Data: 2002-05-20 18:12:15
Temat: Re: Ciezka sprawa
Od: Nid <n...@p...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jesli masz nagrania rozmów telefonicznych z próba wyludzenia haraczu,
> nazwisko chlopaka, a w dodatku dziala on w warunkach recydywy, to nie pekaj,
> tylko nadaj go policji. Za przestepstwo tego typu idzie sie do wiezienia na
> pare lat i oczywiscie odwieszaja poprzedni wyrok. Nieprawda jest to, co
> pisales poprzednio - ze chloptas dostanie tylko dozór.
Niestety jest to prawda - i tak jak pisalem, jest to opinia kolesia ktory sie
tym zajmuje. Po raz kolejny napisze, ze czlowiek ten ma doswiadczenie. Kolejna
rzecz: to to, ze jest to fakt niedokonany.. tzn, ze cos mowil, ale sie nie
stalo, wiec dla prokuratury nic nie ma.
> Widelki wyroku
> okresla kodeks karny a nie znajomosci i "plecy" w sadzie. Najlepiej jednak
> zrobisz, jezeli udasz sie na dyzur prokuratorski do Prokuratury Rejonowej i
> tam z fachowcem omówisz dalsze postepowanie i zgromadzone przeciwko
> przestepcy dowody.
Tak jak pisalem, tak wlasnie zrobilem - po czym dowiedzialem sie jak "bedzie
potem".
> Prokurator w takich wypadkach ma obowiazek prowadzic
> sprawe z urzedu, a sama wizyta policji / z nakazu prokuratorskiego /
>
Nie, tego rodzaju sprawy nie sa prowadzony z urzedu, ale na wniosek. Poniewaz
napisalem, ze na razie sie wstrzymuje i postaram sie zalatwic polubownie bez
udzialu policja, ta nic nie zrobi.
> skutecznie ostudzi zapaly mlodocianego bandyty. W kazdym razie nie daj mu
> palca, bo capnie cala reke. Tego typu ludzie zwykle wyczuwaja na odleglosc
> strach ofiary, wiec nie pokazuj, ze sie boisz.
>
Zgadzam sie z Toba chyba po raz pierwszy.
|