Strona główna Grupy pl.misc.dieta Co robic?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co robic?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 79


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2002-01-23 11:08:12

Temat: Re: Co robic?
Od: "news" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

znalazlam cos jeszcze:

XENICAL (Orlistat)

Wiadomo, że zjedzenie:
1 g białka dostarcza 4 kcal,
1 g węglowodanów dostarcza 4 kcal,
1 g tłuszczu dostarcza 9 kcal.
Wynika z tego, że aby bilans energetyczny stał się ujemny, najkorzystniej
jest ograniczyć podaż tłuszczu. Ujemny bilans energetyczny jest warunkiem
chudnięcia. W celu wspomagania odchudzania do diety ograniczającej spożycie
tłuszczu można zastosować lek. Orlistat (Xenical) hamuje wchłanianie 30%
tłuszczu przyjmowanego z pokarmem, poprzez inaktywowanie enzymów
odpowiedzialnych za trawienie tłuszczów - lipazy żołądkowej i trzustkowej. W
wyniku działania tego leku 30% zjedzonego tłuszczu pozostanie w przewodzie
pokarmowym, z którego będzie usunięte razem z innymi niestrawionymi
składnikami pokarmowymi. Lek przyjmować należy w trakcie każdego posiłku
zawierającego tłuszcz (nawet chude mięso jest jego źródłem).

Obowiązuje zasada: odchudza dieta, lek pomaga, zmniejszając ilość dostępnego
dla organizmu tłuszczu.

Przeciwwskazania:
przewlekły zespół złego wchłaniania,
ciąża.
Uwaga praktyczna: W przypadku spożycia zbyt dużej ilości tłuszczu mogą
wystąpić objawy niepożądane w postaci zaburzeń ze strony układu pokarmowego.
Można je łatwo zmniejszyć, ograniczając ilość tłuszczu w diecie.

"Axel D." <a...@f...com.pl> wrote in message
news:3C4E7728.E794DC04@frodo.com.pl...
> Pszemol wrote:
> >
> > Jak na razie, to co Ty robisz doprowadza Ciebie do samodestrukcji.
> > Przyszedłeś tu z prośbą o pomoc, pytaniem "co robić"... Słuchaj
> > z otwartymi uszami i pozwól sobie pomóc a nie narzekaj, że ktoś
> > powiedział coś, czego Ty nie chciałeś usłyszeć albo coś, co nie
> > jest po Twojej myśli... Jeśli chcesz słuchać tylko tego co po
> > Twojej myśli to nagraj się na taśmę i puszczaj sobie swój głos
> > z magnetofonu codzinnie do poduszki, ok? :-)
>
> jesli urazilem to przepraszam - nie bylo to moim celem.
> na grupe wszedlem aby dowiedziec sie czegos o dietach i jak sie
> odchudzic.
> od ciebie jednak uslyszalem "zaakceptuj siebie, nie patrz na modeli/ki,
> zyj zdrowo i optymistycznie".
> wlasnie takiej odpowiedzi sie obawialem.
>
> z pewnoscia patrzales wczoraj na program Ewy Drzyzgi na TVN, a
> konkretnie na jego zakonczenie.
> spuentowala, zeby przed jakimikolwiek powaznymi decyzjami pojsc najpierw
> o porade do lekarza.
> i to jest wg mnie bzdura kompleta, bo szczerze mowiac bardziej ufam
> ludziom z tej grupy niz lekarzowi.
> w poradach innych niz grypa lekarzy odwiedzalem 2 razy w zyciu.
> raz byl to psycholog ktory splycil moj problem i odeslal mnie z
> kwitkiem.
> drugi raz prosilem o jakies specyfiki aby mniej jesc lub doradzenie
> jakiejsc diety.
> i co mi doradzil? "wiecej ruchu i nie trzeba nic stosowac". i wlasnie
> tym sposobem waze juz 100 a wtedy wazlem 95 - lekarz ci pomoze...
> akurat!
>
> wracajac do tematu. mnie nie wystarczy powiedziec "zyj zdrowo i
> kolorowo, a wszystko sie ulozy". jestem tragicznym pesymista i rady w
> stylu "mniej jedz, zaakceptuj siebie, sport" nic mi nie pomoga.
>
> i nie chodzi mi o to ze chce wygladac jak model, ale moja tusza niedlugo
> bedzie przeszkadzac mi w poruszaniu sie, a do pracy przeciez trzeba
> jakos dojsc... jedynym sposobem w moim przypadku na zrzucenie wagi to
> jakas katorznicza dieta (bardzo wymuszona).
>
> axel d.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2002-01-23 15:50:50

Temat: Re: Co robic?
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Axel D." <a...@f...com.pl> wrote in message news:3C4E7728.E794DC04@frodo.com.pl...
> jesli urazilem to przepraszam - nie bylo to moim celem.

Ależ nie gdniewam się, nie tak łatwo mnie urazić.

> na grupe wszedlem aby dowiedziec sie czegos o dietach i jak sie
> odchudzic.
> od ciebie jednak uslyszalem "zaakceptuj siebie, nie patrz na modeli/ki,
> zyj zdrowo i optymistycznie".
> wlasnie takiej odpowiedzi sie obawialem.

No to przykro mi... Ale ja zauważ, nie pisałem komentując Twoje
słowa - ja skomentowałem dziewczynę, która Tobie doradzała
odchudzanie, mimo iż dla niej skończyło się to nienajlepiej.

> z pewnoscia patrzales wczoraj na program Ewy Drzyzgi na TVN, a
> konkretnie na jego zakonczenie.

Może Cię to zaskoczy, ale zwykle nie oglądam TV, a zwłaszcza nie TVN.
Może tu jest jeden z Twoich problemów: proponuję sprzedać telewizor
i za otrzymane pieniądze kupić rower, chantle i skakankę! :-))

> spuentowala, zeby przed jakimikolwiek powaznymi decyzjami pojsc najpierw
> o porade do lekarza.
> i to jest wg mnie bzdura kompleta, bo szczerze mowiac bardziej ufam
> ludziom z tej grupy niz lekarzowi.

Zabawny jesteś... :-))

> w poradach innych niz grypa lekarzy odwiedzalem 2 razy w zyciu.
> raz byl to psycholog ktory splycil moj problem i odeslal mnie z
> kwitkiem.
> drugi raz prosilem o jakies specyfiki aby mniej jesc lub doradzenie
> jakiejsc diety.
> i co mi doradzil? "wiecej ruchu i nie trzeba nic stosowac". i wlasnie
> tym sposobem waze juz 100 a wtedy wazlem 95 - lekarz ci pomoze...
> akurat!

No ale Ty dalej oglądasz w wolnym czasie TV zamiast się ruszać.
W USA na tego typu ludzi woła się "coach potato" bo spędzają
życie przed telewizorem z torebką chipsów ziemniaczanych w ręce.
Jeśli w ten sposób żyjesz i tak spędzasz wolny czas po pracy
siedzącej w biurze to nie oczekuj cudów od lekarzy...

> wracajac do tematu. mnie nie wystarczy powiedziec "zyj zdrowo i
> kolorowo, a wszystko sie ulozy". jestem tragicznym pesymista i rady w
> stylu "mniej jedz, zaakceptuj siebie, sport" nic mi nie pomoga.

Strzel se w łeb! (czy takie rady bardziej pomogą?)
Czego Ty oczekujesz facet od ludzi? Dlaczego chcesz aby
ktoś Ci pomagał skoro Ty sam pomocy danej Ci nie wykorzystujesz
i rad od innych nie słuchasz?

> i nie chodzi mi o to ze chce wygladac jak model, ale moja tusza niedlugo
> bedzie przeszkadzac mi w poruszaniu sie, a do pracy przeciez trzeba
> jakos dojsc... jedynym sposobem w moim przypadku na zrzucenie wagi to
> jakas katorznicza dieta (bardzo wymuszona).

Bzdura. To jest jedyny sposób na uzyskanie efektu jojo.
Jedynym sposobem na życie dla Ciebie jest ZMIANA SPOSOBU ŻYCIA.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2002-01-23 15:52:17

Temat: Re: Co robic?
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Axel D." <a...@f...com.pl> wrote in message news:3C4E8042.362B4CBD@frodo.com.pl...
> chaciur wrote:
> >
> > To ja bym Ci doradzil glodowke.
> > Kup albo pozycz ksiazke Malachowa 'Glodowka Lecznicza'.
> > Moze to sie sprawdzi w twoim przypadku?
> > pozdrawiam Chaciur
>
> dzieki.
> wlasnie taka odpowiedz uwazam za konkretna.

