Data: 2013-01-06 16:23:31
Temat: Re: Co sądzicie o uwodzeniu tudzież stronach o nim? :P
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 5 Jan 2013 01:57:17 -0800 (PST), k...@g...pl napisał(a):
> W dniu czwartek, 3 stycznia 2013 22:55:16 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Thu, 3 Jan 2013 13:36:09 -0800 (PST), Szalony Chemik napisał(a):
>
>> Cóż można sądzić? - sztukę uwodzenia odziedziczyliśmy po zwierzętach...
>>
>> Nihil novi sub sole, gra pozorów i czerwone korale.
>
> aha,aha to nie pamboog nas stworzyl na wzor i podobienstwo? i ze z gliny. i
wszystkie zwierzatkai roslinki? jednak sa w nas jakies atawizmy dajace asumpt do
twierdzenia ze jednak jestesmy tworem ewolucji?
> czyli cala teoria kreacjonizmu to sra... w banie!
" - Wierzę w Biblię i w stworzenie świata przez Boga. Ewolucja zaś jest
procesem wtórnym - mówi doc. dr hab. Jerzy Puchalski, biolog, dyrektor
Ogrodu Botanicznego Polskiej Akademii Nauk w Powsinie. - Na wielu
uczelniach wykłada się dzisiaj ewolucjonizm, który nie jest sprzeczny z
założeniem, że Bóg stworzył świat. W cudzie życia jest również miejsce na
zmienność, przystosowywanie się organizmów do środowiska - mówi dr Anna
Kalinowska, ekolog, wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego. Tak dziś kwestię
ewolucjonizmu i kreacjonizmu, a więc stworzenia świata przez Boga, stawia
wielu naukowców.
- Współcześni naukowcy, śledząc proces powstawania świata czy dzieje
człowieka, dochodzą do pewnego krytycznego punktu - początku istnienia,
wobec którego muszą zamilknąć, bo wymyka się on ich narzędziom badawczym.
Nie są w stanie nic na ten temat właściwymi sobie metodami badań
empirycznych stwierdzić - zauważa ks. prof. Henryk Witczyk, biblista,
wykładowca na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, przewodniczący Dzieła
Biblijnego w Polsce i członek Papieskiej Komisji Biblijnej.
Pismo Święte umiejscawia akt stworzenia jako początek, źródło
wszystkiego. Nie każe widzieć tego jako jednego momentu, w którym wszystko
zaistniało w gotowej, znanej nam dzisiaj formie. Nawet zachęca do
odróżniania aktu stworzenia i dalszego kształtowania się kosmosu, jego sfer
(Rdz 1, 2-10.14-19), od aktu stworzenia i kształtowania się życia roślin i
zwierząt (ww. 11-13.20-25), a nade wszystko od aktu stworzenia i historii
człowieka (ww.26-31).
Jak zatem pojmować związek między aktem początkowym a późniejszym
rozwojem tego, co zostało stworzone? - Akt stworzenia decyduje o tym, że
świat, istoty żywe i człowiek nie jest odwieczny, nie jest samowystarczalny
- i nie jest celem dla siebie. Wszystko istnieje przed oczami Boga: "A Bóg
widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre" (Rdz 1,31). Wszystko,
a zwłaszcza człowiek powołany jest do istnienia, aby żyć dla Boga, co
najlepiej ukazuje finał Księgi Apokalipsy. Między światem i Bogiem istnieje
nieustanny dialog, który można streścić w trzech aspektach: stworzenia,
objawienia i zbawienia - wyjaśnia ks. prof. Henryk Witczyk.
- Nie do pogodzenia z Biblią jest teoria, która by głosiła, że materia
istnieje odwiecznie i ewoluuje samoistnie, niczego nie objawiając i
prowadząc donikąd. Do przyjęcia jest natomiast ewolucja, która ma początek
w akcie stwórczym, zakładającym wielką "energię początku", moc działania
Bożego i wielką Mądrość - Logos - mówi ks. Witczyk.
Tylko skrajni ewolucjoniści i kreacjoniści toczą dzisiaj dyskusje o
prawdziwości biblijnego opisu stworzenia świata. - Problem w tej sprawie
został źle postawiony - komentuje ks. dr Piotr Klimek, biblista, rektor
Wyższego Seminarium Diecezji Warszawsko-Praskiej. - Nie możemy "dosłownie"
odczytywać opisu stworzenia świata. (...)"
http://adonai.pl/rozwazania/?id=130
Polecam całość, bo widzę konieczność wypełnienia wiedzą przepaści Twej
ignorancji...
--
XL
|