Dnia Thu, 24 Jul 2008 18:37:21 +0200, Flyer napisał(a):

> Ikselka; <1j8pgmw8ou8rd$.1hqpobwvnj092$.dlg@40tude.net> :
>
>> Dnia Wed, 23 Jul 2008 23:47:38 +0200, Flyer napisał(a):
>>
>>> Heh, mz. w rozważaniach abstrakcyjnych [Bóg, Szatan] nie ma sensu iść
>>> zbyt daleko, bo w efekcie zaczniemy się zastanawiać ile diabłów mieści
>>> się na łebku szpilki. :)
>
>> Nie wydaje mi się abstrakcją rozważanie na temat różnych objawów wiary w
>> Boga. Otóż wiara objawia się równie mocno w afirmacji, jak i w negacji i
>> walce - nie tylko w odniesieniu do Boga, ale w sensie bardziej ogólnym.
>> Jeśli z czyms uporczywie się walczy, to znaczy, że już przyjęło się tego
>> istnienie...
>
> Paranoicy ciągle z czymś walczą, co uznali za istniejące, a co
> istniejące nie jest. :)

Paranoicy to raczej ci, co walcza z czymś, co sami uznali za nieistniejące
:-PPP
Walka z czymś, co się uznało za istniejące, nie jest paranoją.