Wybacz stary, ale nie poradzisz sobie z głodówką.
Nie dasz rady oglądać TVN nic nie trzymając w ręce ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2002-01-23 17:03:02

Temat: Re: Co robic?
Od: "news" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

ja skomentowałem dziewczynę, która Tobie doradzała
> odchudzanie, mimo iż dla niej skończyło się to nienajlepiej.

ktora to?
Magda
"Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
news:a2mmbq$dov$1@news.onet.pl...
> "Axel D." <a...@f...com.pl> wrote in message
news:3C4E7728.E794DC04@frodo.com.pl...
> > jesli urazilem to przepraszam - nie bylo to moim celem.
>
> Ależ nie gdniewam się, nie tak łatwo mnie urazić.
>
> > na grupe wszedlem aby dowiedziec sie czegos o dietach i jak sie
> > odchudzic.
> > od ciebie jednak uslyszalem "zaakceptuj siebie, nie patrz na modeli/ki,
> > zyj zdrowo i optymistycznie".
> > wlasnie takiej odpowiedzi sie obawialem.
>
> No to przykro mi... Ale ja zauważ, nie pisałem komentując Twoje
> słowa - ja skomentowałem dziewczynę, która Tobie doradzała
> odchudzanie, mimo iż dla niej skończyło się to nienajlepiej.
>
> > z pewnoscia patrzales wczoraj na program Ewy Drzyzgi na TVN, a
> > konkretnie na jego zakonczenie.
>
> Może Cię to zaskoczy, ale zwykle nie oglądam TV, a zwłaszcza nie TVN.
> Może tu jest jeden z Twoich problemów: proponuję sprzedać telewizor
> i za otrzymane pieniądze kupić rower, chantle i skakankę! :-))
>
> > spuentowala, zeby przed jakimikolwiek powaznymi decyzjami pojsc najpierw
> > o porade do lekarza.
> > i to jest wg mnie bzdura kompleta, bo szczerze mowiac bardziej ufam
> > ludziom z tej grupy niz lekarzowi.
>
> Zabawny jesteś... :-))
>
> > w poradach innych niz grypa lekarzy odwiedzalem 2 razy w zyciu.
> > raz byl to psycholog ktory splycil moj problem i odeslal mnie z
> > kwitkiem.
> > drugi raz prosilem o jakies specyfiki aby mniej jesc lub doradzenie
> > jakiejsc diety.
> > i co mi doradzil? "wiecej ruchu i nie trzeba nic stosowac". i wlasnie
> > tym sposobem waze juz 100 a wtedy wazlem 95 - lekarz ci pomoze...
> > akurat!
>
> No ale Ty dalej oglądasz w wolnym czasie TV zamiast się ruszać.
> W USA na tego typu ludzi woła się "coach potato" bo spędzają
> życie przed telewizorem z torebką chipsów ziemniaczanych w ręce.
> Jeśli w ten sposób żyjesz i tak spędzasz wolny czas po pracy
> siedzącej w biurze to nie oczekuj cudów od lekarzy...
>
> > wracajac do tematu. mnie nie wystarczy powiedziec "zyj zdrowo i
> > kolorowo, a wszystko sie ulozy". jestem tragicznym pesymista i rady w
> > stylu "mniej jedz, zaakceptuj siebie, sport" nic mi nie pomoga.
>
> Strzel se w łeb! (czy takie rady bardziej pomogą?)
> Czego Ty oczekujesz facet od ludzi? Dlaczego chcesz aby
> ktoś Ci pomagał skoro Ty sam pomocy danej Ci nie wykorzystujesz
> i rad od innych nie słuchasz?
>
> > i nie chodzi mi o to ze chce wygladac jak model, ale moja tusza niedlugo
> > bedzie przeszkadzac mi w poruszaniu sie, a do pracy przeciez trzeba
> > jakos dojsc... jedynym sposobem w moim przypadku na zrzucenie wagi to
> > jakas katorznicza dieta (bardzo wymuszona).
>
> Bzdura. To jest jedyny sposób na uzyskanie efektu jojo.
> Jedynym sposobem na życie dla Ciebie jest ZMIANA SPOSOBU ŻYCIA.
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2002-01-23 19:13:45

Temat: Re: Co robic?
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"news" <m...@w...pl> wrote in message news:a2mmj7$gj$1@news.tpi.pl...
> > ja skomentowałem dziewczynę, która Tobie doradzała
> > odchudzanie, mimo iż dla niej skończyło się to nienajlepiej.
>
> ktora to?

27-letnia Monika z wypowiedzi news:a29ts9$98k$1@news.tpi.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2002-01-24 08:29:12

Temat: Re: Co robic?
Od: "Axel D." <a...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pszemol wrote:
>
>
> Wybacz stary, ale nie poradzisz sobie z głodówką.
> Nie dasz rady oglądać TVN nic nie trzymając w ręce ;-)

co za roznica co robisz?
jesli sie jest glodnym to nawet gdyby sie stalo na glowie to i tak dalej
jestes glodny...

ax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2002-01-24 09:03:26

Temat: Re: Co robic?
Od: "Axel D." <a...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pszemol wrote:
>
> Może Cię to zaskoczy, ale zwykle nie oglądam TV, a zwłaszcza nie TVN.
> Może tu jest jeden z Twoich problemów: proponuję sprzedać telewizor
> i za otrzymane pieniądze kupić rower, chantle i skakankę! :-))

chyba zartujesz, komputer + tv to moje hobby, moje zycie. i nie mam
zamiaru zamieniac tego na silownie + dyskoteke. sorry - nie jestem
dresiarzem.

> Strzel se w łeb! (czy takie rady bardziej pomogą?)
> Czego Ty oczekujesz facet od ludzi? Dlaczego chcesz aby
> ktoś Ci pomagał skoro Ty sam pomocy danej Ci nie wykorzystujesz
> i rad od innych nie słuchasz?
> Bzdura. To jest jedyny sposób na uzyskanie efektu jojo.
> Jedynym sposobem na życie dla Ciebie jest ZMIANA SPOSOBU ŻYCIA.

no wiedzialem, ze w koncu na tym sie skonczy. kazda dyskusja sie na tym
konczy.
jednym slowem powinienem zaczac zycie od nowa, bo to mi nie wyszlo...

jesli nie zrozumiales, to mnie wlasnie chodzilo o schudniecie bez zmiany
sposobu zycia.
lubie to co robie i nie chce sie zmieniac!
mam zaczac uprawiac sporty (na siłę), poznawac nowych ludzi (o boze!
znowu wydawanie pieniedzy), chodzic na silownie (gdyby chodzili tam sami
faceci moze, ale chodza tam tez glupie blondyny idiotki, a tego gatunku
nie trawie), jezdzic na rowerze (moze... ale we dwoje), sprzedac tv i
komputer (to dla mnie pewna smierc i bardzo szybkie popadniecie w
alkoholizm, no i moze nawet w narkomanie, bo co mozna robic bez
komputera...), poza tym co mozna robic w zimie jak nie tv, komp, jesc i
spac?

axel d.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2002-01-24 09:13:10

Temat: Re: Co robic?
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Axel D." <a...@f...com.pl> napisał w wiadomości
news:3C4FC5D8.89829DDF@frodo.com.pl...
> Pszemol wrote:
> >
> >
> > Wybacz stary, ale nie poradzisz sobie z głodówką.
> > Nie dasz rady oglądać TVN nic nie trzymając w ręce ;-)
>
> co za roznica co robisz?
> jesli sie jest glodnym to nawet gdyby sie stalo na glowie to i tak dalej
> jestes glodny...
>
> ax

Jest różnica. Bo tam (i na wielu innych kanałach też) lecą reklamy z
"cudownie lekkimi, smacznymi, odlotowymi, bogatymi w witaminy i minerały,
czyli rzekomo zdrowymi" wynalazkami geniuszu człowieka , do jedzenia i
leczenia.
A jest tego cała masa, więc na programy interesujące widza jest coraz mniej
czasu, trzeba więc je wciskać, gdzie się da. A na Twój stale głodny organizm
działają bardzo skutecznie, nawet jeśli myślisz, że nie. Wizualizacje też
mają swoją siłę.

Pozdrawiam
Krystyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2002-01-24 09:20:35

Temat: Re: Co robic?
Od: "Axel D." <a...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna *Opty* wrote:
>
> Jest różnica. Bo tam (i na wielu innych kanałach też) lecą reklamy z
> "cudownie lekkimi, smacznymi, odlotowymi, bogatymi w witaminy i minerały,
> czyli rzekomo zdrowymi" wynalazkami geniuszu człowieka , do jedzenia i
> leczenia.
> A jest tego cała masa, więc na programy interesujące widza jest coraz mniej
> czasu, trzeba więc je wciskać, gdzie się da. A na Twój stale głodny organizm
> działają bardzo skutecznie, nawet jeśli myślisz, że nie. Wizualizacje też
> mają swoją siłę.

nie zgadzam sie zupelnie, nie znasz mnie na tyle aby tak sadzic!
jestem BARDZO podejrzliwym czlowiekiem i reklama na mnie zupelnie nie
dziala.
jesli ktos mi mowi, ze cos jest zdrowe, dobre i tanie to mam 100%
pewnosci ze nabija mnie w butelke.
tak samo wszelkie spamy listowe (listy zwykle, nie email) typu "wygrala
pani milion dolcow!"

moja zasada jest taka: jesli ktos ci proponuje cos tanio to znaczy, ze
jest w tym jakis kruczek, jesli zas ktos proponuje ci cos za darmo -
miej pewnosc ze stracisz na tym duzo pieniedzy!

axel d.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2002-01-24 09:31:17

Temat: Re: Co robic?
Od: <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pszemol wrote:
> >
> > Może Cię to zaskoczy, ale zwykle nie oglądam TV, a zwłaszcza nie TVN.
> > Może tu jest jeden z Twoich problemów: proponuję sprzedać telewizor
> > i za otrzymane pieniądze kupić rower, chantle i skakankę! :-))
>
> chyba zartujesz, komputer + tv to moje hobby, moje zycie. i nie mam
> zamiaru zamieniac tego na silownie + dyskoteke. sorry - nie jestem
> dresiarzem.
>
> > Strzel se w łeb! (czy takie rady bardziej pomogą?)
> > Czego Ty oczekujesz facet od ludzi? Dlaczego chcesz aby
> > ktoś Ci pomagał skoro Ty sam pomocy danej Ci nie wykorzystujesz
> > i rad od innych nie słuchasz?
> > Bzdura. To jest jedyny sposób na uzyskanie efektu jojo.
> > Jedynym sposobem na życie dla Ciebie jest ZMIANA SPOSOBU ŻYCIA.
>
> no wiedzialem, ze w koncu na tym sie skonczy. kazda dyskusja sie na tym
> konczy.
> jednym slowem powinienem zaczac zycie od nowa, bo to mi nie wyszlo...
>
> jesli nie zrozumiales, to mnie wlasnie chodzilo o schudniecie bez zmiany
> sposobu zycia.
> lubie to co robie i nie chce sie zmieniac!
> mam zaczac uprawiac sporty (na siłę), poznawac nowych ludzi (o boze!
> znowu wydawanie pieniedzy), chodzic na silownie (gdyby chodzili tam sami
> faceci moze, ale chodza tam tez glupie blondyny idiotki, a tego gatunku
> nie trawie), jezdzic na rowerze (moze... ale we dwoje), sprzedac tv i
> komputer (to dla mnie pewna smierc i bardzo szybkie popadniecie w
> alkoholizm, no i moze nawet w narkomanie, bo co mozna robic bez
> komputera...), poza tym co mozna robic w zimie jak nie tv, komp, jesc i
> spac?
>
> axel d.
Prowokujesz chłopie, oj prowokujesz. A już ta subtelna aluzja do dresiarzy to
naprawdę przegięcie. Dostanie ci się ale chyba sam o tym wiesz, prawda?
Jednak ja ciebie rozumiem. Z aktywnoscią fizyczną jest jak ze szpinakiem -
jedni to kochają, inni nienawidzą a jedni z drugimi nigdy się nie dogadają.
Jeżeli ktoś (tak jak ja) nie cierpi joggingu, fitnessu i innych takich to
zmuszanie się do tego nic nie pomoże i nie ma sensu. Powiem ci na pocieszenie,
że można schudnąć (i utrzymać wagę) nie uprawiając sportu - tak było ze mną.
Cwiczenia fizyczne jako sposób na schudnięcie są stanowczo przereklamowane.
Natomiast zgadzam się zupełnie z tym, że drastyczne diety to fatalny sposób na
schudnięcie. To znaczy, sorki, schudnąć się da ale z utrzymaniem trudniej.
Aha, jeszcze jedno na koniec. Skoro TV to twoje hobby to może oglądałeś taki
film dokumentalny o tancerkach rewiowych? Jedna z nich powieedziała ciekawą
rzecz - na początku pracy muszą jeść więcej niż zwykle gdyż bardzo intensywny
trening taneczno-gimnastyczny powoduje spalanie kalorii. Jednak po pewnym
czasie organizm "przyzwyczaja się" do zwiększonego wysiłku i wtedy muszą jeść
mniej bo jako tancerki podpisały kontrakt w którym zobowiązały się ani nie
przytyć ani nie schudnąć.
Pozdrawiam - H.RL



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

tusza...
katalog muzyki - 5700 plyt
Wyciąg raportu PCRM
Wegańska opty!
Blagam - pomozcie !!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »