Data: 2006-09-06 13:39:43
Temat: Re: Co myslesc? Zona mnie zdradza?
Od: Jacek <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marbel wrote:
> Na pocztaku naszje znajomosci nie cierpiala calowania. Teraz wprost przeciwnie.
Moze zaczales szczotkowac zeby?
> Kiedys lubiala szybko i krotko. Teraz coraz dluzej.
W koncu sie rozsmakowala.
> Dochodza rozne nowe pomysly. Do niedawna zatwardziala konserwatyska: tylko lozko
> i nic wiecej.
Pozwol jej przejac inicjatywe, przezywaj orgazm za orgazmem i pomysl o tych
nieszczesnikach ktorzy maja kolo siebie zimna "deske dziura" na dodatek z
wyobraznia kury
> Od jakiegos czasu kcohamy sie w roznych miejscach, pozycjach.
Eeee tam zaraz kochamy sie. Macie seks i tyle.
> Pamietam jak na pocztaku malzenstwa powiedzial ze sex oralny nie wchodzi w gre.
> Teraz sama to proponuje.
Tez mi powod do narzekania. I jaki jest Twoj problem? Miej "narzedzie" zawsze
gotowe. Pozwol jej tak --------- az poczujesz ze Ci mozg za chwile wyssiei ciesz
sie zyciem
> Ma bardzo szalone pomysly o ktore nigdy bym je nie podejrzewal. Zachodze w glowe
> skad ona to bierze.
Kolezanki,a najprawdopodobniej jedna z kolezanek, internet, magazyny, a
.....moze.....od klientow?
> Ubiera sie czesto wyzywjaco.
Reklama dzwignia handlu
> Znika z pracy na godzinke, dluzej. Nie wiadomo gdzie jest.
Dorabia na boku w pokoju do wynajecia na 15 minut
> Poza tym ostatnio wyslala mi smsa w ktorym napisala ze przeciez kochalismy sie
> wczoraj. A to bylo z tydzien, poltora temu.Zmienila sie o 180 stopni.
Rozdwojenie jazni, pomylila cie z regularnym klientem...itd
|