Agnieszka pisze:

> No cóż... jakby Ci tu... a zresztą weekend jest, nie będę Cię dołować.

Daj spokój, nie zdołasz mnie zdołować :-)

> Już Ci Paulinka pisała - przestań mysleć stereotypami, będzie Ci
> łatwiej. W życiu i na grupach.

Dalej się nie rozumiemy. Ale to chyba dlatego, że dyskusja ciągle skacze
z poziomu ogólnego na poziom pojedynczej rodziny i dodatkowo nie
zrobiliśmy na początku dokładnych założeń i nie uzgodniliśmy "aparatu
pojęciowego".

Trochę inaczej rozumiemy stereotyp, norma itp. Ale na grupie to się
chyba inaczej nie da :-)

> Serio? Zapewniam Cię, że facetów nie znających (o rozumieniu nie mówiąc)
> podstawowych zgadnień ze statystyki jest tak samo wielu, jak kobiet.

Ale ja nie pisałem o biegłości w statystyce, tylko militaria, fantastyka
itp. Aczkolwiek nauki ścisłe ze szczególnym uwzględnieniem matematyki
też pewnie wypadłyby na korzyść mężczyzn...

> Noooo... jak założę swoje najbardziej odjechane szpilki to jestem taka
> męska, że pół dzielnicy ucieka...

Dawaj fotki :-)

Stalker

--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum