Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co powiecie o strachu

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co powiecie o strachu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-07-08 12:14:10

Temat: Co powiecie o strachu
Od: "P.K.D" <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Ja np. cały czas przejmuję się co pomyślą o mnie ludzie, co o mnie
gadają. Jak się tego pozbyć, bo to mnie strasznie denerwuje i już
doprowadziło do tego, że uciekam jak widzę konkretne jednostki np. w
sklepie ;)

Krishnamurti mówi, że strach to iluzja :) Ale jak się jej pozbyć?
--
Life Sucks. We're all trapped. Each of us is stuck being who we are.
Sometimes we fight to change ourselves, but ultimately this has little
effect. We can change what we do, but we cannot change who we are.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-07-08 12:53:28

Temat: Re: Co powiecie o strachu
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Skoro uważasz za cenne powoływać się na opinię kogoś kto
twierdzi, iż to co czujesz jest iluzją, okazując w ten sposób
brak szacunku wobec tego co czujesz, to zwróć się z tym
pytaniem najlepiej do tego, lub podobnego "oświeconego
autorytetu".

BTW brak szacunku nawet dla własnych uczuć - jakie to...
prowincjonalne i prymitywne. ;)

--
CB



Użytkownik "P.K.D" <g...@g...com> napisał w wiadomości
news:h32370$vug$1@mx1.internetia.pl...

> Krishnamurti mówi, że strach to iluzja :) Ale jak się jej pozbyć?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-07-08 13:17:41

Temat: Re: Co powiecie o strachu
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On Jul 8, 7:14 am, "P.K.D" <g...@g...com> wrote:
> Ja np. cały czas przejmuję się co pomyślą o mnie ludzie, co o mnie
> gadają. Jak się tego pozbyć, bo to mnie strasznie denerwuje i już
> doprowadziło do tego, że uciekam jak widzę konkretne jednostki np. w
> sklepie ;)
>
> Krishnamurti mówi, że strach to iluzja :) Ale jak się jej pozbyć?
> --
> Life Sucks. We're all trapped. Each of us is stuck being who we are.
> Sometimes we fight to change ourselves, but ultimately this has little
> effect. We can change what we do, but we cannot change who we are.


Jaka iluzja ,jak ciebie dusi ta iluzja . Może powinieneś zacząć bawić
się swoim strachem ,czyli kpić z własnych zachowań ;np; Idzie jakaś
Kobieta , to zanim dotrze, możesz wymyślać sobie obrazy jak ciebie
małego pożera ,wbija ci zakrwawiony nóż ,rzuca się na ciebie I
gwałci ,a ty ani me ani be . Można też skupiać się na innych ,a nie na
sobie np; ,ale baba ma fajne buty ,albo baby zgupiały z tymi
czubkami u końca buta ,jak ona właściwie chodzi .
Musisz trochę więcej z ludzmi przebywać ,będziesz miał na głowie inne
problemy ,niż Myślenie o strachu itd;







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-07-08 14:49:45

Temat: Re: Co powiecie o strachu
Od: FROZ <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 8 Lip, 14:14, "P.K.D" <g...@g...com> wrote:
> Ja np. cały czas przejmuję się co pomyślą o mnie ludzie, co o mnie
> gadają. Jak się tego pozbyć, bo to mnie strasznie denerwuje i już
> doprowadziło do tego, że uciekam jak widzę konkretne jednostki np. w
> sklepie ;)

Trzeba się umyć i porządnie ubrać:)

FR

PS. A tak poważnie: to nie jest strach, a raczej jakiś problem z
poczuciem własnej wartości...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-07-08 16:08:16

Temat: Re: Co powiecie o strachu
Od: "P.K.D" <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2009-07-08 16:49, FROZ pisze:
> On 8 Lip, 14:14, "P.K.D"<g...@g...com> wrote:
>> Ja np. cały czas przejmuję się co pomyślą o mnie ludzie, co o mnie
>> gadają. Jak się tego pozbyć, bo to mnie strasznie denerwuje i już
>> doprowadziło do tego, że uciekam jak widzę konkretne jednostki np. w
>> sklepie ;)
>
> Trzeba się umyć i porządnie ubrać:)
>
> FR
>
> PS. A tak poważnie: to nie jest strach, a raczej jakiś problem z
> poczuciem własnej wartości...

Nie wiem co to jest, może masz rację. Dzisiaj byłem na rozmowie
kwalifikacyjnej (dosłownie przed chwilą wróciłem). Rozmowa odbywała się
w takim malutkim pomieszczeniu, że od pracodawcy dzieliło mnie tylko
biurko. Strasznie się bałem, aż się cały spociłem, przez ten strach
byłem bardzo sztywny w rozmowie i pewnie nie zrobiłem najlepszego
wrażenia. Właśnie to jest śmieszne, że przez strach by nie zrobić złego
wrażenia właśnie zrobiłem złe wrażenie... To przecież takie głupie.

Właściwie to wiem, że często ten strach nie ma uzasadnienia, i o ile
potrafię go opanować na poziomie świadomości to nie umiem opanować
fizycznych objawów tj. suchości w ustach, drżenia rąk czy nadmiernej
potliwości, jestem jakby ich niewolnikiem, a moje ciało po prostu
*ODMAWIA* *POSŁUSZEŃSTWA* i nie ważne co ja o tym myślę, i czy się tym
przejmuje czy nie - od razu widać, że jestem przestraszony...

Praca, jeśli ją dostanę, będzie polegała na kontakcie z ludźmi, więc
będę mógł poćwiczyć. Do tej pory całe dnie spędzałem w domu.

Dzięki za odp.

--
Life Sucks. We're all trapped. Each of us is stuck being who we are.
Sometimes we fight to change ourselves, but ultimately this has little
effect. We can change what we do, but we cannot change who we are.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-07-08 19:25:20

Temat: Re: Co powiecie o strachu
Od: "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

środa, 8 lipca 2009 18:08. carbon entity 'P.K.D' <g...@g...com>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:

> Właściwie to wiem, że często ten strach nie ma uzasadnienia, i o ile
> potrafię go opanować na poziomie świadomości to nie umiem opanować
> fizycznych objawów tj. suchości w ustach, drżenia rąk czy nadmiernej
> potliwości, jestem jakby ich niewolnikiem, a moje ciało po prostu
> *ODMAWIA* *POSŁUSZEŃSTWA* i nie ważne co ja o tym myślę, i czy się tym
> przejmuje czy nie - od razu widać, że jestem przestraszony...

Aaaa.... strach się bać, jak ty nas tutaj swoim strachem straszysz ;)
Pisz horrory ;-/

Albo przestań się _chcieć_ bać, bo ty wyraźnie _chcesz_ się czegoś bać, to i
się boisz. Jeżeli sprawność fizyczna jako tako pozwala, tzn. obie nogi
potrafią chodzić, a obie ręce również portafią się poruszać, to pójdź np.
uprawiać sztuki walki, tylko nie te sportowe ale tradycyjne, jak np.
tradycyjne kung-fu. Sportowe są nastawione głównie na bezpośrednią
konfrontację i rywalizację i zamieniają strach w inną formę: zwykłą
brutalność i agresję (walki ludzi na ringu to jak walki kogutów czy psów),
podczas gdy tradycyjne wzmacniają siłę wewnętrzną i spokój ducha, kształcą
sprawność do tej prawdziwej, a nie "koguciej" walki i autentycznego ducha
bojowego, ducha odwagi!!!

