Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co nas okresla

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co nas okresla

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-09-05 06:06:43

Temat: Co nas okresla
Od: "izela" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam, osmielajac sie[;-))- maupka?] podzielic moimi spostrzezeniami
jakos zwiazanymi z tematem rozpoczetym przez "zaczepliwa" jak sama
przyznala -kolezanke Edyte;-)- zaczelo sie od nicku, poszlo w strone
anonimowosci(tego nie rozwazam- gdyz jak ktos juz powiedzial- nie ma jej w
sieci) mnie sprowokowalo poraz kolejny do zastanowienia sie nad tym wszytkim
co nas okresla.
Tak sie zlozylo, ze (policzylam) od 18 juz dni codziennie poznaje jedna
osobe z ktore w zaleznosci od okolicznosci prowadze dluga, 2-3 godzinna
rozmowe. Poznawanie ludzi jest fascynujace..
Poniewaz przez poprzednie kilka miesiecy, obserwowalam ludzi, ich prace,
zachowania w zakladzie o podobnych charakterze, teraz po prawie trzech
tygodniach w nowym miejscu, mam mozliwosc dokonania porownan.
Codziennie przezywam mila fascynacje osobowoscia, charakterem, kolejnej
nowopoznanej osoby. Poczatkowo myslalam- przypadek, wyjatek.. Jednak nie.
Wczoraj rozmawialam z dziewczyna, bezinteresownie oddana swojej pracy, do
tego piekna(jako plastyk dostrzeganie roznych form piekna jest u mnie
wybaczalne;-), ktora opowiadala o swojej pracy w dzieciecym hospicjum...,
potem z dziewczyna, ktora studiowala po godzinach teologie..,
Oczy- do tego jeszcze powroce- ale w oczach tych ludzi nie znalazlam, falszu
czy wyrzutu iz musza z racji zawodu, za marne pieniadze poswiecac sie innym-
byla w nich pasja.
Wszyscy ktorych poznaje sa tacy- skromni, wrazliwi i bezinteresownie oddani
innym.
Jak bylo w poprzednim miejscu? Pierwsza zauwazalna roznica to stroj-
zbyt zozneglizowany jak na ten zawod- zbyt wiele golych piersi i
odslanietych pepkow i nie pisze tego jako stara dewotka- bo jak juz
powiedzialam lubie patrzec na pieknych, pod roznymi wzgledami, takze tych
zewnetrznie ludzi, ale dlatego iz -do czego zmierzam -jest to jedna z cech
okreslajaca osobe, ktora wokol siebie gromadzila okreslonych ludzi-
pracownikow..
Kolejna rzecz- to ten zal do swiata za marne wynagrodzenie, czego w obecnym
miejscu nie spotykam, praca wykonywana z wymuszeniem, niedbale, nieczule
wrecz..
I powiem Wam, Szefa poprzedniego miejsca- ktory pewno dobieral
ludzi -poznalam, lecz w zbyt krotkiej rozmowie by znalesc przyczyne takiego
doboru pracownikow.
Glownodowadzacy obecnego miejsca jest mi nieznany. Dla mnie jednak jest
Wspanialym Czlowiekiem, bo uwazam, iz tym co nas m.in. okresla to nie tylko
twarz, spojrzenie, powiedzonka, kolor, charakter pisma, stroj, dobor pasji,
ksiazki czy wiersze przeczytane, film, ktory nam sie spodobal ale glownie
ludzie, ktorzy nas otaczaja..
Zreszta i tu jest to widoczne;-) na posty poszczegolnych osob- odpowiada
zwykle ta sama grupa ludzi, z wyjatkami osob, wpisujacych sie z dobrych
pobudek w kazda liste..
izela



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-09-05 06:45:27

Temat: Re: Co nas okresla
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "izela" <i...@o...pl>
news:bj997o$pj2$2@nemesis.news.tpi.pl...

> Witam, osmielajac sie[;-))- maupka?] podzielic moimi
> spostrzezeniami jakos zwiazanymi z tematem rozpoczetym przez
> "zaczepliwa" jak sama przyznala -kolezanke Edyte;-)- zaczelo sie
> od nicku, poszlo w strone anonimowosci(tego nie rozwazam-
> gdyz jak ktos juz powiedzial- nie ma jej w sieci) mnie
> sprowokowalo poraz kolejny do zastanowienia sie nad tym
> wszytkim co nas okresla.

