Data: 2004-04-16 00:19:04
Temat: Re: Ciezki wybor
Od: "Natek" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bluzgacz w postku news:c5mu3e$8fd$1@nemesis.news.tpi.pl:
>
> "Natek" <n...@o...pl> wrote in message
> news:xn0dh2dqa4uv7j000@news.onet.pl...
>
> > Bluzgacz, z Vicky ewidentnie przegrywasz.
>
> To twoje wrazenie
Oczywiście. Pisuję w swoim imieniu - ale to opinia smakosza ;)
> > A ogólnie, choć nie mam nic przeciw bluzganiu,
> > to stanowczo przynudzasz i się powtarzasz.
>
> Dostosowuje swoj poziom konwersacji do tego z kim konwersuje...
> I stosuje jej bron: mowie to samo, uzywam jej argumentow itp
To nie jest usprawiedliwienie - nuda to nuda. Za dużo, za szybko.
> > Już Ci mówiłam, rzadziej byłoby lepiej.
> > Może zbluzgaj mnie,
> > chyba będę mniej wyszczekana niż Vicky,
> > to się jakoś zrehabilitujesz
> > w tej swojej ambitnej roli,
>
> Nie ma mowy - jestes pyra
Hehe, patriotyzm lokalny, bez sensu - człowiek to człowiek.
> Nie wkurzasz mnie ponadto - na razie
Jestem nie mniej wkurzająca niż większość tych,
których już zdążyłeś tu zbluzgać.
I tutaj powiem Ci, jaki popełniasz błąd.
Nie próbujesz poznać, zanim ocenisz.
Jak ten głupi wpakowujesz się na oślep
w rozbudowane wątki i przypieprzasz się
do pojedynczych zdań, nie ogarniając całości.
Wypowiadają się tu bardzo różni ludzie, w sumie
niewielu jest tu zawodowych psychologów,
za to wielu pasjonatów, znajdą się też i głuptasy, i ciapki.
I każdy ma prawo tu być, i każdy ma prawo się wypowiadać.
I każde zdanie jest cenne. I wszyscy się tu czegoś uczą.
To jest miejsce do rozmawiania.
Tu jest też miejsce dla Ciebie. I znajdziesz wielu ciekawych
rozmówców, jeśli pokażesz, że czytasz i chcesz rozmawiać,
a nie tylko wypluć trochę jadu.
Nie chodzi o to, że bluzgasz - wielu tu bluzgać potrafi i to tutaj
nie jest szczególnie rażące.
Chodzi o to, że wchodzisz bez sensu, mącisz i przeszkadzasz.
A mógłbyś wiele wnieść. Wiele też możesz zyskać.
Tylko bądź bardziej tolerancyjny i zacznij patrzeć.
Ludzie komunikują się w różny sposób. Czasem nietypowy.
A ty jak czegoś nie rozumiesz, wyśmiewasz.
Kiedyś może zrozumiesz, że nie wszystko rozumiesz,
i wtedy też zrozumiesz, że byłeś śmieszny, wyśmiewając.
Więcej pokory, rozmieniasz się na drobne.
Bluzgi na oślep to taniocha.
> A co do roli - o co dokladnie chodzi? Nie mam jakegos wiekszego celu,
> pisze, bo lubie, jedynie glupota, nuda i niezaradnosc mnie strasznie
> mierzi
Rola - no widać, że chcesz być gwiazdą, ale to co tu proponujesz
to jest show a la Wiśniewski - szybko, głośno, pusto.
Jeśli Ci z tym dobrze, to proszę bardzo, Twój wybór.
Jeśli Ci wystarczy poklask głuptaków, rób tak dalej.
Potencjał masz na coś lepszego, ale pychy za dużo, żeby się rozwijać.
Myślę, że to z niewiedzy. Trochę wiesz, a mnóstwo Ci się wydaje.
Opuść trochę nochal, a skorzystasz.
> > a ja może dowiem się czegoś o sobie, kto wie?
Hehe - pod tym zdaniem było 'hehe' które wyciąłeś - to była złośliwość.
Miałam tu na myśli te bluzgi, o które prosiłam.
> Choc na gg, to pogadamy
Nie mam tyle czasu, żeby siedzieć przy GG. Tutaj odpisuję, kiedy mogę.
> Albo zapros mnie na kawe
Dzięki za gotowość pozbawienia mnie porcji kawy,
jednak cenię sobie anonimowość w necie.
Taki wybór.
pozdrawiam
Natek
|