Data: 2007-01-19 22:47:02
Temat: Re: Co się dzieje ?
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... All Toski" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
news:eoq7bk.3vs1rsj.1@Groan.h13dd50cb.invalid...
> No właśnie. Jakoś nie używałem dotychczas komórki i świetnie było,
> ale jednak uległem. Kupiłem starter stepsty. Na dwa tygodnie.
> W tym czasie dostałem z tejże stepsy kilkanaście komu nikatów
> informacyjno reklamowo wkurzająco barbarzyńskich.
> Czy każdy operator tak ma? To choroba jakaś jest najwyraźniej...
Pacz pan :) Co prawda gnój byłem, ale mimo wszystko pamiętam - gdy normalnością
były kolejki do budki z telefonem na monety, a ten co posiadał własny telefon
... kolaborant pewnie, bo jak inaczej ? :) Gdy pobierałem nauki przeróżne,
wmawiano mi że komputery służą do przetwarzania danych - ciężko było w to
uwierzyć zabijając kolejnego potwora na obcej planecie ... jakże to ? To jakieś
dane ? Nie potwór ? No dobra - dwa i dwa zsumować umie toto, to może coś w tym
jest. Komputer plus telefon, można sieć zrobić. Ale że jak ? Zadzwonie
komputerem do babci - bez sensu i po co ? Na dzień dzisiejszy okazuje się że
tamte problemy były tylko problemem skali. Na dziś dzień kompem podłączonym do
netu o odpowiedniej przepustowości można sobie zaimplementować telefon,
telewizor i co tam jeszcze dusza zapragnie. To jak ? Chyba najwyższy czas zacząć
się bać iż tą diabelską konfiguracją za jakiś czas będzie można zaimplementować
i babcię ? :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
P.D.
Uppps ... wpierw musimy "pośrednio" zostać przez babcię zaimplementowanymi - no
i wywód diabli wzięli :)
|