RE: Jesteś delikatna i taktowna, szanujesz ludzkie uczucia i
godność. Nie chcesz nikogo urazić. Zadając pytania (o tematyce
na razie nie wspomnę, tzn. "głebia pytań i zakres") pragniesz
lepiej rozpoznać rzeczywistość w której jesteś zanurzona. :)

> Tak sie zlozylo, ze (policzylam) od 18 juz dni codziennie poznaje jedna
> osobe z ktore w zaleznosci od okolicznosci prowadze dluga, 2-3
> godzinna rozmowe. Poznawanie ludzi jest fascynujace..
> Poniewaz przez poprzednie kilka miesiecy, obserwowalam
> ludzi, ich prace, zachowania w zakladzie o podobnych
> charakterze, teraz po prawie trzech tygodniach w nowym miejscu,
> mam mozliwosc dokonania porownan.
> Codziennie przezywam mila fascynacje osobowoscia,
> charakterem, kolejnej nowopoznanej osoby. Poczatkowo
> myslalam- przypadek, wyjatek.. Jednak nie.
> Wczoraj rozmawialam z dziewczyna, bezinteresownie oddana
> swojej pracy, do tego piekna(jako plastyk dostrzeganie roznych
> form piekna jest u mnie wybaczalne;-),

RE: {nie musisz "się tłumaczyć" - piękno to piękno} :)

> ktora opowiadala o swojej
> pracy w dzieciecym hospicjum...,
> potem z dziewczyna, ktora studiowala po godzinach teologie..,
> Oczy- do tego jeszcze powroce- ale w oczach tych ludzi nie
> znalazlam, falszu czy wyrzutu iz musza z racji zawodu, za marne
> pieniadze poswiecac sie innym- byla w nich pasja.
> Wszyscy ktorych poznaje sa tacy- skromni, wrazliwi i
> bezinteresownie oddani innym.
> Jak bylo w poprzednim miejscu? Pierwsza zauwazalna roznica
> to stroj- zbyt zozneglizowany jak na ten zawod- zbyt wiele golych
> piersi i odslanietych pepkow i nie pisze tego jako stara dewotka-
> bo jak juz powiedzialam lubie patrzec na pieknych, pod roznymi
> wzgledami, takze tych zewnetrznie ludzi, ale dlatego iz -do czego
> zmierzam -jest to jedna z cech okreslajaca osobe, ktora wokol
> siebie gromadzila okreslonych ludzi- pracownikow..
> Kolejna rzecz- to ten zal do swiata za marne wynagrodzenie,
> czego w obecnym miejscu nie spotykam, praca wykonywana z
> wymuszeniem, niedbale, nieczule wrecz..
> I powiem Wam, Szefa poprzedniego miejsca- ktory pewno
> dobieral ludzi -poznalam, lecz w zbyt krotkiej rozmowie by znalesc
> przyczyne takiego doboru pracownikow.
> Glownodowadzacy obecnego miejsca jest mi nieznany. Dla mnie
> jednak jest Wspanialym Czlowiekiem,

RE: {"lekko" się podlizujesz} ;P (hihihi)

> bo uwazam, iz tym co nas m.in. okresla to nie tylko
> twarz, spojrzenie, powiedzonka, kolor, charakter pisma, stroj,
> dobor pasji, ksiazki czy wiersze przeczytane, film, ktory nam sie
> spodobal ale glownie ludzie, ktorzy nas otaczaja..
> Zreszta i tu jest to widoczne;-) na posty poszczegolnych osob-
> odpowiada zwykle ta sama grupa ludzi, z wyjatkami osob,
> wpisujacych sie z dobrych pobudek w kazda liste..
> izela

RE: być może zdziwi Cię moja odpowiedź (a lubię zadziwiać) ;)
lecz podziały między ludźmi (w modelu który opisujesz)
dotyczą wyłącznie "motoru życia" tzn. czy człowiek kieruje się
inteligencją (zewnętrznością) czy rozsądkiem (wewnętrznością).
Pierwszy szef (nieświadomie) dobierał sobie załogę podobną
do siebie. Osoby które znalazły się w tej grupie przez pomyłkę,
aby nie czuć się wyalienowane musiały dostosowywać się
do otoczenia wbrew własnym przekonaniom. Pozerstwo, 'obłuda',
"radocha", szmal, niezdrowa rywalizacja i ciągły stress..
Drugi szef (świadomie) dobiera sobie załogę podobną do siebie
pozostawiając ludziom "wolną rękę", co nie przeszkadza, by
pod względem fachowości i rzetelności wykonywanego zawodu
być wymagającym i drobiazgowym.
Pierwszy szef "bawi się"; drugi "żyje".
Pierwszy jest sterowany i steruje innymi; drugi ma cel - jest
samodzielny i ma "własne zdanie" wobec swoich przełożonych.

... a ludzie jak to ludzie...
dopasowywują się by przeżyć :-)

\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-05 06:53:24

Temat: Re: Co nas okresla
Od: "izela" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bj9be6$ovh$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "izela" <i...@o...pl>
> news:bj997o$pj2$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
jednak jest Wspanialym Czlowiekiem,
>
> RE: {"lekko" się podlizujesz} ;P (hihihi)
>
Mozliwe, ale jak moge podlizywac sie komus, kogo na oczy nie widzialam z kim
nie rozmawiam, a ktorego oceniam po spostrzezeniach zwiazanych z charakterem
czy osobowoscia ludzi ktorych wokol siebie zgromadzil..

> ... a ludzie jak to ludzie...
> dopasowywują się by przeżyć :-)
>
warte dyskusji.. dopasowywanie sie lub nie..;)
izela
> \|/
> re:
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-05 07:35:28

Temat: Re: Co nas okresla
Od: "Edyta" <e...@l...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


> RE: być może zdziwi Cię moja odpowiedź (a lubię zadziwiać) ;)
> lecz podziały między ludźmi (w modelu który opisujesz)
> dotyczą wyłącznie "motoru życia" tzn. czy człowiek kieruje się
> inteligencją (zewnętrznością) czy rozsądkiem (wewnętrznością).
> Pierwszy szef (nieświadomie) dobierał sobie załogę podobną
> do siebie. Osoby które znalazły się w tej grupie przez pomyłkę,
> aby nie czuć się wyalienowane musiały dostosowywać się
> do otoczenia wbrew własnym przekonaniom. Pozerstwo, 'obłuda',
> "radocha", szmal, niezdrowa rywalizacja i ciągły stress..
> Drugi szef (świadomie) dobiera sobie załogę podobną do siebie
> pozostawiając ludziom "wolną rękę", co nie przeszkadza, by
> pod względem fachowości i rzetelności wykonywanego zawodu
> być wymagającym i drobiazgowym.
> Pierwszy szef "bawi się"; drugi "żyje".
> Pierwszy jest sterowany i steruje innymi; drugi ma cel - jest
> samodzielny i ma "własne zdanie" wobec swoich przełożonych.
>
> ... a ludzie jak to ludzie...
> dopasowywują się by przeżyć :-)
>
> \|/
> re:
>
Każdy człowiek dobiera sobie takie osoby, które są podobne do niego, bo
tylko wtedy czyje się dobrze w towarzystwie innych osób
Z pracodawcami jest podobnie, zresztą to logiczne, ja też dobierała bym
sobie taki personel z którym mogła bym się bezproblemowo dogadać bo wtedy o
wiele lepiej się pracuje, lepszy jest przepływ informacji w firmie, rośnie
zadowolenie pracowników z " kontaktów interpersonalnych" z ochota
przychodzisz do pracy...
Jest to zaraz po wynagrodzeniu 2 czynnik pod względem zadowolenia ludzi z
pracy.
Edyta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-05 07:52:47

Temat: Re: Co nas okresla
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "izela" <i...@o...pl>
news:bj9c0s$824$2@nemesis.news.tpi.pl...

> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bj9be6$ovh$1@inews.gazeta.pl...

> > Użytkownik "izela" <i...@o...pl>
> > news:bj997o$pj2$2@nemesis.news.tpi.pl...

> jednak jest Wspanialym Czlowiekiem,

> > RE: {"lekko" się podlizujesz} ;P (hihihi)

> Mozliwe, ale jak moge podlizywac sie komus, kogo na oczy nie
> widzialam z kim nie rozmawiam, a ktorego oceniam po
> spostrzezeniach zwiazanych z charakterem
> czy osobowoscia ludzi ktorych wokol siebie zgromadzil..

to niech Ci będzie ;)
zakładając, że się nie podlizujesz (zauważ, że napisałem tam w
nawiasie "{" co oznacza moją własną myśl w czasie pisania) :)
{a skąd wiesz, czy nie czyta?} hihihi
a więc jesteś lojalna
{przecież go nie znasz? co możesz wiedzieć?}
[oczywiście, że możesz! - właśnie po ludziach którymi się otacza] :)

> > ... a ludzie jak to ludzie...
> > dopasowywują się by przeżyć :-)

> warte dyskusji.. dopasowywanie sie lub nie..;)
> izela
> > \|/
> > re:

trzeba mieć wyjątkowo "twardą d*pę" (albo głupota)
żeby się nie dopasować (najczęściej udawać)
{nie zmieni się "świata" ani ludzi ot tak: pstryk!} ;)))
\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-05 08:02:58

