Data: 2012-03-24 09:30:05
Temat: Re: Co si dzieje z globem?
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-23 22:02, Nemezis pisze:
>
> medea napisał(a):
>> W dniu 2012-03-23 20:36, medea pisze:
>>> W dniu 2012-03-23 20:06, glob pisze:
>>>> No w�a�nie ,przed nieznajomym kobieta mo�e obna�y� wszystkie swoje
>>>> skrywane tajemnice, co swiadczy o pewnym dystansie w zwi�zku i braku
>>>> zrozumienia czyli m�� zaspokaja bardziej siebie ni� j�.
>>> Wiesz, poczu�a si� na moment znowu m�oda, chwilowo odci��ona od
>>> domowych obowi�zk�w ((wyjazd m�a i dzieci), przypomnia�y jej si�
>>> beztroskie lata flirtu i zakochania. Ale ten wspania�y nieznajomy to
>>> te� u�uda, kt�ra na chwil� zrodzi�a si� w jej wyobra�ni, bo wcale
nie
>>> znaczy, �e z nim by�oby jej tak samo wspaniale przez wiele lat, jak
>>> by�o przez te 2 dni. O wiele �atwiej jest stworzy� raj na chwil�, ni�
>>> zwyk�e dobre �ycie przez wiele lat. To jest w og�le niepor�wnywalne.
>>> Kobiety, kt�re tego w por� nie zrozumiej�, cz�sto szybko spotyka
>>> gorzkie rozczarowanie.
>> A - i ona to zrozumia�a. Chocia� pozostawi�a odrobin� u�udy w postaci
>> swej ostatniej woli. ;)
>>
>> Ewa
> A jesteś pewna że z kochankiem nie byłoby jej lepiej, napisałaś to
> tak_ że jeden model i drugi model to tylko różnica w numeracji?:)
Hm, nie sądzę, żebym tak napisała.
Bywa, że to jest kwestia umiejscowienia w czasie.
Ewa
|