Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.internetia.pl!not-for-mail
From: "LM" <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Ciekawostki unijne
Date: Fri, 13 Jun 2003 02:16:23 +0200
Organization: Netia Telekom S.A.
Lines: 71
Message-ID: <1...@a...poleczki.dialup.inetia.pl>
References: <bc6ksk$4ua$1@nemesis.news.tpi.pl><20030611171943.A5CE.SCALAMANCA@NIESPOD
ZIANKA.wp.pl><005801c330a1$22325e20$7de64dd5@aa><bc9hn8$5gp$...@a...dia
log.net.pl><1...@2...17.164.114><20030612164051.E14B.SCALAMAN
CA@NIESPODZIANKA.wp.pl><4...@2...17.164.114>
<2...@N...wp.pl>
NNTP-Posting-Host: as2-202.poleczki.dialup.inetia.pl
X-Trace: nefryt.internetia.pl 1055467153 10446 195.114.163.202 (13 Jun 2003 01:19:13
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Jun 2003 01:19:13 +0000 (UTC)
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:31246
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Scalamanca" <s...@N...wp.pl> napisał w
wiadomości news:20030612182103.18CF.SCALAMANCA@NIESPODZIANKA.wp
.pl...
> Leszek pisze w news:4887-1055433713@213.17.164.114
>
> > Jasne - a to ze od poczatku istnienia ludzkosci bylo inaczej, to nie ma
> > zadnego znaczenia. Ot jednym ruchem przekreslamy wszystko, bo jakiejs
grupie
> > w imie wlasnych interesow zachcialo sie od dzisiaj pewne pojecia
definiowac
> > inaczej.
>
> A po co przekreślać wszystko? Ja nie widzę i nie czuję takiej
> potrzeby.
No wlasnie - PO CO?
> Poza tym nawet gdyby trzeba było to zrobić, to sorry, ale to
> definicje mają służyć ludziom, a nie odwrotnie i nie ma sensu się
> bezmyślnie i uparcie trzymać czegoś, co się nie sprawdza.
Mozesz mi powiedziec, co to takiego - w czym nie sprawdzila sie stara
definicja, a sprawdzi sie nowa? Tak konkretnie.
> > Tylko po co - i ile będzie to miało wspólnego z już
> > wykreowan+- rzeczywisto?ci+-?
>
> Będzie wreszcie odpowiadać _faktom_. Jeśli już istnieją
> małżeństwa homoseksualne, to definicja nie przystaje do
> rzeczywistości. A to jednak definicje należy przystosować do
> rzeczywistości, nie odwrotnie.
Po pierwsze - w naszym kraju takowe nie istnieją - więc definicja nadal jest
bardzo dobra.
Juz Ci mowilem - mozna kolor zielony nazwać niebieskim i uznac to za
dostosowanie definicji do rzeczywistosci, podobnie mozna malzenstwem nazwac
zwiazek dwóch bocianow, lyzki i noza, relacje dwojga 3-letnich dzieci, ktore
sie caluja w piaskownicy, albo dwoch osob homo. W sferze werbalnej mozna
wszystko - tylko ile w tym bedzie sensu?
Po drugie - definicje nalezy zmieniac wtedy, kiedy zmienia sie nasza wiedza
o obiekcie, ktory jest definiowany, a nie ta sama definicja nazywac zupelnie
inny obiekt, bo w tym drugim przypadku prowadzi to do tego, ze w zaleznosci
od sytuacji, tą samą definicją nazywa się rozmaite rzeczy, czyli inaczej -
prowadzi do zwyklego balaganu, a w skrajnym przypadku zwyklego absurdu.
> > chociażby przez tysi+-cletnie
> > obyczaje - ładunek emocjonalny. Uważasz że jest w porz+-dku ot tak sobie
ten
> > ładunek odrzucić?
>
> A dlaczego odrzucić? Czym się różnią takie małżeństwa od innych w
> sferze emocjonalnej? Sugerujesz, że małżeństwa homo odrzucają
> miłość, przywiązanie, wierność i inne emocjonalne wartości? A
> jeśli tak, to czy inaczej niż w małżeństwach hetero?
Nie mowimy o emocjach, ktore niesie związek, ale o emocjach, ktore niesie
jakieś pojęcie - w tym wypadu pojęcie "małżeństwo". Ja wiem - teraz jest
moda na totalne wygodnictwo, na dopasowywanie nazw, poglądów i zachowań do
aktualnej koniunktury. Ale jest jeszcze na szczęście spora grupa ludzi, dla
których takie pojęcia jak honor, godność, ojczyzna, czy choćby małżeństwo to
coś więcej niż puste hasełka, którymi można dowolnie manipulować w
zależności od tego jak komu wygodniej. Za tymi słowami kryją się określone,
ważne dla nich wartości, a to z kolei daje im prawo do żądania poszanowania
tych wartości. Jeżeli nie potrafisz tego zrozumieć, to nie mamy o czym
dyskutować. Pozostaje mi tylko Ci współczuć.
I na tym kończę niniejszą dyskusję
LM
|