Data: 2009-11-26 11:46:01
Temat: Re: Co oznacza skrót "TŻ" - pytam 'neutralnie'.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 27 Nov 2009 12:30:05 +0100, Prawusek napisał(a):
> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1kt2hpj661noa$.yw4t2q6xfebx$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 26 Nov 2009 07:52:19 +0100, Prawusek napisał(a):
>>
>>> "Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
>>> news:hel7pl$82i$1@news.onet.pl...
>>>> Użytkownik "Robakks" napisał:
>>>>
>>>>> >>>> Tak się zastanawiam od dłuższego już czasu (...)
>>>>> >>> Treść Życia.
>>>>> >> W takim razie czemu piszesz "mój TŻ" zamiast "moja TŻ"?
>>>>> >> Znowu jakieś problemy z odmianą, tym razem treścia?
>>>>> > Moja jak już udowodniono w innym wątku nie ma penisa.
>>>>> Chirurgia czyni cuda - jak trzeba to doszyją ;)
>>>>> PS. Treść może być rodzaju męskiego, gdy dotyczy mężczyzny.
>>>>
>>>> Wiedziałam! Wiedziałam, że tu nie chodzi o penis, ale o jego zawartość
>>>> (że się tak wyrażę) !!!! :D
>>>>
>>>> --
>>>> Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
>>>
>>> Ty to jednak masz eksperiencję. Wiesz, że wystarczy dać kobiecie popapać
>>> treściwie...
>>
>> Bardzo jestem ciekawa tej zawartości penisa - bo zapewne nie chodzi o
>> zawartość jąder i prostaty ani pęcherza... Jakieś fluidy, o których nic mi
>> nie wiadomo?
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> No daj spokój, w Twoim WIEKU?!
Możesz mi wytłumaczyć, jaka jest zawartość penisa, zamiast się znęcać???
;-P
--
Ikselka.
|