Data: 2011-05-24 11:27:06
Temat: Re: Ciekawość...
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 24 Maj, 13:14, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> U ytkownik "Hubert Ociepko" <p...@p...onet.pl> napisa w wiadomo
cinews:op.vvzdtyfsup3af7@jgrabowskixp.ks.local...
> Dnia 24-05-2011 o 09:40:17 Vicky <b...@p...onet.pl> napisa (a):
>
> >pami tam, e po jakim czasie doszli my w jakis spos b, e w swoim " nie"
> >by redniowiecznym kupcem z Amsterdamu, Holendrem, i wysy a statek po
> >przyprawy dok d tam:)
>
> Jak do tego doszliscie?
To samo pomyślałem. O ile któryś nie znał holenderskiego, to cała
historia przypomina tę poniżej :-)
"Śmierć na plaży
35-letnia Janina W. zasnęła w leżaku na sopockiej plaży. Śniło jej
sie, że jest francuska arystokratką, prowadzoną na szafot. Kiedy we
śnie na jej szyję miała spaść gilotyna została ochlapana na karku
zimną wodą przez bawiące się na plaży dzieci. Szok był tak silny, że
Janina W. zmarła natychmiast na atak serca nawet sie nie
obudziwszy..."
Stalker
|