« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-06-02 08:55:56
Temat: Re: Co jeszcze z Czech??BBjk wrote:
> A jak się nazywają takie ciasteczka, trochę podobne do baklawy,
> orzechowe ciasto, dżem morelowy, znów orzechowe ciasto, polane lepką
> polewą "na bazie" miodu lub czekolady, a na wierzchu dużo orzechów?
> Bardzo słodkie. Podobno to też czeska specjalność, jadłam na Morawach.
Nie wiem, co to jest baklawa. Moze jadlas "medovník"? Naprawde nie wiem.
Ludek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-06-02 08:59:28
Temat: Re: Co jeszcze z Czech??Ludek Vasta pisze:
> Nie wiem, co to jest baklawa.
coś, co jest przepyszne, szczególnie w towarzystwie malutkiej bardzo
mocnej gorzkiej kawy, choć za wiele nie da się tego zjeść.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bak%C5%82awa
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-06-02 09:04:52
Temat: Re: Co jeszcze z Czech??BBjk wrote:
> coś, co jest przepyszne, szczególnie w towarzystwie malutkiej bardzo
> mocnej gorzkiej kawy, choć za wiele nie da się tego zjeść.
Nie wiem, co mialas na Morawach. Zdjecie zrobilas, zanim spozylas? Na
swoim fotoblogu masz? Gdzie konkretnie na Morawach jadlas?
Na Morawach, scislej na Woloszczycnie Morawskiej (nie wiem, jak region
ten nazywa sie po polsku, po czesku to Valašsko) jest tradycjny rodzaj
kolacza "frgál". W Czechach z kolei buchty (ciasto drozdzowe z makowym,
twarogowym lub powidlowym nadzieniem), ale moze sa jeszcze inne
regionalne wypieki, ktorych nie znam lub teraz sobie nie przypominam.
Ale mam duza ksiazke kucharska, wiec jak troche jeszcze podpowiesz, to
moge sprobowac poszukac.
Ludek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-06-02 09:13:30
Temat: Re: Co jeszcze z Czech??Ludek Vasta pisze:
> Nie wiem, co mialas na Morawach.
No, ja też nie, wyglądało apetycznie, to się zjadło nie wiedząc, co.
Zdjecie zrobilas, zanim spozylas? Na
> swoim fotoblogu masz?
Nie, nie mam zdjęcia. Hm, może to i dobry pomysł, by uwieczniać jedzenie
przed unicestwieniem dla potrzeb pl.rec.kuchni?
Gdzie konkretnie na Morawach jadlas?
W którymś z tych starych ślicznych miasteczek, Telczu, czy Slavonicach.
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-06-02 09:36:11
Temat: Re: Co jeszcze z Czech??
Użytkownik "Ludek Vasta" <q...@X...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f3r9ha$hgo$1@news.onet.pl...
> Tak w ogole zajrzyj na http://pl.wikipedia.org/wiki/Kuchnia_czeska,
> http://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Food_from
_the_Czech_Republic,
> ew. na slowniczek, ktory moze sie przydac w czeskich knajpach i sklepach
> spozywczych: http://www.tlum.cz/plslowniczek.phtml
Znalazłem błąd na Twojej stronie:
"Aleksanderem Wolszczanem" - "Aleksandrem Wolszczanem".
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-06-02 09:50:30
Temat: Re: Co jeszcze z Czech??Cześć Agnieszka
Sat, 2 Jun 2007 09:13:14 +0200 napisałeś:
> Co ciekawego mozna tam jeszcze znaleźć??
absynt. w PL chyba niedostepny :)
> pogranicza kłodzkiego - okolice Nachodu - Czy tam znajdę te towary??Są
> dostępne w normalnych marketach ??
masz dwa markety zaraz za granica, po lewej stronie. raczej nie nastawiaj
sie na placenie karta, w ubieglym roku nie dalo sie tam nia placic. na
szczescie sa bankomaty przy wejsciu.
> A jakie są normy przewozu alkoholu??
norm zasadniczo nie ma, jesli potrafisz uzasadnic, ze to, co powyzej 10
litrów wyrobów spirytusowych, 90 litrów wina oraz 110 butelek piwa tez jest
na wlasne potrzeby. :)
--
Pozdrawiam,
Marek
"Tolerancji można uczyć się od palaczy. Nigdy jeszcze żaden
palący nie miał pretensji do niepalącego, że nie pali."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-06-02 10:08:43
Temat: Re: Co jeszcze z Czech??> Znalazłem błąd na Twojej stronie:
Dziekuje bardzo, poprawilem.
Ludek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-06-02 10:30:14
Temat: Re: Co jeszcze z Czech??Dnia Sat, 02 Jun 2007 10:02:08 +0200, Wladyslaw Los napisał(a):
przy granicy w Kudowej.
>
W czym?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-06-02 11:00:35
Temat: Re: Co jeszcze z Czech??In article <46612627$1@news.home.net.pl>,
"AgMa" <butonierka@_beztego_butonierka.pl> wrote:
> Czy tam znajdę te towary??Są
> >> dostępne w normalnych marketach ??
> >
> > Tak.
>
> Witam, ja byłam w czechach ok. pół roku temu i przyznam się że nie mogłam w
> markecie znaleść smażonego sera (myślałam że sprzedają to w takiej formie
> jak u nas pleśniowy na przykład) lub jakiś półprodukt ale nie było nic
> takiego, pani na dziale z serami zrobiłą tylko wielkie oczy na mnie jak
> zapytałam.... ale to może dlatego że wyglądała na chinkę hi hi. W jakich
> opakowaniach lub jaka firmia sprzedaje ten ser?
Kupuje się ser Hermelin, panieruje i smamży.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-06-02 11:23:02
Temat: Re: Co jeszcze z Czech??
>
> W małych, przygranicznych sklepikach można było płacić złotówkami. /Nie
> sprawdzałam już z rok, ale pewnie się nie zmieniło/.
Nic się w tej kwestii nie zmieniło, nawet troche dalej jak sie pojedzie też
mozna płacic złotówkami wszystko zależy od właściciela sklepu.
Pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |