> Co jest? Nikt się nie odchudza? Już wszyscy zgrabni?
> Optymalnych też nie ma. Pewnie wyjechali na misje...

Ja tam sie odchudzam, od konca marca juz. Teraz jestem w trakcie glodowki,
wiec trzymajcie za mnie kciuki do srody :-). A najbardziej w niedziele, bo
wtedy bedzie najciezej :-).
A nic nie pisze, bo w bezsensowne dyskusje na temat DO nie chce sie wdawac.
Jak ktos nie daje sie przekonac, nie umie zmieniac zdania, to trudno. A po
co po kilkanascie razy poruszac ten sam temat, skoro nic nowego taka
dyskusja tak naprawde nie wnosi?

Neczka.


PS.
Schudlam juz jakies 17-18 kg :-). Ale jeszcze duzo przede mna.