Data: 2005-12-24 23:53:43
Temat: Re: Co mi jest?:O
Od: P <x...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pospieszylem sie z wyslaniem:
> 80%() czasu wogole cie nie "sluchalem"... post nt 'niskiej pozycji w
> stadzie' bardzo mnie zawstydzil, poczulem sie upokorzony. chcialem by juz
> nikt wiecej tak nie pomyslal. wiec najlepiej by ktos napisal ze to wina
> choroby psychicznej (na co zreszta mam wiecej niz nadzieje) W odpowiedzi
> postaralem sie o stworzenie wrazenia iz wogole nie jestem tegoz faktu
> swiadom, co zdaje sie ze podlapales bo wytlumaczyles wszystko jeszcze raz;
> nastepniee zapytalem o 'mozliwosc bycia nie swiadomym swojej szmatowosci'
> liczac na to, ze przyczyna mojej slepoty obwinisz klamliwy obraz czyli
> czesto pojawiajace sie w Twoich wiadomosciach - "zaawansowane
> 'halucynacje'", i tak tez zrobiles... potem pisalem o bezsilnosci i nie
> udanych probach walki z /choroba/... nareszcie pojawil sie Himera z
> propozycja wypelnienie checklisty. tu nie sklamalem, wszystkie odpowiedzi
> byly twierdzace.
a mialem jeszcze dodac, ze:
tak naprawde trafiles w 10.
nie zawsze tak bylo i nie pamietam kiedy sie zaczelo. przez lata zwykla
niesmialosc przeistoczyla sie w paniczny strach. swiadomie brnolem w to coraz
glebiej, kombinujac jak moge, zeby schowac to gowno przed reszta swiata.
aha; po przeczytaniu nie malej ilosci tekstu opisujago fobie spoleczna, jestem
niemal pewny, ze to wlasnie to, wiec narazie dziekuje za pomoc.
--
Pozdrawiam;
|