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-07-09 12:49:31

Temat: Re: Co powiecie o strachu
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:7047b2b5-88dd-496c-bb86-590ae4d0c7d1@d4g2000yqa
.googlegroups.com...
On Jul 8, 7:14 am, "P.K.D" <g...@g...com> wrote:
> Ja np. cały czas przejmuję się co pomyślą o mnie ludzie, co o mnie
> gadają. Jak się tego pozbyć, bo to mnie strasznie denerwuje i już
> doprowadziło do tego, że uciekam jak widzę konkretne jednostki np. w
> sklepie ;)
>
> Krishnamurti mówi, że strach to iluzja :) Ale jak się jej pozbyć?
> --
> Life Sucks. We're all trapped. Each of us is stuck being who we are.
> Sometimes we fight to change ourselves, but ultimately this has little
> effect. We can change what we do, but we cannot change who we are.


Jaka iluzja ,jak ciebie dusi ta iluzja . Może powinieneś zacząć bawić
się swoim strachem ,czyli kpić z własnych zachowań ;np; Idzie jakaś
Kobieta , to zanim dotrze, możesz wymyślać sobie obrazy jak ciebie
małego pożera ,wbija ci zakrwawiony nóż ,rzuca się na ciebie I
gwałci ,a ty ani me ani be .
----------------------------------------------------
----------------------------------
Masz chyba wszystkie cechy seryjnego mordercy:-). To opis niemalże


Chiron




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-07-09 12:52:54

Temat: Re: Co powiecie o strachu
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:h34p0r$38g$1@news.onet.pl...

za szybko:-). Powinoo być:

" To opis niemalże z książek Barona von Masoch"
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-07-09 12:53:13

Temat: Re: Co powiecie o strachu
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Chiron napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:7047b2b5-88dd-496c-bb86-590ae4d0c7d1@d4g2000yqa
.googlegroups.com...
> On Jul 8, 7:14 am, "P.K.D" <g...@g...com> wrote:
> > Ja np. ca�y czas przejmuj� si� co pomy�l� o mnie ludzie, co o mnie
> > gadajďż˝. Jak siďż˝ tego pozbyďż˝, bo to mnie strasznie denerwuje i juďż˝
> > doprowadzi�o do tego, �e uciekam jak widz� konkretne jednostki np. w
> > sklepie ;)
> >
> > Krishnamurti m�wi, �e strach to iluzja :) Ale jak si� jej pozby�?
> > --
> > Life Sucks. We're all trapped. Each of us is stuck being who we are.
> > Sometimes we fight to change ourselves, but ultimately this has little
> > effect. We can change what we do, but we cannot change who we are.
>
>
> Jaka iluzja ,jak ciebie dusi ta iluzja . Mo�e powiniene� zacz�� bawi�
> si� swoim strachem ,czyli kpi� z w�asnych zachowa� ;np; Idzie jaka�
> Kobieta , to zanim dotrze, mo�esz wymy�la� sobie obrazy jak ciebie
> ma�ego po�era ,wbija ci zakrwawiony n� ,rzuca si� na ciebie I
> gwa�ci ,a ty ani me ani be .
> ----------------------------------------------------
----------------------------------
> Masz chyba wszystkie cechy seryjnego mordercy:-). To opis niemal�e
>
>
> Chiron

To kpina z siebie,czyli luz w stosunku do siebie i otoczenia.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-07-09 18:50:41

Temat: Re: Co powiecie o strachu
Od: Anna Słomska <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

P.K.D pisze:

>
> Właściwie to wiem, że często ten strach nie ma uzasadnienia, i o ile
> potrafię go opanować na poziomie świadomości to nie umiem opanować
> fizycznych objawów tj. suchości w ustach, drżenia rąk czy nadmiernej
> potliwości, jestem jakby ich niewolnikiem, a moje ciało po prostu
> *ODMAWIA* *POSŁUSZEŃSTWA* i nie ważne co ja o tym myślę, i czy się tym
> przejmuje czy nie - od razu widać, że jestem przestraszony...
>
Nerwica?
Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

no to platfusy, macie niezły orzech do zgryzienia
PARSZENIE POLSKI
Katolicy mordują nas ...wirusami.
Macie jakieś własne koncepcje , czym jest sztuka ?
http://www.wizaz.pl/foru m/

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »