Witaj

Niejestem dietetykiem ale wiem co mnie pomoglo. Moim zdaniem najwazniejsze
jest to by samemu gotowac. Co mam na mysli - mianowicie niekupowanie sosow
czy innych sztucznych zeczy ktore i sa drogie i zawieraja bardzo wiele
e-czegos tam, sosy czy zupy dobrze zrobione i przyprawione naturalnymi
surowymi skladnikami sa przepyszne tylko my sami przyzyczilismy sie do
jedzenia wszytkiego z tubki czy paczki i to moim zdaniem nas wyniszcza.
Wracajac do tematu jedz wszytkona co masz ochote wyzbywajac sie juz gotowych
produktów. Jedz owoce, wiele warzyw (ja naprzykldniejem zimniakow tylko
duszona marchewke - o wiele zdrowsze).

A co dobrej diety to napewno wypowie sie osoba ktora sie na ten temat dobrze
zna - ja mowie poczym sie osobiscie zdecydowanie lepiej czuje.

Darek

Użytkownik "Marta" <...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gqq9un$gb8$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Może pytanie głupie i ogólne ale...
> Rok po urodzeniu dziecka, cały okres ciąży wymioty itd więc osłabienie,
> ostatni rok naokoło dziecka więc odżywianie się tym co akurat w ręce
> wpadnie, ogólnie mówiąc niezdrowe a do tego od lat wielu, dieta
> wegetariańska. Ostatni rok to właściwie nie jedzenie tylko podjadanie, na
> ogół tego co raczej nie służy. Teraz? Wyniki krwi nawet w normie ale
> osłabienie non stop, bóle głowy, skoki ciśnienia. Jak i co jeść żeby
> organizm wrócił do normy? Niestety finanse dodatkowo utrudniają teraz
> zakup owocowych frykasów.
> Pozdrawiam
>
>