Cięcie płyty wiórowej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25

11. Data: 2006-12-21 08:10:17

Temat: Re: Cięcie płyty wiórowej
Od: "karlos" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> jeżeli chcesz uzyskać niepostrzępiony brzeg musisz naciąć laminat,
> najpierw
> nożem np do tapet- dobrze jest przyłożyć listwę.Następnie ja stosuję
> brzeszczot
> do metalu osadzony między dwoma listewkami którym pogłębiam i poszerzam
> nacięcie
> (takim ruchem posuwisto-zwrotnym).Potem można już piłować bez ryzyka
> odprysków,
> ale wyżynarką...trudno będzie utrzymać linię cięcia.

aa tam marudzicie Panowie:)
pewnie ze sie da uciac tak aby krawedz byla rowna
przykladamy listwe, przykrecamy dwoma sciskami, w wyrzynarce ustawiamy
regulacje ciecia (popychania nozyka) na jeden stopien ponad minimum,
bierzemy nozyk z mniejszymi zebami i nie ma problemu
cialem tak drzwi, blaty kuchenne i jakos sie da, wystarczy odrobine pomyslec
i byc cierpliwym!

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-12-21 14:37:24

Temat: Re: Cięcie płyty wiórowej
Od: Sierp <s...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

Jarek P. napisał(a):
> elementu ściskami jakąś listwę i jechać wyrzynarką wzdłuż niej. Tanie
> narzędzie może mieć skłonności do krzywienia brzeszczota (miałem tak z jakimś
> najtańszym skillem) - od góry tnie po linii, a na drugiej stronie płyty
> brzeszczot coraz bardziej się odchyla od linii cięcia aż do jego
> zakleszczenia, na to tez trzeba uważać.

tutaj duze znaczenie ma technika
ja jakis czas temu cialem z kolega blat (bodaj 4cm) wyzynarka (tanią),
i pierwszy otwor jaki robilismy (pod zlew) wyszedl srednio od dolu -
wlasnie skrzywione ostrze powodowalo, ze linia ciecia nie byla
prostopadla do blatu
Natomiast drugi otwor (po wymianie ostrza, ale na takie samo), i
uzywaniu _duzo_ mniejszej sily do pchania wyzynarki (prawie sama
ciagnela) - poszlo juz bez takich niespodzianek. Bylo dluzej, ale
rowno

Sierp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2006-12-21 15:34:15

Temat: Re: Cięcie płyty wiórowej
Od: czarny <m...@f...art.lp> szukaj wiadomości tego autora

witek napisał(a):
> Czy płytę wiórową laminowaną można ciąć ręczną wyrzynarką?
> Chodzi mi o to, czy nie strzępi się laminat i czy
> powierzchnia cięcia jest gładka.

płyty laminowane tnie się na tzw. pile formatowej.
Ma ona piłkę podcinającą ,dzięki czemu lamina jest idelanie ucięty
(niepostrzępiony) z obu stron płyty.
Zanieś płyte do stolarza, tak będzie bezpieczniej. Brzeszczot
wyłamie laminat przy "wyjściu zęba z płyty".

--
czarny
.:: www.czarnobiale.pl ::.
.:: Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro ::.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2006-12-21 18:50:05

Temat: Re: Cięcie płyty wiórowej
Od: "witek" <w...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "karlos" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:emdfhv$pvl$1@inews.gazeta.pl...
>
>> jeżeli chcesz uzyskać niepostrzępiony brzeg musisz naciąć laminat,
>> najpierw
>> nożem np do tapet- dobrze jest przyłożyć listwę.Następnie ja stosuję
>> brzeszczot
>> do metalu osadzony między dwoma listewkami którym pogłębiam i poszerzam
>> nacięcie
>> (takim ruchem posuwisto-zwrotnym).Potem można już piłować bez ryzyka
>> odprysków,
>> ale wyżynarką...trudno będzie utrzymać linię cięcia.
>
> aa tam marudzicie Panowie:)
> pewnie ze sie da uciac tak aby krawedz byla rowna
> przykladamy listwe, przykrecamy dwoma sciskami, w wyrzynarce ustawiamy
> regulacje ciecia (popychania nozyka) na jeden stopien ponad minimum,
> bierzemy nozyk z mniejszymi zebami i nie ma problemu
> cialem tak drzwi, blaty kuchenne i jakos sie da, wystarczy odrobine
> pomyslec i byc cierpliwym!

Zamierzam właśnie zrobić prowadnicę z jakiejś listewki.
Jeszcze jedno pytanie. W marketach widziałem generalnie dwa rodzaje
wyrzynarek:
- bez oscylacji, ale z solidnie zamocowanym kółkiem prowadzącym,
- z oscylacją, ale kółko prowadzące się chwiało na boki, co mi się
nie za bardzo podobało.

Który rodzaj jest lepszy do cięcia płyty laminowanej?
Jak rozumiem w oscylacyjnej ruch roboczy jest "do góry",
co zwiększa możliwość odprysków na górnej krawędzi.

Witek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2006-12-21 19:08:19

Temat: Re: Cięcie płyty wiórowej
Od: "witek" <w...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "czarny" <m...@f...art.lp> napisał w wiadomości
news:eme9ge$2lpi$1@news2.ipartners.pl...
> witek napisał(a):
>> Czy płytę wiórową laminowaną można ciąć ręczną wyrzynarką?
>> Chodzi mi o to, czy nie strzępi się laminat i czy
>> powierzchnia cięcia jest gładka.
>
> płyty laminowane tnie się na tzw. pile formatowej.
> Ma ona piłkę podcinającą ,dzięki czemu lamina jest idelanie ucięty
> (niepostrzępiony) z obu stron płyty.
> Zanieś płyte do stolarza, tak będzie bezpieczniej. Brzeszczot
> wyłamie laminat przy "wyjściu zęba z płyty".

Generalnie zlecam docinanie elementów z płyt wiórowych
profesjonalnym stolarniom, ale czasami mam potrzebę
coś dociąć w mało widocznym miejscu i zastanawiam się,
czy wyrzynarka się do tego nadaje.

Witek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2006-12-21 19:10:37

Temat: Re: Cięcie płyty wiórowej
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

witek <w...@e...com.pl> wrote:

> Który rodzaj jest lepszy do cięcia płyty laminowanej?
> Jak rozumiem w oscylacyjnej ruch roboczy jest "do góry",
> co zwiększa możliwość odprysków na górnej krawędzi.

Ruch roboczy do góry masz zawsze (chyba, że brzeszczot z zębami w
drugą stronę sobie kupisz, są takie), różnica jest taka, że w
wyrzynarce z oscylacjami (ja to nazywam "z cofaniem") nóż w
czasie suwu nieroboczego jest cofany od materiału ciętego. Która
lepsza? Generalnie z cofaniem, ale nie jest to jakaś szalona
różnica, na odpryski nie ma wielkiego wpływu, bardziej na
szybkość cięcia i komfort pracy.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2006-12-21 19:14:18

Temat: Re: Cięcie płyty wiórowej
Od: "witek" <w...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:emem7j$6l1$1@node4.news.atman.pl...
> witek <w...@e...com.pl> wrote:
>
>> Który rodzaj jest lepszy do cięcia płyty laminowanej?
>> Jak rozumiem w oscylacyjnej ruch roboczy jest "do góry",
>> co zwiększa możliwość odprysków na górnej krawędzi.
>
> Ruch roboczy do góry masz zawsze (chyba, że brzeszczot z zębami w drugą
> stronę sobie kupisz, są takie), różnica jest taka, że w wyrzynarce z
> oscylacjami (ja to nazywam "z cofaniem") nóż w czasie suwu nieroboczego
> jest cofany od materiału ciętego. Która lepsza? Generalnie z cofaniem, ale
> nie jest to jakaś szalona różnica, na odpryski nie ma wielkiego wpływu,
> bardziej na szybkość cięcia i komfort pracy.

Właśnie się zastanawiałem nad brzeszczotem z zębami "w dół",
żeby mieć lepszą górną krawędź cięcia. Ale w takim przypadku
"cofania" raczej nie można by użyć.

Witek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2006-12-21 19:58:09

Temat: Re: Cięcie płyty wiórowej
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

witek <w...@e...com.pl> wrote:

> Właśnie się zastanawiałem nad brzeszczotem z zębami "w dół",
> żeby mieć lepszą górną krawędź cięcia. Ale w takim przypadku
> "cofania" raczej nie można by użyć.

Brzeszczot z zębami w drugą stronę wymaga dużej uwagi, trzeba
dociskać wyrzynarkę (bo podskakuje i strzępi), pozatym nie ma
chyba takich z zębami "czyste cięcie", moim zdaniem nie warto.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2006-12-23 10:14:39

Temat: Re: Cięcie płyty wiórowej
Od: Sierp <s...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

witek napisał(a):
> Właśnie się zastanawiałem nad brzeszczotem z zębami "w dół",
> żeby mieć lepszą górną krawędź cięcia. Ale w takim przypadku
> "cofania" raczej nie można by użyć.

odradzam
raz kupilem takie przez przypadek, to chyba do innych wyzynarek
jest :-) moja podskakiwala mi caly czas, i generalnie nie dalo
sie uzywac...
Latwiej jest odwrocic deske, jak chcesz miec druga strone ladna :)

Sierp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2006-12-23 10:23:02

Temat: Re: Cięcie płyty wiórowej
Od: "Tomek" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jarek P. napisał(a):
> > elementu ściskami jakąś listwę i jechać wyrzynarką wzdłuż niej. Tanie
> > narzędzie może mieć skłonności do krzywienia brzeszczota (miałem tak z jakimś
> > najtańszym skillem) - od góry tnie po linii, a na drugiej stronie płyty
> > brzeszczot coraz bardziej się odchyla od linii cięcia aż do jego
> > zakleszczenia, na to tez trzeba uważać.
>
> tutaj duze znaczenie ma technika
> ja jakis czas temu cialem z kolega blat (bodaj 4cm) wyzynarka (tanią),
> i pierwszy otwor jaki robilismy (pod zlew) wyszedl srednio od dolu -
> wlasnie skrzywione ostrze powodowalo, ze linia ciecia nie byla
> prostopadla do blatu
> Natomiast drugi otwor (po wymianie ostrza, ale na takie samo), i
> uzywaniu _duzo_ mniejszej sily do pchania wyzynarki (prawie sama
> ciagnela) - poszlo juz bez takich niespodzianek. Bylo dluzej, ale
> rowno
>
> Sierp
Słowem kluczowym w Twojej opowieści jest " wzieliśmy inną piłkę"
Nieprostopadłość bierze się nie od siły pchania a od tego czy piłka jest ostra i
czy ma rozgięte zęby. Pilką bez szranku ( każdą) nie da się rowno ciąć. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl