Dnia Wed, 03 Oct 2012 16:31:50 +0200, ISKA napisał(a):

> W dniu 2012-10-03 16:23, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 03 Oct 2012 16:17:42 +0200, ISKA napisał(a):
>>
>>> no i co mi zrobiliście nikczemni ludzie, teraz całe
>>> dwie godziny abstynencji na daremne poszło...a ja taka
>>> dobra dziewczyna byłam...dobijcie a rychło... mowy i sromoty oszczędzając...
>>
>> Tam zaraz. Nalewkę se zrób, z aronii :-)
>
> mrozi sie moja. podobno przemrożona lepsza,tyle
> ze ja nie mam natchnienia jej dali preparować, bo od dwóch
> tydni nic nie robię innego tylko ze słoikami i nakretkami walczę.

O matko, no do gara ją, z cukrem i liśćmi wiśni, pogotować, reszta
następnego dnia - przepis w pl.rec.kuchnia dałam :-)
Ale mi tam robota.
Co do słoików - cały sierpień w nich siedziałam, teraz już kończę pomidory.
Wstawię foto moich słoików w piwnicy, to się złapiesz za głowę ;-)

>
> ps. tfu! odwrotnie chleje a w międzyczasie słoiki robię.

A, no to jak moja naleweczka się przegryzie, to też nic, tylko będę chlać.
Właściwie już jest dobra, tylko takiej sobie wymówki szukam, żeby nie
zaczęło zbyt szybko ubywać - jedna butelka pełna już wyjechała, to mi
szkoda. Wiem, że jak się ją już napocznie, to dalej iiidzieeee ;-)

> ps. jak masz przepis na soki, to kopsnij no z łaski swojej na rec.kuchnie.

Soków nie robię, u nas nie idą - my jesteśmu herbatopije. Ale kiedyś
robiłam, w sokowniku. Jakiegoś specjalnego przepisu nie mam. Tyle Ci
powiem, że jak robię w słoiki gruszki do tarty, takie zasypywane cukrem, we
wlasnym soku, to ten sok jest bosssski. Także z wodą mineralną.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)