Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ciezka sprawa
Date: Tue, 21 May 2002 07:55:29 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 50
Message-ID: <accpgp$ldd$2@news.tpi.pl>
References: <3...@p...net.pl> <acabp8$ift$1@news.tpi.pl>
<007a01c1ffd9$8dff7600$9069fea9@x1i2y7> <acagc7$ptt$1@news.tpi.pl>
<3...@p...net.pl> <acb718$r8v$7@news.tpi.pl>
<3...@p...net.pl>
NNTP-Posting-Host: pj38.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1021962586 21933 217.99.210.38 (21 May 2002 06:29:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 21 May 2002 06:29:46 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:138195
Ukryj nagłówki
Uzytkownik "Nid" <n...@p...net.pl> napisal w wiadomosci
news:3CE93C7F.7EF4F07B@poczta.net.pl...
. Za przestepstwo tego typu idzie sie do wiezienia na
> > pare lat i oczywiscie odwieszaja poprzedni wyrok. Nieprawda jest to, co
> > pisales poprzednio - ze chloptas dostanie tylko dozór.
>
> Niestety jest to prawda - i tak jak pisalem, jest to opinia kolesia ktory
sie
> tym zajmuje. Po raz kolejny napisze, ze czlowiek ten ma doswiadczenie.
W WARUNKACH RECYDYWY? Nie mozliwe!
Kolejna
> rzecz: to to, ze jest to fakt niedokonany.. tzn, ze cos mowil, ale sie nie
> stalo, wiec dla prokuratury nic nie ma.
Jak to, wiec nie domagal sie nienaleznych mu pieniedzy, nie sugerowal, ze
jak nie zaplacisz, to...?
>
>
> Tak jak pisalem, tak wlasnie zrobilem - po czym dowiedzialem sie jak
"bedzie
> potem".
>
> Nie, tego rodzaju sprawy nie sa prowadzony z urzedu, ale na wniosek.
Poniewaz
> napisalem, ze na razie sie wstrzymuje i postaram sie zalatwic polubownie
bez
> udzialu policja, ta nic nie zrobi.
No to dlaczego oszczedzasz bandyte? Ja jestem slaba kobieta, w dodatku
pracujac od lat jako biegla sadowa, ponarazalam sie powaznym przestepcom, a
nie jakiemus gówniarzowi z osiedla, i nikt palca na mnie nie polozyl. Gdy
pare razy dzwonil jakis dupek poinformowalam go, ze tel. jest na podsluchu i
dal sobie spokój. Listy z pogrózkami wyrzucam; zyje do dnia dzisiejszego w
dobrym zdrowiu.
Dorrit
>
>
|