« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-16 11:23:51
Temat: Co mam zrobić?Witam i pozdrawiam szanownych grupowiczów.
Mam problem, którego nie potrafię rozwikłać. Ojciec lat 69 zaczął zachowywać
się dziwnie i agresywnie w stosunku do matki i najbliższych kobiet z
rodziny, podejrzewając wszystkie o zdradę ze znajomymi.Wyciąga fakty z przed
kilkudziesięciu laty z dokładnością do minuty, mówiąc z takim przekonaniem,
że ten kto nie zna historii rodziny zapewne uwierzy w to.
Ostatnio odgraża się że zrobi z tym porządek, sypia z nożem, straszy
zarąbaniem wszystkich osobników płci męskiej pojawiających się w obejściu.
Lekarz rodzinny twierdzi, że konieczna jest porada u psychiatry, lecz tu
pojawia się problem, ponieważ każda sugestia napotyka się z nerwową reakcją
i straszeniem zniszczenia gospodarstwa i popełnienia samobójstwa.
Proszę o poradę, o ile jest to możliwe.
Zych
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-03-16 11:42:20
Temat: Re: Co mam zrobić?On Sun, 16 Mar 2003 12:23:51 +0100, "Zych" <z...@m...pl>
wrote:
>Lekarz rodzinny twierdzi, ?e konieczna jest porada u psychiatry, lecz tu
>pojawia si? problem, poniewa? ka?da sugestia napotyka si? z nerwow? reakcj?
>i straszeniem zniszczenia gospodarstwa i pope?nienia samobójstwa.
Lekarz rodzinny ma racje. Takie grozby niestety swiadcza o tym, ze
pacjent stanowi zagrozenie dla otoczenia.
Nalezy zastanowic sie jak taka konsultacje "technicznie"
przeprowadzic.
W niektorych krajach robi sie to w ten sposob, ze lekarz rodzinny
wypisuje odpowiedni formularz, i na podstawie jego decyzji jest
mozliwe uzycie przymusu ( na przyklad wezwanie pogotowia, a nawet
policji) w celu przewiezienia do szpitala na ocene stanu psychicznego
pacjenta.
Nie wiem jak to wyglada od strony prawnej w Polsce, obecnie ...
Pozdrawiam
dradam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-03-16 12:57:57
Temat: Re: Co mam zrobić?
Uzytkownik "dradam" <x...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:jho87v00d0ph46d065vr0cskgsi735tueo@4ax.com...
> W niektorych krajach robi sie to w ten sposob, ze lekarz rodzinny
> wypisuje odpowiedni formularz, i na podstawie jego decyzji jest
> mozliwe uzycie przymusu ( na przyklad wezwanie pogotowia, a nawet
> policji) w celu przewiezienia do szpitala na ocene stanu psychicznego
> pacjenta.
> Nie wiem jak to wyglada od strony prawnej w Polsce, obecnie ...
Obecnie, o ile sie orientuje, to jeszcze do przymusowego leczenia potrzebne
jest orzeczenie sadu i niestety trwa to w czasie...
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-03-16 20:36:54
Temat: Re: Co mam zrobić?Dzwonisz po pogotowie.
Pogotowie przyjeżdza, stwierdza że pacjent jest abnormal i agresywny -
dzwoni po policję.
Policja odstawia delikwenta do głupiejewa...
To działa.
Kwestia dobrej woli ekipy z pogotowia...
Nara,
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-03-16 21:06:49
Temat: Re: Co mam zrobić?
Użytkownik "Adamus" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:b52n86$46f$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Dzwonisz po pogotowie.
> Pogotowie przyjeżdza, stwierdza że pacjent jest abnormal i agresywny -
> dzwoni po policję.
> Policja odstawia delikwenta do głupiejewa...
> To działa.
> Kwestia dobrej woli ekipy z pogotowia...
W tzw. głupiejewie pacjent dostaje środki uspakajające i po kilkunastu
godzinach budzi się świeży jak skowronek oświadczając, że wczoraj nieco go
poniosło, ble ble ble... a badanie lekarskie nie potwierdza poważnych
zaburzeń psychicznych więc delikwent wychodzi ze szpitala, wraca do domku i
kończy to, co zaczął wcześniej. To wersja pesymistyczna.
W wersji optymistycznej gdy badanie lekarskie potwierdza poważne zaburzenia
psychiczne lekarz kieruje wniosek do sądu o zatrzymaniu delikwenta na
oddziale jakoby był niebezpieczny dla otoczenia i sąd w trybie
natychmiastowym wydaje nakaz przymusowego umieszczenia go w szpitalu.
Jednakże takie orzeczenia lekarz wydaje naprawdę w bardzo szczególnych
przypadkach, a to co opisuje Zych to kwalifikuje się raczej do krótkiej
obserwacji w szpitalu, a następnie na leczeniu ambulatoryjnym w państwowej
służbie zdrowia.
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-03-16 21:07:12
Temat: Re: Co mam zrobić?
Użytkownik "Zych" <z...@m...pl> napisał w wiadomości
news:b51mra$4fj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam i pozdrawiam szanownych grupowiczów.
>
> Mam problem, którego nie potrafię rozwikłać. Ojciec lat 69 zaczął
zachowywać
> się dziwnie i agresywnie w stosunku do matki i najbliższych kobiet z
> rodziny, podejrzewając wszystkie o zdradę ze znajomymi.Wyciąga fakty z
przed
> kilkudziesięciu laty z dokładnością do minuty, mówiąc z takim
przekonaniem,
> że ten kto nie zna historii rodziny zapewne uwierzy w to.
> Ostatnio odgraża się że zrobi z tym porządek, sypia z nożem, straszy
> zarąbaniem wszystkich osobników płci męskiej pojawiających się w obejściu.
> Lekarz rodzinny twierdzi, że konieczna jest porada u psychiatry, lecz tu
> pojawia się problem, ponieważ każda sugestia napotyka się z nerwową
reakcją
> i straszeniem zniszczenia gospodarstwa i popełnienia samobójstwa.
> Proszę o poradę, o ile jest to możliwe.
> Zych
Prawo obecnie obowiązyujące wPolsce mówi,że pacjent poddany zostaje
przymusowemu leczeniu jeśli zagraża sobie lub otoczeniu.U Ciebie taki
warunek chyba jest spełniony.
Peter
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-03-17 18:44:34
Temat: Re: Co mam zrobić?On Sun, 16 Mar 2003, Po prostu Sylwia wrote:
> W tzw. głupiejewie pacjent dostaje środki uspakajające i po kilkunastu
> godzinach budzi się świeży jak skowronek oświadczając, że wczoraj nieco go
> poniosło, ble ble ble... a badanie lekarskie nie potwierdza poważnych
> zaburzeń psychicznych więc delikwent wychodzi ze szpitala, wraca do domku i
> kończy to, co zaczął wcześniej. To wersja pesymistyczna.
to wtedy wnosi sie do sadu o molestowanie rodziny. Jesli delikwent
jest poczytalny a jego agresja nie wynika z choroby psychicznej
to mowiac Twoim jezykiem, ktory mi sie nie podoba co prawda,
delikwent powinien isc nie do "glupiejewa" ale do "pudla"
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-03-17 19:54:40
Temat: Re: Co mam zrobić?
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał . To wersja
pesymistyczna.
>
> to wtedy wnosi sie do sadu o molestowanie rodziny. Jesli delikwent
> jest poczytalny a jego agresja nie wynika z choroby psychicznej
> to mowiac Twoim jezykiem, ktory mi sie nie podoba co prawda,
> delikwent powinien isc nie do "glupiejewa" ale do "pudla"
>
Bylibyśmy bardzo nudni, gdyby nam się wszystko podobało, nieprawdaż? (to
pytanie jest retoryczne), a język dostosowałam do swojego przedmówcy...
Obojętnie z czego wynika agresja i jak ją możemy zakwalifikować, chodzi mi o
to, że tych spraw nie załatwisz w jeden dzień. To wszystko trwa w czasie,
niestety...
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-03-18 17:30:50
Temat: Re: Co mam zrobić?W tzw. głupiejewie jest rozmowa z psychiatra.
JEsli jest dobrym lekarzem, to od razu stwierdzi, ze pacjent jest
abnormal...
Użytkownik Po prostu Sylwia <g...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b52p11$j0a$...@a...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Adamus" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:b52n86$46f$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> > Dzwonisz po pogotowie.
> > Pogotowie przyjeżdza, stwierdza że pacjent jest abnormal i agresywny -
> > dzwoni po policję.
> > Policja odstawia delikwenta do głupiejewa...
> > To działa.
> > Kwestia dobrej woli ekipy z pogotowia...
>
> W tzw. głupiejewie pacjent dostaje środki uspakajające i po kilkunastu
> godzinach budzi się świeży jak skowronek oświadczając, że wczoraj nieco go
> poniosło, ble ble ble... a badanie lekarskie nie potwierdza poważnych
> zaburzeń psychicznych więc delikwent wychodzi ze szpitala, wraca do domku
i
> kończy to, co zaczął wcześniej. To wersja pesymistyczna.
> W wersji optymistycznej gdy badanie lekarskie potwierdza poważne
zaburzenia
> psychiczne lekarz kieruje wniosek do sądu o zatrzymaniu delikwenta na
> oddziale jakoby był niebezpieczny dla otoczenia i sąd w trybie
> natychmiastowym wydaje nakaz przymusowego umieszczenia go w szpitalu.
> Jednakże takie orzeczenia lekarz wydaje naprawdę w bardzo szczególnych
> przypadkach, a to co opisuje Zych to kwalifikuje się raczej do krótkiej
> obserwacji w szpitalu, a następnie na leczeniu ambulatoryjnym w państwowej
> służbie zdrowia.
>
> Sylwia
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-03-18 17:34:53
Temat: Re: Co mam zrobić?>
> W wersji optymistycznej gdy badanie lekarskie potwierdza poważne
zaburzenia
> psychiczne lekarz kieruje wniosek do sądu o zatrzymaniu delikwenta na
> oddziale jakoby był niebezpieczny dla otoczenia i sąd w trybie
> natychmiastowym wydaje nakaz przymusowego umieszczenia go w szpitalu.
Za przeproszeniem - "w d... bylaś i g... wiesz", lub inaczej, dostosowując
język do odbiorcy - "chciałbym zauwazyć, że Twoje informacje teoretyczne nie
pokrywają sie z praktyką".
Przećwiczyłem patent z dostarczaniem psychicznego do głupiejewa i wiem że
jest to możliwe bez żadnych sądowych dupereli...
Nara,
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |