Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!newsfeed01.sul.t-online.d
e!t-online.de!newsfeed.straub-nv.de!news.musoftware.de!wum.musoftware.de!feeder
.erje.net!feeder2.ecngs.de!ecngs!feeder.ecngs.de!nx02.iad01.newshosting.com!new
shosting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.ne
ws.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Date: Wed, 12 May 2010 12:57:28 +0200
From: Magdulińska <m...@o...pl>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.1.9) Gecko/20100317
Thunderbird/3.0.4
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co innego facet, a co innego mężczyzna.
References: <4be9c128$0$19165$65785112@news.neostrada.pl>
<hscv6q$201$1@inews.gazeta.pl>
<4bea1516$0$17103$65785112@news.neostrada.pl>
<4bea1702$0$17091$65785112@news.neostrada.pl> <hsdt6n$15gc$1@news.mm.pl>
<4bea7af6$0$17097$65785112@news.neostrada.pl> <hsdugo$1rle$1@news.mm.pl>
<hse0kg$1cb$1@news.mm.pl>
In-Reply-To: <hse0kg$1cb$1@news.mm.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Antivirus: avast! (VPS 100511-1, 2010-05-11), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Lines: 60
Message-ID: <4bea891d$0$17103$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 83.23.188.204
X-Trace: 1273661725 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 17103 83.23.188.204:4269
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:540625
Ukryj nagłówki
W dniu 2010-05-12 12:39, cbnet pisze:
> Wiem, ze nie chcesz mojej porady, ale napiszę, to może komuś
> innemu się przyda... ;)
>
> Mężczyzna, jak mu zależy na kobiecie, potrzebuje CZUĆ, że kobiecie
> także zależy na nim.
> Jak tego nie czuje, jak czuje, że dla kobiety ważniejsze są jakieś bzdury
> od niego, to wtedy zaczyna się zastanawiać, czy da radę mimo wszystko
> traktować kogoś takiego w miarę poważnie.
>
> Są tacy mężczyźni, którzy w takiej sytuacji potrafią się całkiem nieźle
> odnaleźć i ją gładko wykorzystują: biorą to co mogą dostać i nie
> inwestują
> w taki związek nadzbyt wiele, nie traktując go przesadnie powaznie.
> Notabene: bardzo często takim kobietom to odpowiada i nie poczytują
> tego "luźnego" traktowania przez "ukochanego" jako czegoś niepokojącego,
> czy nieodpowiedniego.
>
> Ale są też tacy mężczyźni, co dają sobie wtedy spokój, bo nie dają rady.
> To wbrew pozorom dobrze o nich świadczy, bo jest oznaką uczciwości
> wobec siebie i wobec kobiety jaka chcieliby widzieć u swego boku.
>
>
> Z twoich wypowiedzi nt powiedzmy relacji miłosnych w związku dla
> mnie wynika jasno, że lepiej kupić sobie lalkę dmuchaną niż wchodzić
> w jakieś poważniejsze relacje partnerskie z tobą...
>
> no chyba, że chce się poznać sobie granice swojej cierpliwości dla
> traktowania przez kobietę w sposób przedmiotowy, ale to też raczej na
> krótką metę...
>
> albo chce się mieć taką głupią (sorry!) ale mimo wszystko "dupę"
> pod ręką (na boku?).
>
> Normalny "facet" imho nie pójdzie na układy z "psychiczną" babą, której
> wydaje się o wiele za wiele niż przeciętny człowiek jest w stanie znieść,
> a nawet i ona sama.
> Co to to nie.
> Zbyt wielka konkurencja, aby pakować się w dziwne relacje z panią,
> która mniej oferuje w stosunku do swoich wymagań. ;)
>
>
> I kluczowa rzecz: miłość daje człowiekowi uspokojenie.
> Jeśli kobieta jest niespokojna, to niektórzy mężczyźni wpadają od tego
> w paranoję.
> Powaga. ;)
>
>
> IMHO spokój jest ci w praktyce tak samo obcy jak miłość.
> Jak nie przejdziesz terapii, to największe szanse masz na zostanie
> "dziwką" dla jakiegoś gostka o mentalności "alfonsa".
> Tak uważam.
>
> Reasumując: pierdolnij baranka w kaloryfer i idź na terapię...
> bo będziesz tylko żałować.
>
Jaki Ty jesteś ciemny...
Aż mi Ciebie żal....
Może najpierw sam przejdź się na trapię zanim ją zaproponujesz komuś innemu.
Powaga.
|