<r...@p...onet.pl> wrote in message
news:69e7.00000294.3d5bf3e7@newsgate.onet.pl...
> Witam !
> Wybudowałam kilkumetrowej długości i półtorametrowej wysokości "płot" z tzw.
> gazonow (takie betonowe prefabrykaty bez dna) uzyskując kilkadziesiąt donic w
> kształcie wysunietych szuflad, do ktorych to winnam posadzić (może wysiać ?)
> coś niezwykłego. Niezwykłość bedzie polegała na tym, że to "coś" będzie piękne
> (może kwitnące) o każdej porze roku (bez zimy ;)), nie będzie zbyt kosztowne,
> nie będzie wymagało codziennej pielęgnacji innej niż np. podlewanie. To "coś"
> zmieści swoją bryłę korzeniową w ok. 15 dm3 ziemi i będzie rosło w wystawie
> południowej.
> Problem: jak nazwywa sie to "coś" lub te "cosie" ?. Pomoże mi ktoś ?

Rozni ludzie maja rozne upodobania, wiec zapewne otrzymasz wiele
sprzecznych rad. Ja bym na przyklad wysial mieszanke kwiatow
lakowych. Zaleta - nie wiesz z gory jakim roslinom warunki w Twoich
donicach beda odpowiadac, a w mieszankach bywaja kwiaty o
roznorakich upodobaniach. Nastepne zalety - kwitnie dlugo i przez
wiele lat, z pielegnacji wymaga glownie pielenia, jest piekne.
Wada - trudno uznac to za cos niezwyklego. Nie wiem jak z kosztami
w Polsce, ale tutaj takie mieszanki sa za grosze (no, powiedzmy centy).

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
(this is my real address - to jest moj prawdziwy adres)
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure