokąsaliście gościa to może wysilicie się także na jakieś
> dyplomatyczne rozwiązanie?
A w jakim celu?
a. To nie autor postu zatrudnia ciecia. Może jednak zgłosić do
zatrudniającego, że tu i tu jest brudno. Natomiast kwestia tego, kto i
jak się mu kłania nie powinna Go w ogóle interesować - wnosząc pretensje
w temacie kłaniania się innych, wpierdala się w ich zwyczaje/zachowania
- ich kark, ich problem.
b. Mam wrażenie, że głównym problemem autora nie jest cieć, ale koledzy,
którzy się mu kłaniają - niech zmieni kolegów albo jeszcze lepiej samego
siebie. Zapewne cieć, który by np. leżał pijany pod ławką i który byłby
obiektem udanych żartów, nie wzbudzałby w autorze aż tak silnych i
negatywnych emocji, jak cieć, który nie dość, że śmie patrzeć
"wyzywająco" w oczy, to jeszcze bezczelnie przyjmuje ukłony bez słowa
sprzeciwu i należnej w takiej sytuacji skruchy. :)
A rozwiązanie i owszem jest - przestać patrzeć na świat apodyktycznie.
:)
Pozdrawiam przez sen :)
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|