Data: 2006-11-29 16:53:08
Temat: Re: Ciekawy wątek na forum kognitywistyki.net - neurochemia a miłość
Od: "elGuapo" <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
(...)
>
> > Irracjonalne jest "rozumowanie" prowadzace do przyjecia, ze Bog (czy
> > dzbanek Russela) istnieje.
>
> Toteż nie bez kozery wiara się nazywa wiarą i z dowodami na
> istnienie Boga skończyła tak szybko, jak zaczęła. Słusznie
> ująłeś "rozumowanie" w cudzysłów, bo to nie rozumowanie jest
> zaprzęgnięte w tworzenie wiary, podobnie jak rozum nie jest
> zaprzęgnięty w proces odczuwania przyjemności smaku zjadanego
> schaboszczaka z kapustą.
> Czy ta przyjemność nie wzbudza w ciebie obrzydzenia? Często
> przecież lubimy rzeczy nam szkodzące - palenie papierosów nie
> wzbudza w tobie obrzydzenia swoją irracjonalnością?
>
Istnienie Boga jest pośród wierzących przyjętym założeniem, a nie
wynikiem dedukcyjnego rozumowania. Założenie które nie znajduje ani
potwierdzenia, ani zaprzeczenia w organoleptycznie dostępnej
rzeczywistości - racjonalne więc jest ani bardziej, ani mniej niż
założenie o istnieniu pozaziemskich cywilizacji.
'Wiara' (przekonanie o istnieniu Boga) jest tylko aplikowaną wobec
tego założenia emocją, nie jest więc ani mniej, ani bardziej
racjonalne, niż preferowanie schabowego nad pizzę, bądź odwrotnie.
NeG
|