Data: 2009-11-26 17:20:31
Temat: Re: Co oznacza skrót "TŻ" - pytam 'neutralnie'.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 26 Nov 2009 18:14:08 +0100, XL napisał(a):
> Dnia Thu, 26 Nov 2009 09:11:11 -0800 (PST), Stalker napisał(a):
>
>> On 26 Lis, 18:03, XL <i...@g...pl> wrote:
>>
>>>> Na przyklad ostentacyjnie trwac w uklonie i czekac "az sie kobieta
>>>> domysli".
>>>
>>> Kolejny przyklad Twoich manipulacji. Słowo "ostentacyjnie" dołożyłes tak
>>> sobie, przypadkiem, czy żeby zasugerować ton mojej wypowiedzi?
>>
>> Mozesz sobie wyrzucic "ostentacyjnie" :-) Ale trwanie w uklonie w
>> sytuacji, ktora tego nie wymaga, tylko po to, zeby "sie domyslila"
>> jest IMO ostentacyjne
>>
>>> Baardzo nieladnie jak na pana. Przystoi babie-plotkarze.
>>
>> Wprawdzie mialas dobre checi, ale osobiscie wpakowalas meza na mine i
>> nie dziwie ci sie, ze teraz jego obrona jest dla ciebie kwestia
>> honoru :-)
>>
>> Stalker
>
> Absolutnie nie. On nie wymaga obrony. Nie bez powodu wszystkie mi go
> zazdroszczą (oczywiście różne są rodzaje tej zazdrosci... mniej i bardziej
> sympatyczne).
> A rączki mu do całowania podają chętnie i bez wyjątku, tak, że długo w tym
> ukłonie nie trwa nigdy i jakoś nie było okazji do ostentacji, może z tego
> względu nieco mnie speszyłeś i zaplątaleś :-)
I małe uzupełnienie do tekstu ["Ależ oczywiście - mężczyzna wszak nie
ciągnie kobiecej dłoni do
pocałowania, lecz to kobieta ją podaje w odpowiedzi na ukłon mężczyzny
sygnalizujący gotowość - oczywiście jeśli ta kobieta w ogóle jest
przyzwyczajona do takich gestów nie tylko z jego strony, ale w ogóle.
Spotykamy takie kobiety, które w pierwzym zetknięciu z MŚK zupełnie nie
wiedzą, o co mu chodzi..."]:
..ale już przy następnych jak najbardziej :-)
--
Ikselka.
|