Data: 2000-11-26 04:27:04
Temat: Re: Co mam zrobić by nie byc upartym?
Od: "jacob bekker" <j...@f...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Andrzej Szczygielski" <a...@s...pl> wrote in message
news:3a1eef9e$1@news.vogel.pl...
> Gdy mi na czyms zależy trzymam się swojego zdania, mam na wszystko gotowe
> argumenty. Jestem mało ustępliwy, trudno mnie przekonać.
> Jak to zmienić? Czasami jest to dla innych męczące i prowadzi do sporów,
> które nic nowego nie wnoszą.
To czesto sie zdarza w mlodym wieku (i ja to przezylem)
Takiemu mlodziakowi (zdarza sie tez doroslym) wydaje sie, ze ustapienie jest
ponizajace. Jest na odwrot. Kurczowym trzymaniem sie bledu, czlowiek sam
siebie wystawia na posmiewisko.
Falszywa ambicja nie pozwala przyznawac sie do bledu.
Trzeba sie pozbyc falszywej ambicji i sluchac sie rozsadkowi.
Zaden czlowiek nie jest doskonaly. Kazdy z nas moze sie mylic i popelniac
bledy. To nie jest zadnym wstydem ani ponizeniem.
jakub
>
>
|