Data: 2008-03-01 18:03:09
Temat: Re: Co ma do zaproponowania ateizm?
Od: "pt" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fq9irr$qs2$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "pt" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fq9i2v$oop$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:fq9f7l$gir$1@news.onet.pl...
> > >
> > > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:fq9faa$5v9$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> > > >
> > > > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message
news:fq9b4j$4m9$1@news.onet.pl...
> > > >
> > > > Pełną bezgrzeszność.
> > >
> > > czyli bezkarność?
> >
> > To chyba chrześcijanin się wyspowiada,
>
> Ale o którego [z nas] ci chodzi?
>
> > walnie byle pokutę i ma sumienie jak
> > nowe? - bez kary i wyrzutów?
>
> Więc gdzie to oferują bezgrzeszność/bezkarność?
> Nie u ateistów? Bo się już gubię... ;)
Bezkarność/bezgrzeszność nigdzie nie jest oferowana. Wierzący ma szansę
zatrzeć swoje występki (chyba nie wszystkie zresztą) przed księdzem podczas
spowiedzi, niewierzący pewnie gdzie indziej(?). Zdecydowana większość ludzi
ma wpojone pojęcie dobra i zła i to bez względu na wyznanie i kolor skóry...
zresztą, nawet moja suczka w swoich szczenięcych czasach, jak narobiła na
środek pokoju, to chowała się po kątach, czyli czuła, że zrobiła cos złego,
mimo iż nigdy nie była uderzona za cokolwiek. Stąd pozwolę sobie mniemać, iż
pewne zasady są wspólne dla wszystkich ludzi (no niektórzy się wyłamują, ale
to tak działa natura i ewolucja), gdyż przede wszystkim
ludzie/grupy/społeczności kierujące się tymi zasadami, jakie obecnie
obowiązują, mogły przetrwać ewolucję.
Pozdrawiam
PawelT
|