Temat: Re: Co nas okresla
Od: "izela" <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bj9fce$85r$1@inews.gazeta.pl...
>
> > > RE: {"lekko" się podlizujesz} ;P (hihihi)
>
> > Mozliwe, ale jak moge podlizywac sie komus, kogo na oczy nie
> > widzialam z kim nie rozmawiam, a ktorego oceniam po
> > spostrzezeniach zwiazanych z charakterem
> > czy osobowoscia ludzi ktorych wokol siebie zgromadzil..
>
> to niech Ci będzie ;)
> zakładając, że się nie podlizujesz (zauważ, że napisałem tam w
> nawiasie "{" co oznacza moją własną myśl w czasie pisania) :)
> {a skąd wiesz, czy nie czyta?} hihihi
> a więc jesteś lojalna
> {przecież go nie znasz? co możesz wiedzieć?}
> [oczywiście, że możesz! - właśnie po ludziach którymi się otacza] :)
>
> > > ... a ludzie jak to ludzie...
> > > dopasowywują się by przeżyć :-)
>
> > warte dyskusji.. dopasowywanie sie lub nie..;)
> > izela
> > > \|/
> > > re:
>
> trzeba mieć wyjątkowo "twardą d*pę" (albo głupota)
> żeby się nie dopasować (najczęściej udawać)
> {nie zmieni się "świata" ani ludzi ot tak: pstryk!} ;)))

A jak to sie ma do walki o wlasne idee? do tolerancji? do ignoracji i czegos
okreslanego "bufoniarstwem"?
Rozumiem, dopasowywanie sie- jako szacunek dla przekonan innych, ale nie
zgadzam sie na dopasowywanie sie do srodowiska, ktorego z wielu powodów nie
akceptuje(wlasnie z powodu, cech wspolnych wikszosci- ktora sie dopasowala-
ja tego zrobic nie moglam- bo musialabym zmienic swoje poglady) wiec zrobie
to co w naszych czasach (bezrobocie) jest glupota moze- zmienie prace, lub
znajde zajecie nie wymagajace ode mnie akceptowania zachowan i przekonan
dla mnie nieslusznych i zlych wrecz.
Prosze o jeszcze;-)))
izela
> \|/
> re:
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-05 08:22:02

Temat: Re: Co nas okresla
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "izela" <i...@o...pl>
news:bj9g1h$r1g$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bj9fce$85r$1@inews.gazeta.pl...

> > trzeba mieć wyjątkowo "twardą d*pę" (albo głupota)
> > żeby się nie dopasować (najczęściej udawać)
> > {nie zmieni się "świata" ani ludzi ot tak: pstryk!} ;)))

> A jak to sie ma do walki o wlasne idee?

a którz ma dzisiaj "własne idee"? znasz takich/takie...
powiesz, no jakże - każdy ma!
ma!!! zgadza się WŁASNE - dla siebie (hihihi)
nawet jeśli narzuca to dalej są własne a nie WSPÓLNE. :o)

> do tolerancji?

walka o tolerancję? (hihihi) - przecież tolerancja oznacza pozbycie
się własnych przywilejów. To jakiś fanatyzm...

> do ignoracji i czegos okreslanego "bufoniarstwem"?

albo Inteligentnym Egoizmem Cywilizacyjnym (skrót: IEC) ;)

> Rozumiem, dopasowywanie sie- jako szacunek dla przekonan
> innych, ale nie zgadzam sie na dopasowywanie sie do
> srodowiska, ktorego z wielu powodów nie akceptuje(wlasnie z
> powodu, cech wspolnych wikszosci- ktora sie dopasowala-
> ja tego zrobic nie moglam- bo musialabym zmienic swoje
> poglady) wiec zrobie to co w naszych czasach (bezrobocie) jest
> glupota moze- zmienie prace, lub znajde zajecie nie wymagajace
> ode mnie akceptowania zachowan i przekonan dla mnie
> nieslusznych i zlych wrecz.

To jest nierozważny idealizm. Żyje się chlebem i igrzyskami! :o)

\|/
re:


> Prosze o jeszcze;-)))
> izela
> > \|/
> > re:

nienasycona (hihihi) ;)
\|/
re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-05 23:47:00

Temat: Re: Co nas okresla
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

izela:
> ... jako lizus dla jednych lub jako maupka dla drugich

Nie przejmuj sie ocipialym pitoleniem chorych malp. :)

Ten kto potrafi dostrzec piekno i harmonie wokol siebie
przerasta kazda malpe, nawet te nie-chore.

> Co nas okresla

Kazdego okresla relacja do milosci. Nic wiecej. ;)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

dlaczego nic sie nie udaje?
(aftermath)
Pomocy !!!!!!! Pomocy
PRACOCHOLIZM - choroba?
apropo ponizszej duskusji o szkole

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »